Skocz do zawartości

Modernizacja napędu MTB 29


Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów. Może ktoś mi coś sensownego podpowie w następującej sprawie. Jeżdżę rowerem Focus Black Forest 29r 5.0 z 2014 roku. Chciałbym zmodernizować i nieco odchudzić napęd,a przede wszystkim zmienić przednią korbę z 3-rzędowej na 2 lub 1-rzędową. Siłą rzeczy oznacza to ( tak przynajmniej mi się wydaje) zmianę kasety i przerzutki z tyłu na 10 lub 11 - rzędową. Jakoś najbardziej po przeczesaniu internetu i allegro przekonuje mnie układ 1x11 z korbą SRAM i deore xt z tyłu. Z mojego dotychczasowego pedałowania wynika, że mógłby to być układ optymalny i dostępny cenowo. Nie jestem jednak pewien czy dobrze kombinuję. Nie chcę na to wydawać oszczędności życia (nie jeżdżę wyczynowo, ale bywam w górach i jakość osprzętu nie jest bez znaczenia). Jak na razie wychodzi mi, że zmieniając kolejne elementy dochodzę do wymiany niemal wszystkiego poza dzwonkiem :)

Widząc ile jest różnych systemów kompatybilnych i niekompatybilnych poczułem zawrót głowy i tonąc w nadmiarze informacji znalazłem się na tym forum.  Może ktoś jest w stanie coś mi doradzić. Może gdzieś już jest poruszony podobny wątek? 

pozdrawiam

Wojtek

 

Odnośnik do komentarza
Zostaw SRAM w spokoju jak chcesz spokojnie spać. Jak chcesz 1x11 to kup SLX. Geometria Twojego roweru nie została zaprojektowana do 1x co nie znaczy że nie można użyć. Ja osobiście niespecjalnie jestem przekonany do 1x, natomiast do 2x jak najbardziej. Jeździłem na korbach 3x latami i z pewnością do nich nie wrócę. 2x jest wyśmienity i bardzo elastyczny. Poprzednio miałem korbę 36x22, która bardzo mi pasowała ale teraz jak jeżdżę z ludźmi, którzy się ścigają i tempo jest mocniejsze to obecna korba 38x24 sprawdza sie bardzo dobrze. Nigdy nie zabrakło mi biegów ani w jedną ani w drugą stronę.

 

Tu jest świetne porównanie przełożeń tych napędów:

 

SRAM-XX-2x10-versus-XX1-1x10-gear-ratio-

 

Wynika z niego że żeby mieć przełożenie 24x36 na którym zdarza mi się wjeżdżać pod najcięższe podjazdy, musiałbym na 1x mieć z 28x42. Próbując taniego przejścia nie możesz mieć koronki 10 w kasecie 10-42 po wymaga ona specjalnego bębenka do piasty tzw. XD i sama kaseta jest droższa niż standardowa. Więc zostajesz na 11-42 na standardowym bębenku. Czyli jadąc w dół lub po płaskim masz 28x11 co odpowiada mniej więcej 38x15. To jest za mało. Ja mam u siebie jeszcze 3 koronki kasety. Co zyskasz? Trochę gram ale wbrew pozorom niewiele. 

 

Kaseta 11-42 11x SLX waży 476 gram

Kaseta 11-36 10x SLX waży 363 gram

 

Przednia przerzutka SLX 10x 138 gram

Przednia manetka SLX 10x 157 gram

 

Więc zyskujesz jakieś 180 gram. Tyle co nic. A co tracisz? Przełożenia. Masz większe koszty bo kaseta 11-42 jest droższa. Łańcuch pracuje cały czas na przekosach więc musisz go zmieniać częściej a jak nie będziesz tego pilnować to i częściej trzeba będzie zmieniać kasetę. Więc nie wiem jak Ty ale ja na 1x11 nie przechodzę.

 

Natomiast jeśli chcesz przejść na 2x10 to musisz zmienić korbę, przednią przerzutkę i być może lewą manetkę. Nie wiem jaką masz. A jaka jest specyfikacja tego roweru? Czy jest na tyle niezły że warto go odchudzać?

Odnośnik do komentarza

Dzięki za odpowiedź. Odchudzenie w sumie nie jest tu najistotniejsze. Natomiast wywalenie korby z 3 blatami i niezwykle irytującej przedniej przerzutki (alivio) jest sprawą ważną. Teraz mam deore 9 rz. z tyłu i przód - wiadomo. Zdaję sobie oczywiście sprawę, że i manetki trzeba będzie zmienić (obecnie mam alivio). Zanim pomyślałem o 1x11 przyglądałem się deore xt 10 rz. na tył i deore (korba i przerzutka) na przód. Oczywiście wolałbym xt ale i drogo i chyba nie potrzebuję skoro w górach jestem 2 razy w roku, a na codzień las i dojazdy do pracy (dziennie około 40 km). Najskromniejszą wersją dobrej zmiany w napędzie byłoby pewno zostawienie tyłu w spokoju (działa jak talala) a wymiana wszystkiego z przodu (jeżeli taki układ zadziała). Tak sobie "głośno" myślę. Niestety pomimo, że jeżdżę na tym rowerze bardzo dużo (13000 km w 2,5 roku) to nie wyszedłem z etapu technicznego analfabetyzmu. Tym bardziej dziękuję za kompetentne podpowiedzi.

W.

Odnośnik do komentarza

Jeździłem długo na 9x. Na róznych komponentach. Acera, Alivio, Deore, XT. Obecnie mój syn się ściga na 3x9 częsciowo Deore, częściowo SRAM. Nie da się ukryć że mój napęd 2x10 XT pracuje znacząco lepiej niż jego Deore z manetkami SRAM X9/X7 które mi się zupełnie nie podobają. Jak się nie ścigasz i nie chcesz wydawać za dużo to może coś bym poprawił ale ewolucyjnie a nie rewolucyjnie. Przejście na 2x10 oznacza zmianę kasety, manetek, przerzutek i łańcucha czyli kompletna wymiana napędu. Do starszego, przeciętnego roweru wydaje mi się to kompletnie nieuzasadnione. Polowałbym na jakieś leżaki magazynowe na Allegro. Radzę kupować tylko nowe części. Kup najlepsze manetki na jakie Cię stać ale oczywiście za rozsądną cenę. To główne one odpowiadają za kulturę pracy napędu. No i wymiana przedniej przerzutki na jakąś polecaną. Ne pamiętam w tej chwili która była dobra. Chodzi o to żeby miała jak najlpeszą sprężynę i sztywny wózek. Ja z tego powodu mam u siebie przednią XTR, resztę XT. Pilnuj żeby wymieniać na czas łańcuch i załóż jakis dobry suport. A korbę masz jaką i w jakim systemie (kwadrat, octalink, hollowtech)? 

Odnośnik do komentarza

Shimano korba (po prostu shimano), suport na kwadrat. Rower przyzwoity ale zdecydowanie amatorski, jak pisałem z 2014 (choć w dzisiejszych czasach to już bardzo stary). Łańcuchy, rzadziej kasety zmieniam. Teraz byłem z nim na wymagającej górskiej wyprawie i wyszło natychmiast co powinienem zmienić. A już tę przednią część napędu to z całą pewnością. 

dzięki :)

W.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...