Skocz do zawartości

Gravel ok. 6-8 tys. PLN


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Proszę o poradę w temacie, który Gravel wybrać.

Jeżdżę z niedużymi sakwami, głównie po asfalcie, ale od czasu do czasu wjadę w las lub w pole. Poniżej wstawiam kilka upatrzonych rowerków i moje uwagi:

Specialized Diverge: http://www.synkros.pl/product-pol-7242-Specialized-DIVERGE-ELITE-DSW-2017.html

Rama Alu, osprzęt Tiagra

Specialized Sequoia Elite: http://www.synkros.pl/product-pol-7607-Rower-SPECIALIZED-SEQUOIA-Elite.html

Rama CroMo, jest mocowanie bagażnika, osprzęt 105; czy wz ze stalową ramą jest ciężki?

NS Rag+: http://portal.bikeworld.pl/artykul/testy_i_nowosci/testy_rowerow/16098/test_ns_bikes_rag_wiecej_niz_gravel?strona=3

Rama Alu, napęd Sram 1x11, chyba brak mocowania bagażnika; poza tym jest piękny.

Trek Crossrip 2: http://www.rowery.szczecin.pl/rower/184/crossrip-2

Alu, Tiagra, mocowania na bagaż.

Superior X-Road Team Comp: https://superiorbikes.eu/pl/2017/x-road/x-road-team-comp/matte-black-neon-orange-black

Rama karbonowa, Tiagra;

GT Grade CX Rival: http://www.gtbicycles.pl/rowery/2017-szosowe/cyclocross/grade-cx-rival

Rama Alu, napęd Sram 1x11

oraz

rozmaite warianty Ridley X-Trail: http://www.bike4race.pl/pol_m_Rowery-RIDLEY_gravel-207.html

 

Moje preferencje i wątpliwości: ramę chciałbym karbonową, bo wiem już, jak fajnie tłumi drgania; z drugiej strony nie ma wtedy mocowań do bagażnika i trzeba radzić sobie podsiodłowo; z trzeciej strony może stal, tyle że nie znam jej możliwości tłumiących; no i jest jeszcze specyficzne ułożenie rurek aluminiowych np. w GT - czy ma to wpływ na tłumienie drgań? Alu jest tańsze, stal i karbon droższy.

Napęd nie jest aż tak istotny, mógłby być z jeszcze niższych grup. Natomiast wątpliwości rodzą się wz. z bagażnikiem: mocować klasyczny pod sakwy (które mam), czy inwestować w posiodłowe i pod górną rurę, tudzież na kierownicę?

Poradzicie coś?

Odnośnik do komentarza

Moje doświadczenia z sakwami są słabe. Mam sakwy Ortlieba, które użyłem ze dwa-trzy razy :)
Nie moja bajka. Nie lubię jak mi bagaż podkakuje i jak rower z konia wyścigowego robi się mułem transportowym. Natomiast kilka weekendowych wyjazdów obskoczyłem albo z małą torbą na bagażniku albo z plecakiem. Teraz  zastanawiam się czy nie kupić duże torby do bikepackingu. Specialized i Giant zobaczyli tę niszę i zrobili podsiodłówki po ok. 20 litrów, torby na ramę i na kierownicę. Podobnie Ortlieb i wiele innych firm. Zastanawiamy się z przyjaciółką nad jakimś wyjazdem tego typu.

Co do roweru. Znam nieźle Diverge. Sądziłem że mało kto go kupuje. Ale się pomyliłem. Ostatnio spotkałem w sklepie dwóch jego użytkowników i trzeciego, który go własnie kupował. Tych dwóch bardzo zadowolonych. W nowej wersji na 2017 z amortyzatorem Future Shock w mostku, w karbonie, ze sztywnymi osiami i hydraulicznymi hamulcami jest to zarąbisty rower. Tylko nie pod sakwy. No i cena kosmiczna. Ale Elite też fajny.

Sequoia jest z kolei sakwiarska. Stal znów w modzie bo lepiej tłumi nierówności drogi niż alu. A czy ciężki? Jaki to ma znaczenie jak masz kilkanaście kg po sakwach?

Trek w porządku ale chyba widelec alu? Jeśli tak to dla mnie odpada. Ale może jakieś wściekłe tłumaczenie na stronie bo coś mi się wydaje że jednak karbon. Tak poza tym to fajny rower. Ridley to chyba rama przełajowa a gravel tylko z nazwy. IMHO nie ta geometria. Dla mnie odpada. GT ciekawy. Ale napęd może się na szosie nie sprawdzić. Na napędzie 40x32 pod żadną większą górke nie podjedziesz. Rower prawie wyłacznie do jazdy po płaskim. No i beznadziejny suport GXP, prawie od razu do wymiany. Superior fajny rower ale bardzo wyścigowa geometria. Napewno do Gravela mu daleko. NS Rag niezły dziwoląg. Fajny ale geo mi się nie podoba. No i znowu SRAM 1x11. Min przełożenie 42x42. Pod górke z bagażem będzie ciężko. Suport GXP. Dziękuję, postoję. Generalnie amerykańskie firmy ładują wszędzie gdzie mogą amerykańskiego SRAMa. Taka poprawność polityczna. Nie każdemu może się to podobać.

 

Jakbym miał coś tu wybrać to Spec Diverge lub Trek.

Myślę że w ogóle powinineś przemyśleć koncepcje czy jeżdzić z sakwami czy bez. Ja jeździłem z nimi na trekkingu na oponach 700x35. Problemem było nadmierne obciążenie tylnego koła. Trzeba było pompować je do maksa żeby podtrzymać wagę bagażu. A to oznaczało utratę komfortu i bardzo sztywny tył. Powiedziałbym że najwęższa opona, który IMHO nadaje się pod sakwy to gdzieś 1,8 cala. A taka chyba do żadnego z tych rowerów nie wejdzie. Na stronie 1enduro.pl którą bardzo sobie cenię, autor zasugerował że do jazdy z bagażami optymalna wydaje mu się opona 2,8 cala!

Odnośnik do komentarza

Dzięki za odpowiedź. Już tłumaczę szczegóły mojej wizji jazdy z sakwami.

1. Z dużymi, pojemnymi i profesjonalnymi sakwami nie jeżdżę. Mam torbę Topeak'a z rozkładanymi, kompaktowymi sakwami, zintegrowaną pod system wsuwania w szynę specjalnego bagażnika. Sakwy są małe, i nieciężkie przez to. Ale konieczne, gdyż jeżdżę 10-14 dni bez przerwy. Poza tym resztę ładowałem w plecak, ale w tym roku chyba zainwestuję w torby na przód i pod rurę.

2. Chciałbym trochę szerzej niż opony 30, a w Treku jest chyba za mało miejsca na 35. Widelec jest carbon. Podobnie mało miejsca ma Diverge.

3. Coraz bardziej urzeka mnie Sequoia - szerokie opony, lepiej tłumiąca stal, zastanawiam się nad wersją tańszą i samodzielną wymianą widelca ze stali na carbon...

No i cena - wersji bazowej - najniższa, a na komponentach z górnej półki mi aż tak nie zależy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...