Skocz do zawartości

Zakup pierwszego roweru od 20 lat


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych Kolegów,

 

po 15 latach od ostatniej jazdy rowerem postanowiłem znów zadbać o swoja kondycję i zakupić rower.

 

Po przeczytaniu dziesiątek artykułów jaki rower i za ile kupić, wiem, że nic nie wiem i jako typowy lajkonik, prawie nic nie rozumiem. ;)

 

Budżet jest rzeczą wtórną, bo jeśli trzeba wydać +1000 zł za znaczący wzrost komfortu i wydajności, to dołożę, pytanie tylko, czy taka dopłata jest w moim wypadku uzasadniona.

 

Do czego rower, ano do zapakowania do samochodu i weekendowego wyjazdu w miłe leśne okolice i rekreacyjnej jazdy po drogach leśnych 70% i szosie 30%, bez extremum, bez napinki. Takie wyjazdy to maks 2x w miesiącu. Może kilka razy wyciągnę rower w dni powszednie, aby przejechać się po moich wiejskich okolicach (jak znam życie, to nie, choć plany są). Jazda tylko w "sezonie" i dogodne pogodowo dni.

 

Mam 180 cm wzrostu, 37 lat i nieznaną wagę (pewnie lekka nadwaga).

 

Z pozyskanych informacji wynika, że najlepszym będzie rower typu cross z osprzętem Shimano Deore lub odpowiadającym mu Sram (tu mam problem, bo opisy klas Shimano znalazłem, jednak z odpowiadającym im typom tego producenta mam problem), kołami 28, blokowaniem amortyzatora i hydraulicznymi hamulcami. Jeśli to co wymyśliłem jest błędne, za dobre lub za słabe (nieadekwatne do moich wymagań i jazdy), proszę o naprostowanie.

 

Zatem co opłaca się nabyć, przy takich wymaganiach? Zdaje sobie sprawę z ogólnikowości mojego zapytania, jednak, jak wspomniałem po spędzeniu weekendu w internecie w celu doszkolenia się, zrozumiałem, że nic nie wiem, dlatego trzeba spróbować zasięgnąć rady mądrzejszych od siebie, bo wydać pieniądze to nie sztuka, wydać je z głową i adekwatnie do potrzeb to już tak.

 

Z góry dziękuję.

S.

Odnośnik do komentarza

Tak na pierwszy rzut oka wygląda że masz dwie opcje: albo kupić crossa albo MTB 29 cali.
Osprzęt: SRAM raczej odradzam, tylko Shimano. Lepsza kultura pracy, łatwiejszy dostęp do części, tańszy serwis.

Do tak sporadycznej jazdy to niemal każdy osprzęt począwszy od Altus/Acera się nada. Natomiast jeśli ma to być rower na lata z którym nie chcesz się zbyt często pojawiać w serwisie to dobrze byłoby mieć osprzęt klasy Alivio/Deore.

Cross czy MTB? Za podobne pieniądze kupisz crossa z trochę lepszym osprzętem. Będzie należało wymienić opony na szersze gdyż komfort w dużym stopniu zależy od szerokości opony i ciśnienia w niej. Więc do crossa kupujemy oponę 1,75-1,8 cala i pompujemy na 30 psi. Pod warunkiem że rama crossa pozwoli takie opony zamontować. Warto to ustalić kupując rower. Taki zestaw nada się we wszelki stosunkowo lekki teren. Amortyzator crossa jest niebyt skomplikowanym uginaczem. W tańszej wersji sprężynowym. W droższej sprężynowo-olejowym. Ugnie się pod Tobą w zakresie max. 4-5cm dodając trochę komfortu ale nie będzie miał żadnych możliwości dostosowania do wagi jeźdźca ani terenu. Ale z opisu nie wydaje się byś takie regulacje potrzebował.

Kupująć MTB 29 cali będziesz miał od razu szersze opony i amortyzator powalający na większe ugięcie po najechaniu na przeszkodę. Zwykle do 8-10 cm. W tanich MTB do 2000 tani sprężynowy uginacz. Lepsze amortyzatory w rowerach do 2500-3000 będą miały regulacje odbicia czyli po ugięciu się nie będą od razu niekontrolowanie się rozprężać stanowiąc zagrożenie upadkiem. Amortyzatory wyższej klasy, spotykane w rowerach za 3000-4000 będą miały amortyzator powietrzny umożliwiający dostosowanie do wagi i stylu jazdy. Będą jednak wymagać serwisu za ok. 300 zł co rok-dwa.

Na pierwszy rzut oka wydaje się że odpowiednim wyborem jest cross za ok. 2000 z szerszymi oponami. Przykładowo Unibike Viper albo jeśli ma być jeszcze taniej Spartacus Cross 4.0 na Alivio. Nie mają części wymagających regularnego serwisowania. Trzeba tylko dbać żeby rower był czysty i nie był trzymany w wilgoci a powiniem posłużyć latami bez potrzeby odwiedzania serwisu.

Odnośnik do komentarza

Unibike Viper to Viper. GTS = męski a LDS damski. Tobie rowerowy365 myślę chodziło po prostu o wersję z V-brake czyli w nazwie nie ma DISC (Tarczowe hydrauliczne) http://unibike.pl/cross.html

 

sirwiz w ciągu weekendu można się co najwyżej faktycznie zaczytać a mądrzejszy będziesz dopiero po zakupie. Chociaż i tak ci dobrze poszło. W twoim przypadku to tak jak mówi jajacek. Z twojego opisu wynikałby lekko raczej  rower MTB koła 29" lub staroświecko 27,5" ale wczytując się głębiej cross też by obleciał właśnie z szerszymi oponami. Jadąc dalej wpisem jajacek w tej samej cenie ale w cross-ie będzie lepszy osprzęt. Amor szczególnie podstawowy i w twoim przypadku to zupełnie zbędny balast aczkolwiek przeważnie w większości fabrycznie dodany i rzadko da się bezproblemowo w miejscu zakupu zmienić na sztywny. Zdaje się też, że tam gdzie osprzęt jest Alivio to korba będzie raczej na kwadrat (do przeżycia)

Mógłbyś celować w coś w stylu Kands, Lazaro, Spartakus. Z lektury forum wyszło mi że tu http://infinitibike.pl/26-rowery-crossowebezproblemowo przerobią ci rower pod ciebie. Ludzie na forum doradzą ci ewentualnie widelec pół karbonowy opony, korbę. Kupisz te rzeczy i wyślesz (bezpośrednio lub pośrednio) do infinity po wcześniejszym uzgodnieniu. Modelem do przeróbki byłby http://infinitibike.pl/glowna/224-spartacus-cross-40.html

O kasę się nie boisz więc Unibike Viper GTS też zły nie będzie ale czy lepszy (cena/jakość) do twoich zastosowań ? Byłem w sytuacji podobnej do twojej. Wiele się nie najeździłem. Nawet nie mam w zasadzie ciuchów typowo rowerowych. Szczególnie brakuje mi pełnopalcowych rękawic na obecne warunki pogodowe. Większość jeździłem luzacko jak "emeryt" poza asfaltem. Wystarczyło parę jazd i już ogólnie mocy/sprawności w umiejętności jazdy przybyło. Na początku tak jest. Posiadam opony Schwalbe Smart Sam szerokość 1.6 Na odrobinie asfaltu dają radę. Jazda po drodze leśnej takiej typu droga gruntowa utwardzona też ok. Jednak mój las jest pagórkowaty. Trafia się na ścieżkach trochę korzeni (tu muszę zwolnić czasem może zbyt zachowawczo), piachu, małego błota i liści (ogólnie czasem grząsko) i gdy na takiej krętej ścieżce bez możliwości rozwinięcia prędkości i pod górkę opona się kopie, ślizga. Czy gdyby była szersza coś by to zmieniło. Nie wiem. W taki teren pasowała by szersza i z bardziej agresywnym bieżnikiem ale wtedy cierpiał bym na asfalcie i normalnej drodze gruntowej. Zrobi się cieplej więc będzie u mnie więcej asfaltu i zwykłych dróg gruntowych. Ty będziesz zabierał rower na miejsce samochodem. Więc z czasem będziesz chciał się wyszumieć. Sam musisz ocenić swój teren.

MTB krótsze trasy, bardziej trudne terenowo i wolniej. Cross - dalej i szybciej w lżejszych warunkach.

Wiele więcej obecnie powiedzieć nie mogę. W swpoim cross-ie obecnie mógłbym "oddać" powiedzmy po dwa skrajne przełożenia. Bo ogólnie brakuje mi jeszcze sprawności i siły. Pod górkę w lesie nie wyrabiam z wysoką kadencją i opona się ślizga szczególnie w pozycji stojącej a na zwykłej drodze brak siły plus opory aerodynamiczne i trochę opory toczenia. Zobaczę co wyjdzie z czasem.

 

Możesz też pomyśleć o rowerze przełajowym, gravelowym. Odradzał bym jednak napęd 1x ileś tam. Przód raczej x2.

 

EDIT:

W skrócie teren wygląda tak. Bez Korzeni ) https://1drv.ms/f/s!AhGMc3MQZJqrxTUOWE37dSImUxNZ

Te górki są realnie bardziej strome niż na zdjęciach. Przy innych mniejszych podjazdach po paru próbach dałem radę )) Kamienie na rzeką to też problem a na innej plaży były mniejsze i wtedy jest to grząskie. Da się przejechać ale bez szaleństw. Reszta spoko.

Odnośnik do komentarza

Unibike Viper to Viper. GTS = męski a LDS damski. Tobie rowerowy365 myślę chodziło po prostu o wersję z V-brake czyli w nazwie nie ma DISC (Tarczowe hydrauliczne) http://unibike.pl/cross.html

 

sirwiz w ciągu weekendu można się co najwyżej faktycznie zaczytać a mądrzejszy będziesz dopiero po zakupie. Chociaż i tak ci dobrze poszło. W twoim przypadku to tak jak mówi jajacek. Z twojego opisu wynikałby lekko raczej  rower MTB koła 29" lub staroświecko 27,5" ale wczytując się głębiej cross też by obleciał właśnie z szerszymi oponami. Jadąc dalej wpisem jajacek w tej samej cenie ale w cross-ie będzie lepszy osprzęt. Amor szczególnie podstawowy i w twoim przypadku to zupełnie zbędny balast aczkolwiek przeważnie w większości fabrycznie dodany i rzadko da się bezproblemowo w miejscu zakupu zmienić na sztywny. Zdaje się też, że tam gdzie osprzęt jest Alivio to korba będzie raczej na kwadrat (do przeżycia)

Mógłbyś celować w coś w stylu Kands, Lazaro, Spartakus. Z lektury forum wyszło mi że tu http://infinitibike.pl/26-rowery-crossowebezproblemowo przerobią ci rower pod ciebie. Ludzie na forum doradzą ci ewentualnie widelec pół karbonowy opony, korbę. Kupisz te rzeczy i wyślesz (bezpośrednio lub pośrednio) do infinity po wcześniejszym uzgodnieniu. Modelem do przeróbki byłby http://infinitibike.pl/glowna/224-spartacus-cross-40.html

O kasę się nie boisz więc Unibike Viper GTS też zły nie będzie ale czy lepszy (cena/jakość) do twoich zastosowań ? Byłem w sytuacji podobnej do twojej. Wiele się nie najeździłem. Nawet nie mam w zasadzie ciuchów typowo rowerowych. Szczególnie brakuje mi pełnopalcowych rękawic na obecne warunki pogodowe. Większość jeździłem luzacko jak "emeryt" poza asfaltem. Wystarczyło parę jazd i już ogólnie mocy/sprawności w umiejętności jazdy przybyło. Na początku tak jest. Posiadam opony Schwalbe Smart Sam szerokość 1.6 Na odrobinie asfaltu dają radę. Jazda po drodze leśnej takiej typu droga gruntowa utwardzona też ok. Jednak mój las jest pagórkowaty. Trafia się na ścieżkach trochę korzeni (tu muszę zwolnić czasem może zbyt zachowawczo), piachu, małego błota i liści (ogólnie czasem grząsko) i gdy na takiej krętej ścieżce bez możliwości rozwinięcia prędkości i pod górkę opona się kopie, ślizga. Czy gdyby była szersza coś by to zmieniło. Nie wiem. W taki teren pasowała by szersza i z bardziej agresywnym bieżnikiem ale wtedy cierpiał bym na asfalcie i normalnej drodze gruntowej. Zrobi się cieplej więc będzie u mnie więcej asfaltu i zwykłych dróg gruntowych. Ty będziesz zabierał rower na miejsce samochodem. Więc z czasem będziesz chciał się wyszumieć. Sam musisz ocenić swój teren.

MTB krótsze trasy, bardziej trudne terenowo i wolniej. Cross - dalej i szybciej w lżejszych warunkach.

Wiele więcej obecnie powiedzieć nie mogę. W swpoim cross-ie obecnie mógłbym "oddać" powiedzmy po dwa skrajne przełożenia. Bo ogólnie brakuje mi jeszcze sprawności i siły. Pod górkę w lesie nie wyrabiam z wysoką kadencją i opona się ślizga szczególnie w pozycji stojącej a na zwykłej drodze brak siły plus opory aerodynamiczne i trochę opory toczenia. Zobaczę co wyjdzie z czasem.

 

Możesz też pomyśleć o rowerze przełajowym, gravelowym. Odradzał bym jednak napęd 1x ileś tam. Przód raczej x2.

 

EDIT:

W skrócie teren wygląda tak. Bez Korzeni ) https://1drv.ms/f/s!AhGMc3MQZJqrxTUOWE37dSImUxNZ

Te górki są realnie bardziej strome niż na zdjęciach. Przy innych mniejszych podjazdach po paru próbach dałem radę )) Kamienie na rzeką to też problem a na innej plaży były mniejsze i wtedy jest to grząskie. Da się przejechać ale bez szaleństw. Reszta spoko.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...