lukasz.przechodzen Opublikowano 19 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2017 Odnośnik do komentarza
Miron Opublikowano 21 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 Od pewnego czasu wożę ze sobą małe kleszczyki. Od kiedy to po przebiciu dętki nie mogłem odkręcić palcami ani żadnym kluczem zbliżonym do średnicy, tej nakrętki trzymającej zawór przy obręczy, bo gwint był zerwany. Mając zapasową dętkę musiałem szukać po okolicy człowieka z kleszczami. Odnośnik do komentarza
rowerowy365 Opublikowano 21 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 Dętka lub dwie, pompka i łyżki do opon to podstawa, przynajmniej na normalne dojazdy do pracy. Jeśli zdarzy się poważniejsza awaria - co najwyżej się spóźnię. Na krótkie trasy reszta jest zbędna i tylko zawadza. Ale jadąc gdzieś dalej faktycznie warto mieć więcej narzędzi ze sobą. Warto też na sucho przećwiczyć wymianę i sklejanie dętki, skuwanie łańcucha czy nawet wymianę szprychy, bo brak doświadczenia spowoduje, że narzędzia na nic się nie przydadzą. Czy wiedza się przyda - nie wiadomo ale nawet jeśli nie to człowiek mądrzejszy będzie ;) Odnośnik do komentarza
krzysiekw Opublikowano 21 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 Tak samo warto co jakiś czas zrobić przegląd wożonych ze sobą gratów pod względem ich sprawności.Głupio by było podczas naprawy zorientować się że coś nie działa ;) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się