Skocz do zawartości

Romet Boreas


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich Forumowiczow,

 

potrzebuję waszej porady bardziej doświadczonych kolegów na temat roweru Romet Boreas.

 

Z tego co widzę, jest to rower mało popularny, jak na razie widziałem tylko 1 recenzję.

 

 

Dostałem niezłą ofertę zakupu tego roweru w cenie 3200 zł.

http://www.romet.pl/Rower,BOREAS,10,713,714,14566,2017.html

 

Porównując różne rowery przejalowe/gravel cena katalowowa (3800) wydaję się już atrakcyjna, a rabat który oferuje mi sklep i cena koncowa 3200 naprawdę zachęca do zakupu.

 

Pytanie, czy cena nie bierze się z różnego rodzaju oszczędności, jak np. słabe kola ( jak np. w przypadku tribanów 520), stery, itp.

Zupełnie nie znam się na poszczególnych podzespołach, dlatego potrzebuję waszej pomocy.

 

Sam osprzęt Tiagra uważam za solidny, ale zupelnie nie znam się na reszcie.

 

 

Drugi roblem jest taki, że nie mam gdzie przymierzyć sie do tego roweru na żywo. Sprzedawca może jedynie zamówić go dla mnie po wcześniejszej zaliczce.

Generalnie w moim mieście raczej nikt nie sprzedaje nic innego jak zwykle rowery górskie i miejskie..

 

Czy możecie polecić mi jakiś dobry kalkulator rozmiarów ram?

 

MIerzyłem się za pomocą

http://www.competitivecyclist.com/Store/catalog/fitCalculatorBike.jsp

lHt3sQZ.jpg

 

ale po zestawieniu tego z rozmiarem Boreasa rozstrzał poszczególnych rozmiarów jest spory..

OqLhSbL.jpg

 

 

I ostatnie pytanie, czy to jest jeszcze rower przełajowy, czy może podchodzi pod gravel?

 

 

pozdrawiam serdecznie

Darek

 

Odnośnik do komentarza

Ma ręce i nogi.

 

To nie jest przełaj. Przełaj ma inne przełożenia, zwykle 46x34, zwykle płaską górną rurę i linki poprowadzone na górze ramy co umożliwia wygodne podbieganie z rowerem na ramieniu.

To jest połączenie gravela z szosą na tarczówkach. Nie wiem jakie tu wejdą opony. Do jazdy off-roadem dobrze mieć gdzieś 700x38 a chociażby 700x33 jak w przełaju. Gravel powinien mieć z grubsza geo endurance z dłuższą główką rury sterowej. Słabe koła są we wszystkich rowerach poniżej 10 tys zł. Tu są jakieś ciężkie koła treningowe, prawie na pewno ważące ponad 2kg. Do jazdy rekreacyjnej wystarczą. Jak chce się robić przebiegi w granicach 6-10 tys km rocznie to dobrze kupić, lżejsze i wytrzymalsze, treningowe koła aluminiowe. Przy wadze ok, 1750 gram będą kosztować ok. 1000 zł, przy wadze 1500 gram, ok. 1500 zł.

 

Zalecam ramę 56. Rama 54 może być za niska na wysokość. Może zajść potrzeba wymiany sztycy podsiodłowej na dłuższą 400mm. Ja przy ramie 54 i przekroku 84 mam sztycę wyciągniętą na max. Przy 56, jeśli zajdzie potrzeba można skrócić kokpit przez wymianę mostka. Tiagra 4700 jest bardzo porządnym osprzętem.

Odnośnik do komentarza

Jacek, wielkie dzięki za odpowiedz.

 

wg. informacji ze strony rometa opony to Schwalbe G-One 700x30. A więc chyba dobry kompromis miedzy asfaltem a lekkim terenem. W jedynym teście który znalazlem, udalo się testerom wsadzić 700x33 i podobno jeszcze było trochę luzu.

 

I jeszcze pytanie w drugą stronę, jaka najcieńsza opona tutaj możne wejść?

 

Generalnie kombinuję, żeby ten rower służył poza jazdą w mieście i zabawą w lekkim terenie, również do amatorskich zawodów triatlonowych..

zdaję sobie sprawę, że raczej do udziału i ukończeniu zawodów, niż do bicia rekordów, ale to mi wystarczy.

 

 

Sztyca już jest długa, bo Token Arsenal 27,2 mm 400 mm.

 

Pytanie tylko co lepsze dla wygody, rozmiar 54 i ew. podniesienie siodełka, czy 56 i skrócenie mostka...mostek wg. katalogu to Token Arsenal 100 mm 31,8 mm.

Oczywiście najlepiej gdyby 56 pasował idealnie bez żadnego kombinowania :)

 

pozdrawiam

Darek

Odnośnik do komentarza

Zdalnie ciężko ocenić. Jeśli chodzi o wygodę to rower większy z krótszym mostkiem powinien być wygodniejszy. Zwykle będzie miał dłuższą główkę rury sterowej więc po skróceniu mostka pozycja powinna być bardziej do góry plus większy rozstaw kół co też przekłada się na redukcję drgań. Zbyt wyciągnięta sztyca podsiodłowa to też duże przeciążenia dla ramy w okolicy zacisku podsiodłowego. Opony 700x30 na lekki teren nie będą wygodne. Zdarza mi się czasem jechać po szutrach krótkie odcinki na mojej szosie typu endurance gdzie mam zwykle opony 700x28 albo 700x30 i jazda z pewnością nie jest komfortowa. Dla mnie minimum w lekki teren to 700x35 z bieżnikiem do jazdy w terenie a optimum to gdzieś 700x42 albo 700x47. Oceniam że na tym ogumieniu dużo po szutrach i pożarówkach nie pojeździsz.

Odnośnik do komentarza

Triban 520 to już jak dla mnie dwie klasy niżej. Osprzęt Sora ani do komfortowych ani do mających odpowiednią kulturę pracy nie mogę zaliczyć. Dlatego kosztuje 1000 taniej. To raczej jest wybór między Boreasem a Tribanem 540, którego cena jest podobna. Z tym że Triban 540 jest na hamulcach obręczowych a nie tarczówkach. Osprzęt prawie identyczny bo nowa Tiagra 4700 odpowiada z grubsza starej 105 5700. Obie grupy są 10-rzędowe i mają podobną ergonomię. Jeśli chodzi o przełajówkę to sam się kiedyś nad nią zastanawiałem i nawet jedną próbowałem kupić ale ktoś mnie ubiegł. I dobrze. Bo sądziłem że nada się ona do wszystkiego. I na asfalt i w teren. Ale miałem okazję się na takowej przejechać i jednak nie jest to rower komfortowy i na długie dystanse się średnio nadaje. W teren jednak z mojej praktyki najlepszy jest 29-er.

Odnośnik do komentarza

z drugiej strony taki Ridley X-bow, który jest już chyba rasowym przełajem ma seryjnie montowane opony 700x33c, więc w teren, gdzie nie ma kamieni Boreas tez się powinien nadać, oczywiście po zmianie opon na 32c.

napisałem tez do Rometa zapytanie jakie max opony się zmieszczą, ciekawe co odpiszą.

 

Chciałem rower w miarę uniwersalny, a wychodzi na to że nie ma takich :(

 

Mimo wszystko chyba zaryzykuję i kupię tego Rometa, chociaż jeszcze muszę to przemyśleć :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Każda przełajówka musi przyjąć 700x33 bo to są najgrubsze opony dopuszczone do udziału w wyścigach CX. Ale zauważ że klasyczne wyścigi przełajowe odbywają się po trawie, błocie i asfalcie. A nie po lesie, pożarówkach i gruntówkach. Mnie ten Romet się podoba. A rower uniwersalny to ciężki temat. Najbliżej podchodzi cross z dwoma kompletami kół. Bo można założyć szeroką oponę np. 2,0 (jeśli rama pozwoli, moja pozwala) i jechać w miarę wygodnie w niezbyt technicznym terenie albo założyć 700x28 czy 700x30 i śmigać po szosie. Dla Ciebie to fajny byłby chyba Cannondale Slate, Giant Anyroad albo Giant Revolt. Tylko te ceny...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...