Skocz do zawartości

Quest - opinie o marce


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Dzisiaj dość nietypowo, bo zamiast pytać o opinie, zacznę od mojej.

Jestem bardzo szczupły, poniżej 60 kg przy 173 cm. Jeżdżę na szosie.

Jakieś 3 lata temu zdecydowałem że kupię ubrania wspomnianej marki. Głównym czynnikiem był stosunek ceny do jakości, no i wtedy to był złoty strzał. Za trochę ponad 300 zł kupiłem koszulkę i spodenki, które były dużo lepszej jakości niż te z Decathlon. Po prostu inny poziom odzieży. Brałem w ciemno rozmiar S, ale o tym poniżej.

Kupiłem wtedy dwa komplety spodenek Quest Strip i koszulek Quest Magnetic. Zarówno spodenki jak i koszulki leżały idealnie. Dopasowane do ciała, ale nie uciskające. Wkładka jak dla mnie nieco zbyt cienka, ale w sumie byłem bardzo zadowolony. W koszulkach bardzo ceniłem sobie dopasowanie, ale także bardzo dobre kieszonki z tyłu, w których pewnie siedział telefon czy klucze. Oczywiście w obydwu przypadkach, rozmiar S, bo jaki inny bym niby miał wziąć. Określiłbym te ubrania jako "uniwersalne" pod kątem rodzaju kolarstwa, jak i poziomu zaawansowania. Po prostu niezłe ubrania.

W międzyczasie kupiłem jeszcze bluzę Quest Pneumatic, która zmieniła moje podejście do jazdy na rowerze w chłodne dni. Jestem bardzo zadowolony.

Jakieś 2 miesiące temu postanowiłem dokupić jeszcze jeden komplet ubrań. Dobre doświadczenia spowodowały że odrzuciłem inne firmy i szukałem ubrań tej marki. Padło na spodenki Quest Cargo oraz koszulkę Superfly.

No i niestety tutaj zaczynają się schodki...

Spodenki Quest Cargo. Nie wiem co tutaj się wydarzyło, ale będą postury wychudzonego gimnazjalisty, prawie nie zmieściłem się w rozmiar S. Jestem absolutnie na granicy, właściwie odczuwając lekki dyskomfort wynikający z ucisku. Gdyby nie to, że jestem praktycznie pewny że M by były za duże, w życiu bym tych spodni nie zostawił. Nie jestem w stanie zrozumieć, jak to możliwe że spodenki jednej firmy w tym samym rozmiarze mogą tak diametralnie się różnić.

Koszulka Quest Superfly. Tutaj ponowny zawód. O ile koszulki Magnetic, tak jak pisałem, wyglądają na ubrania ogólnego zastosowania, tak Superfly wygląda mi na typową koszulkę sportową/wyścigową. Brak kołnierza, cieniutka zewnętrzna warstwa i siatka w środku. Oczywiście zamówiłem rozmiar S. No i co? Koszulka jest luźniejsza niż wspomniany Magnetic. Ponownie, jak do tego doszło, że sportowa koszulka w tym samym rozmiarze ma luźniejszy krój niż koszulka, nazwijmy, do rekreacji? Dodatkowo, kieszonki z tyłu są beznadziejne. Niestety są dość luźne i chociażby przy wskakiwaniu na krawężnik, po prostu wszystkie przedmioty podskakują do góry. Gdy mierzyłem ją w domu, wydawała się ok. Dopiero podczas jazdy rowerem, gdy doszedł wiatr, odkryłem że jest po prostu luźna w okolicach ramion.

Nie wiem, może ja źle do tego podchodzę, ale oczekiwałem że w ramach produktów jednego producenta, można oczekiwać że rozmiarówka będzie powtarzalna. Niestety się myliłem.

PS: Tak na osłodę tylko napiszę, że kupiłem też szosowe rękawice Assos. Najdroższe (250 zł) i jednocześnie najgorsze rękawice jakie miałem w życiu. Także nie jest tak, że mam uwagi do marki Quest, a całą resztę uważam za jakieś cudo.

Odnośnik do komentarza

Z firmy Quest mam 4 koszulki letnie. Wszystkie z grubsza te same. Bardzo dobre.
4 pary bibsów krotkich
2 bluzy jesienne z długim, ocieplane
2 pary bibsów ocieplanych
Cienką kamizelkę z 3 kieszeniami.
Generalnie nie mam zastrzeżeń ale nie są to wiecznie ciuchy tak jak Biemme. 
Ale to były ciuchy szyty pod zamówienie przez naszych kolegów 
Jedna bluza jesienna się już mocno rozciągnęła i stała się szmaciana. Ale ma swoje lata.
Nogawki w bibsach się rozciągają i robią się za duże.
No i te zimowe bibsy się zeszmaciły ale mają już z 5 lat.

Co do rękawiczek jestem niezmiennie fanem rękawiczek Speca.
I mam cholernie dużą kolekcję 🙂
Zimowe 3.0, 2.0, 1.5, 1.0, H2O
Grail MTB z długimi palcami, Dual Gel MTB z krótkimi
Grail szosowe, najlepsze jakich kiedykolwiek używałem
SL szosowe (ale Grail lepsze)
Ostatnio z kumplem z Hiszpanii kupowaliśmy bo 60% ceny.

Z Assosa mam nogawki 3/4 MTB, które używam i w MTB w pogodę jak teraz i na szosie z materiału podobnego do Dyneema, czyli odpornego na rozdarcie.
Nogawki ocieplane, których czasem używam
Rękawki ocieplane, których prawie nie używam

Uwielbiam rękawki z Decathlonu z cienkiej jakby włóczki
A nogawki niezłe są zmodyfikowane Rogelli. Rogelli ogólnie to syf ale materiał mi się podobał. Krawcowa wypruła mi ich badziewne zamki i wstawiła YKK
Podobny manewr mam zresztą w wiatrówce Endura. Zamek wypruty i wstawiony zupełnie inny. Nie pamiętam czy YKK czy inny.
 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...