Skocz do zawartości

Orbea onna 30 V 40


Rekomendowane odpowiedzi

Witam chciałbym poznać waszą opinię na temat tych dwóch rowerów , chcę wybrać tylko z tych typów. Jeżdżę rekreacyjnie raczej ścieżki miejskie, nieraz po lesie ale teren raczej niewymagający. Te dwa rowery mają takie same ramy i hamulce różnią się tylko korbą i przerzutkami. Teraz moje pytanie czy jest sens kupić droższego?? Czy raczej jako rowerowy laik nie odczuje różnicy??

Odnośnik do komentarza

To?
Rower MTB ORBEA Onna 29 30 | CentrumRowerowe.pl
Rower MTB ORBEA Onna 29 40 | CentrumRowerowe.pl

Jako rower do jazdy terenowej jest to śmieć. Z atrapą amortyzatora i z hamulcami trekkingowymi. Jako rower do jazdy po mieście, po bułki i do parku jest OK jak każdy rower co ma dwa koła i jedzie. Kupno takiego roweru jest bez sensu. Lepiej wtedy kupić rower z hamulcami v-brake, które hamują tak samo i nie wymagają w zasadzie żadnego serwisu przez lata. A z tymi co chwile będzie problem. Obojętnie wtedy czy kupić rower przypominający MTB czy rower typu cross. Jakiś Kands, Lazaro, Vellberg czy inny król Allegro. Różnicy nie odczujesz.
 

Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, jajacek napisał(a):

To?
Rower MTB ORBEA Onna 29 30 | CentrumRowerowe.pl
Rower MTB ORBEA Onna 29 40 | CentrumRowerowe.pl

Jako rower do jazdy terenowej jest to śmieć. Z atrapą amortyzatora i z hamulcami trekkingowymi. Jako rower do jazdy po mieście, po bułki i do parku jest OK jak każdy rower co ma dwa koła i jedzie. Kupno takiego roweru jest bez sensu. Lepiej wtedy kupić rower z hamulcami v-brake, które hamują tak samo i nie wymagają w zasadzie żadnego serwisu przez lata. A z tymi co chwile będzie problem. Obojętnie wtedy czy kupić rower przypominający MTB czy rower typu cross. Jakiś Kands, Lazaro, Vellberg czy inny król Allegro. Różnicy nie odczujesz.
 

Czyli jak wybierać z pośród tych dwóch to nie ma sensu przepłacać??

Odnośnik do komentarza

Z tych dwóch brałbym droższego. Tańszy ma amor bez żadnego tłumika i korbę na kwadrat. 
Droższy ma korbę na osi przelotowej, ale sama korba to krzak a nie jakieś shimano, za to przełożenia fajnie dobrane, da rade podjeżdżać pod mocne górki, gorzej z hamowaniem z górek na mt 200. Na bardziej płaskie tereny, okolice torunia czy Warszawy będą spoko, ale tam też nie potrzeba aż tak szerokiego napędu 😉 

Ogólnie nie ma tragedii. Z centrum rowerowego wolałbym rockmachine torrenta 30 - ma powietrzny amortyzator. 

Z konkurencji np. Takie Lazaro Core V3, ma korbę na octalinku (lepiej niż kwadrat, gorzej niż oś przelotowa, ale wolę shimano na octalinku niż krzaka na osi przelotowej), ten sam amor co w droższej orbra, ale sam rower jest 350 zł. Ma też dużo lepsze hamulce mt 400. Niektórzy na forum piszą, że mt 200 i mt 400 powinny hamować tak samo, kupowałem rowery do testów na mt 200 i mt 400, kupowałem też same hamulce mt 200 i mt 400 i za każdym razem mt 400 hamował prawie 2x lepiej. Ten rower to taki crosso - mtb, ma wygodną geometrię, przypominającą bardziej rower crossowy ale amortyzator ma klasy mtb, opony też mtb, więc po piachu przjedzie. 
https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-core-29-v3-męski-2023_pid=402

 

Jeśli chcesz jeździć bardziej sportowo, to lazaro średnie, lepszym wyborem byłby rockmachine, 

Obecnie fajną alternatywą jest też expl 520. Kosztuje 2500, ma napęd 1x10 z kasetą 11-48, co jest fenomenem w tej klasie cenowej, ma te same amortyzatory co Obrea i Lazaro, ma też kiepskie hamulce klasy mt 200, EXPL ma niestety tragiczną prędkość maksymalną, idiota, który zdecydował wsadzić tam korbę 30t powinien zostać zwolniony. Tam powinno być prawilne 34 przy takiej kasecie, wymiana na 34 jest możliwa, ale wiąże się z wymianą blatu i wymianą łańcucha. Ale to też raczej rower do bardziej sportowej jazdy, z bardziej agresywną geometrią, mniej crossową niż takie lazaro. 

 

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, Oskarr napisał(a):

Z tych dwóch brałbym droższego. Tańszy ma amor bez żadnego tłumika i korbę na kwadrat. 
Droższy ma korbę na osi przelotowej, ale sama korba to krzak a nie jakieś shimano, za to przełożenia fajnie dobrane, da rade podjeżdżać pod mocne górki, gorzej z hamowaniem z górek na mt 200. Na bardziej płaskie tereny, okolice torunia czy Warszawy będą spoko, ale tam też nie potrzeba aż tak szerokiego napędu 😉 

Ogólnie nie ma tragedii. Z centrum rowerowego wolałbym rockmachine torrenta 30 - ma powietrzny amortyzator. 

Z konkurencji np. Takie Lazaro Core V3, ma korbę na octalinku (lepiej niż kwadrat, gorzej niż oś przelotowa, ale wolę shimano na octalinku niż krzaka na osi przelotowej), ten sam amor co w droższej orbra, ale sam rower jest 350 zł. Ma też dużo lepsze hamulce mt 400. Niektórzy na forum piszą, że mt 200 i mt 400 powinny hamować tak samo, kupowałem rowery do testów na mt 200 i mt 400, kupowałem też same hamulce mt 200 i mt 400 i za każdym razem mt 400 hamował prawie 2x lepiej. Ten rower to taki crosso - mtb, ma wygodną geometrię, przypominającą bardziej rower crossowy ale amortyzator ma klasy mtb, opony też mtb, więc po piachu przjedzie. 
https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-core-29-v3-męski-2023_pid=402

 

Jeśli chcesz jeździć bardziej sportowo, to lazaro średnie, lepszym wyborem byłby rockmachine, 

Obecnie fajną alternatywą jest też expl 520. Kosztuje 2500, ma napęd 1x10 z kasetą 11-48, co jest fenomenem w tej klasie cenowej, ma te same amortyzatory co Obrea i Lazaro, ma też kiepskie hamulce klasy mt 200, EXPL ma niestety tragiczną prędkość maksymalną, idiota, który zdecydował wsadzić tam korbę 30t powinien zostać zwolniony. Tam powinno być prawilne 34 przy takiej kasecie, wymiana na 34 jest możliwa, ale wiąże się z wymianą blatu i wymianą łańcucha. Ale to też raczej rower do bardziej sportowej jazdy, z bardziej agresywną geometrią, mniej crossową niż takie lazaro. 

 

Wzielem na testy 520 i zawiodłem się prędkością miałem poprzedniego Btwin 520 i jeździ o niebo lepiej od tego ostatniego. Zraziłem się do jednej zębatki 

Odnośnik do komentarza

Jedna zębatka jest spoko, ale trzeba to skonfigurować z głową. Ja mam w mtb 1x12 z kasetą 10-50 i 32 zęby. Na asfalcie brakuje, jako uniwersalny był idealny 10-52 z korbą 34, ale z tym było ciężko na zawodach z górkami po 400 metrów i 20% nachylenia. Dla normalnego kowalskiego 11-50 z 34 t jest super. 

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, Oskarr napisał(a):

Jedna zębatka jest spoko, ale trzeba to skonfigurować z głową. Ja mam w mtb 1x12 z kasetą 10-50 i 32 zęby. Na asfalcie brakuje, jako uniwersalny był idealny 10-52 z korbą 34, ale z tym było ciężko na zawodach z górkami po 400 metrów i 20% nachylenia. Dla normalnego kowalskiego 11-50 z 34 t jest super. 

Ok ale reasumując na jeżdżenie po bułki i po ścieżkach rowerowych w Warszawie to bez znaczenia która orbea wybiorę??

Odnośnik do komentarza
Teraz, tomasz90 napisał(a):

Myślę że Orbea to bardzo dobry wybór i nie będziesz żałować to dobre rowery i mają dożywotnią gwarancję na ramę pozdrawiam:)

Dzięki właśnie zakupiłem dla porównania kupiłem rockridera 500 w tej samej cenie i musiałem go oddać bo za mała jest zębatka na Korbie i tragiczna prędkość na ścieżkach 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...