Skocz do zawartości

Wybór trenażera. Neo 2t? A może kickr core? Coś innego?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Mam budżet około 6000 zł. Zastanawiam się, czy kupić taxc neo 2t czy może tańszego wahoo kickr core. Z nikim się nie ścigam, rower to moja pasja, ale lubię jeździć sam swoimi drogami. Chciałbym zaczynać wiosnę z formą, żeby nie musieć poświęcać 2-3 miesięcy każdego roku na budowanie bazy od nowa, kiedy robi się ciepło. Jak już jeżdżę, to trenuję, mam swój plan i go realizuję.

Zimę niestety spędzam w łóżku i chcę to zmienić. Biegać nie cierpię, lubię za to piesze wędrówki, ale tak formy nie zbuduję.

Czy neo 2t w moim wypadku ma sens? Czy tańszy kick core mnie zadowoli? A może jeszcze coś innego polecacie?

Odnośnik do komentarza

Nie znam tych wyższych modeli. Mieliśmy Elite Turno który był beznadziejny. Teraz mamy Direto XRT, który jest super. Pomiędzy nim a także  bardzo dobrym Suito różnica jest taka że Suito ma symulowany pomiar mocy a Direto fizyczny. Mój młody ciągał to Direto po całej Europie na wyścigi i przeżył, więc jest to solidny sprzęt.

Znam parę klubów które miały Wahoo i miały one bardzo wysoką awaryjność. Warto też zwrócić uwagę czy istnieje serwis pogwarancyjny. TacX to jest obecnie Garmin. Model gwarancyjny w Garminie jest taki że jak coś się zepsuje w okresie gwarancji to wymienią na inny model refurbished. Nie będą nic naprawiać. Po okresie gwarancyjnym nie ma serwisu pogwarancyjnego tylko wymiana odpłatna za kwotę ryczałtu. Jaka to kwota w tym przypadku nie wiem. Więc cokolwiek by się nie zepsuło, choćby to było jakieś gówienko to płacisz 1000+

Ostatnio zgubiliśmy malutkie aluminiowe adaptery do XRT do wpięcia roweru bez sztywnych osi. Do zamówienia bez problemu za 70 zł z Hiszpanii. W Polsce 2-3 razy drożej. Sprawdź może czy takie części są bez problemu dostępne do trenażerów, których zakup rozważasz.

Więc generalnie skoro XRT wystarcza w pełni wyczynowego zawodnikowi takiemu jak mój młody, który jest kilkukrotnym Mistrzem Polski, to wystarczy dla większość użytkowników. Natomiast jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Zależy czy ktoś korzysta z pierdyliona różnych funkcji czy nie.

Tak jak w Garminie. Wszystko co miałem w Garmin 1000 było dla mnie w pełni wystarczające. Nie interesowały mnie żadne zaawansowane funkcje treningowe. Bo u mnie występują tylko dwa stany zerojedynkowe. Albo mam nogę albo nie mam :) I żadne wartości VO2Max nic tu nie wniosą i kompletnie mnie nie interesują. Ale mój młody kupił teraz Garmina 1040 więc odziedziczyłem jego 1030, który ma kilkadziesiąt niepotrzebnych mi funkcji :) Ale za to większy ekran i lepszą baterię. Więc te dwa szczegóły są pożądane. Może tak samo być w trenażerach. 

Jeśli posługujesz się angielskim to zwykle DC Rainmaker i GP Lama mają na YouTube bardzo dokładne review wszystkich modeli.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...