Rower MTB do 5 tyś

[Bourne27]

Witam serdecznie,

Od około miesiąca przykładam się do zakupu roweru i nie mogę się zdecydować. Póki co mam kilka typów:

RADON JELOUS AL 8 - https://www.radon-bikes.de/en/mountainbike/hardtail/jealous-al/jealous-al-80-2023/

GHOST KATO PRO 29 - https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-ghost-kato-pro-29-al-pd35766/

ROMET MUSTANG M8 - https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-romet-mustang-m8-pd28104/

ROMET MUSTANG FLEX 2 - https://romet.pl/rower-gorski-romet-mustang-flex-2-2023-2

KROSS LEVEL 6.0 - https://kross.eu/pl/rowery/gorskie/mtb-xc/level-6-0-rubinowy-srebrny-polysk

Od razu mówię że nie znam się zbytnio na rowerach ale moje obserwacje są następujące: Mam wrażenie że KROSS będzie najgorszym wyborem z nich wszystkich (z racji słabego stosunku osprzętu do ceny). Romet Mustang M8 wypada w tej kwestii o niebo lepiej (lepszy osprzęt i do tego prawie 1000 zł taniej). Niestety oba modele mają ramy o nieciekawej geometrii.

Uważam że nie ma za bardzo sensu kupować roweru ze słabą geometrią ramy nawet jeśli posiada świetny osprzęt w swojej kategorii cenowej ponieważ osprzęt zawsze w końcu się zużyje a rama pozostanie.

Po tym przemyśleniu na moim celowniku znalazł się GHOST KATO PRO 29 i o niego chciałem głownie zapytać. Czy za 3999 zł będzie dobrym wyborem?

Czy może lepiej dopłacić do Radona czy FLEXA 2? (Oba kosztują podobnie)

Będę wdzięczny za sugestie.

 

[Oskarr]

Ramy pod mtb z boostem ma jedynie romet flex 2 oraz Radon. Osprzętowo Romet ma lepszy amortyzator, reszta podobnie oprócz kół, tam radon wygrywa. Ramy wydaje mi się, że powinny mieć podobne, ale jednak Radon ma podane w specyfikacji technicznej wagę 12 kg vs 13,6 w romecie, nie wiem skąd ta różnica w wadze producenta, może być z ramy albo producenci kłamią z wagą ? W podobnej cenie masz jeszcze RR XC 120. 

[Bourne27]

Dzięki za odpowiedź.

Czyli z całej tej paczki Radon wygrywa.

A coś więcej w kwestii tego Ghosta? Mam rozumieć że wogóle nie brać go pod uwagę nawet na obniżce do 3999?

Mimo iż szukam MTB to i tak głównie będę jeździł po szosie i innych utwardzonych nawierzchniach i raczej bardziej zależy mi na komforcie niż ściganiu się. Po prostu chciałbym mieć rower typu ALL TERRAIN gdybym miał czasami ochotę zboczyć z trasy i np przejechać przez las.

Jak się do tego mają geometrie tych rowerów? Nie będę odczuwał dyskomfortu przy dłuższych wypadach? (100-200km w ciągu dnia)

Pozdrawiam

[Oskarr]

19 minut temu, Bourne27 napisał(a):

A coś więcej w kwestii tego Ghosta? Mam rozumieć że wogóle nie brać go pod uwagę nawet na obniżce do 3999?

Ghost nie ma sztywnych osi co skreśla go u mnie jako rower mtb. Można go traktować jako bardziej terenowy rower typu cross. Do jeżdżenia po asfalcie się nada, do mocniejszej jazdy będzie brakowało. To trochę jakby porównywać auto w stylu mx-5 do aut typowo sportowych albo dacię duster do aut typowo terenowych. Owszem mx-5 ma napęd na tył ale brakuje mu sztywności i przy większej mocy się wygina cała buda a dacia duster po wsadzeniu agresywnych opon urwie przeguby i zmieli skrzynię, ale i mx-5 można wyskoczyć na tor i dacią można pojechać na lekki rajd terenowy. 

[Pepe75]

20 minut temu, Bourne27 napisał(a):

Dzięki za odpowiedź.

Czyli z całej tej paczki Radon wygrywa.

A coś więcej w kwestii tego Ghosta? Mam rozumieć że wogóle nie brać go pod uwagę nawet na obniżce do 3999?

Mimo iż szukam MTB to i tak głównie będę jeździł po szosie i innych utwardzonych nawierzchniach i raczej bardziej zależy mi na komforcie niż ściganiu się. Po prostu chciałbym mieć rower typu ALL TERRAIN gdybym miał czasami ochotę zboczyć z trasy i np przejechać przez las.

Jak się do tego mają geometrie tych rowerów? Nie będę odczuwał dyskomfortu przy dłuższych wypadach? (100-200km w ciągu dnia)

Pozdrawiam

Jeżeli planujesz głównie po szosie to nie wiem czy mtb to dobry kierunek, szczególnie jeżeli planujesz takie dystanse. Jeżdżę na gravelach od kilku lat i do takich jazd jak wymieniłeś jest optymalny (lub cross/fitness jeżeli bardzo nie chcesz baranka) - asfalty, kiepskie asfalty, ubite drogi w lesie. Od kilku tygodni mam mtb do jazdy po leśnych korzeniach i piachu - w terenie jest super, ale na asfalcie tak sobie - terenowe opony i brak możliwości zmiany układu rąk. Będę kombinował z jakimiś wewnętrznymi rogami (albo spróbuję kierownicę Surly Moloko)

[Bourne27]

18 minut temu, Pepe75 napisał(a):

Jeżeli planujesz głównie po szosie to nie wiem czy mtb to dobry kierunek, szczególnie jeżeli planujesz takie dystanse. Jeżdżę na gravelach od kilku lat i do takich jazd jak wymieniłeś jest optymalny (lub cross/fitness jeżeli bardzo nie chcesz baranka) - asfalty, kiepskie asfalty, ubite drogi w lesie. Od kilku tygodni mam mtb do jazdy po leśnych korzeniach i piachu - w terenie jest super, ale na asfalcie tak sobie - terenowe opony i brak możliwości zmiany układu rąk. Będę kombinował z jakimiś wewnętrznymi rogami (albo spróbuję kierownicę Surly Moloko)

Masz absolutną rację że na papierze rower gravelowy byłby idealny do terenu w którym głównie się poruszam + wysoka wygoda na dłuższe dystanse. Ale mimo wszystko chyba zbyt bardzo cenię sobie wszechstronność. Zdarzały się trasy gdzie jechałem po piasku i błocie a w takich warunkach gravel niestety już wysiada. Wybór jest trudny bo nie ma idealnego roweru do wszystkiego i zawsze trzeba iść na jakiś kompromis. W moim przypadku jestem chyba skłonny poświęcić wydajność gravela na ubitych trasach na rzecz mtb który wjedzie praktycznie wszędzie.

I tak jak wspomniałeś zawsze można doczepić jakieś rogi do MTB by chociaż troche poprawić komfort na dłuższe dystanse.

[Bourne27]

47 minut temu, Oskarr napisał(a):

Ghost nie ma sztywnych osi co skreśla go u mnie jako rower mtb. Można go traktować jako bardziej terenowy rower typu cross. Do jeżdżenia po asfalcie się nada, do mocniejszej jazdy będzie brakowało. To trochę jakby porównywać auto w stylu mx-5 do aut typowo sportowych albo dacię duster do aut typowo terenowych. Owszem mx-5 ma napęd na tył ale brakuje mu sztywności i przy większej mocy się wygina cała buda a dacia duster po wsadzeniu agresywnych opon urwie przeguby i zmieli skrzynię, ale i mx-5 można wyskoczyć na tor i dacią można pojechać na lekki rajd terenowy. 

Dzięki. W takim razie mój wybór pewnie padnie na Radona.

Jeszcze jedna rzecz: Czy ktoś się orientuje jak wygląda sprawa serwisowania takiego roweru z Niemiec? Czy będzie to w jakiś sposób problematyczne? Bo to też jest ważna kwestia.

[Pepe75]

3 godziny temu, Bourne27 napisał(a):

Dzięki. W takim razie mój wybór pewnie padnie na Radona.

Jeszcze jedna rzecz: Czy ktoś się orientuje jak wygląda sprawa serwisowania takiego roweru z Niemiec? Czy będzie to w jakiś sposób problematyczne? Bo to też jest ważna kwestia.

Pewnie czekałaby Cię wysyłka do DE. Czyli realnie jak padnie pierdoła to robisz lokalnie na własny koszt, jak jakaś grubsza spraw, np rama - to wysyłasz.