Skocz do zawartości

Ocena atrakcyjności oferty


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Wygląd, to 99% tego na co nabiera się kupujący. Nie oceniaj sprzętu po wyglądzie bo się przejedziesz. 
Rowerka używanego bez możliwości sprawdzenia:
- działania napędu (przerzutek)
- luzów na kasecie/wolnobiegu
- luzów na supporcie i na kole przednim
się nie kupuje, nawet gdyby był za 100 talarów. 

Powód? 
Bo to złom. 

Mam w rodzinie pacjenta, który kupił rowerek na allegro. Wydał 400zł bo ładny i tanio a sam rowerek holenederski. 
No i tak:
- piasta tył 650zł
- support 80zł
- dwie nowe opony po taności (2x 59zł)
- dwie nowe gumy do opon (2x19zł)
- komplet linek (45zł)
- lampka przód i tył (obie led) 70zł
- dynamo 60zł
- wymiana przedniej obręczy bo zwichrowana i luzy już miała 130zł
- przełącznik przerzutek 70zł
- klocki przód i tył
 

Tyle wyszedł kuzyna rowerek z alletanio, rowerek zdolny pojechać ze mną w długą trasę w sierpniu. 
Gdy, oglądaliśmy używki (z odbiorem osobistym na terenie Warszawy), używki do 700zł ... każdy miał usterek na minimum drugie 700zł. 
Ja, przed wyjazdem także chciałem wymienić swojego Gudereit'a Nexus7 na coś innego i okazało się, że nowe rowerki do 1200zł to chiński plastelino-bubel a w te do 1000zł używane trzeba byłoby drugi 1000 wpakować, zatem zdecydowałem się na naprawy swojego. Ile wyszło? 
Wyszło tyle, ile wyszłoby przy każdej używce, którą większość ludzi sprzedaje, gdy nie opłaca się tego remontować. 
Za nową piastę jak także zapłaciłem ponad 550zł a to tylko jedna część. 

Morał?
Trzeba być albo yeppniętym albo mega bogatym aby nabywać używane. 


 


 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...