Skocz do zawartości

Veriv

Użytkownicy
  • Postów

    1 242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Dolny Śląsk

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Veriv

Wytrawny forumowicz

Wytrawny forumowicz (4/4)

  1. Przeciez tu jest kolarz 35kg, a tu jest obrecz do ebike do 180kg. Co on miałby robic by ją uszkodzić. @kobik lepsze wrogiem dobrego, tu kazda w budzecie opcja dobra dobra byle syn miał szybko koło z powrotem i mogl jezdzic.
  2. O wlasnie. No i nawet nie ma w ofercie producetów amortyzatorów do trailu/enduro ze zdalną linkową blokadą. Nie ma na to najwyraźniej zapotrzebowania, bo nawet na podjazdach mozesz potrzebować by amortyzator pracował dla zapewnienia trakcji. Nie wiem, moze da się przerobić amortyzator tralowy/enduro wymieniając tłumik na taki z linkową blokadą - ale tłumiki z linkową blokadą mają bardzo uproszczoną regulacę pracy - raczej nigdy nie mają wolnej kompresji. Może są takie rozwiązania w drogich elektronicznych, bezprzewodowych blokadach amortyzatorów (Rockshox Flight Attendant w wersji z pilotem?) Nie wiem widziałem takie rozwiązania tylko w .jpg
  3. Duroc odpada, masz bębenek microspline Napisz po prostu do fitwheels by Ci zaproponowali koło podając to samo info im, co nam - tylko dopisz info że potrzebujesz centerlock i microspline. Na pewno coś sensowego zaproponują.
  4. Tylko tak dla pewnosci @APZ by wiedziec dokladnie musisz brac pod uwage temperature. Im wiecej dowalisz tym bardziej wzrosnie. Przy oponach max 4.8 bar, jak Twoje to nie bedzie dramatycznej roznicy - ale przy wąskiej oponie nabitej do 7 bar w choldny poranej moze sie zrobić pod 9 w południe - asfalt sie mocno grzeje. Im wyższe cisnienie "na zimno", tym bardziej wzrosnie od temperatury bo cisnienie wzrasta proporcjonalnie
  5. Ale, te kola są systemowe, czy jakiś kołodziej je składał? Systemowe mają crash replacement. Napisane jest ze piasta 240 xdr ale 240 ma raczej czerwone naklejki. I bebenek xdr do shimano? Chyba czegos nie rozumiem
  6. W całej swojej rowerowej karierze miałem tylko 1 komplet karbonowych kół. Tłuklem nimi niemilosiernie, wpadałem w dziury na zjazdach takich ze mi że mi kierownice z rąk wyrwało(raz nawet faktycznie wyrwało bo mnie dziura w cieniu totalnie zaskoczyła) - a koła dalej były proste. Dalej są proste, ale ich nie uzywam, bo do treningow starcza mi aluminium. Jak masz kupować to koniecznie obejrzyj obrecze po wewnetrznej stronie, po zdjeciu opon. Sam bym nie kupil uzywanych, chyba ze tak świeże jak te z linku który zapodałeś. Po karbonie nie widać co przeszedł. Jak gdzies bardzo mocno dostały, to mozesz nawet je polamac po strzale w to samo miejsce.
  7. Stoje jednak na stanowisku ze jest to osiagalne dla amatora po kilku przepracowanych zimach. I wiem ze w gorach jestem znacznie słabszy, bo na plaskim liczy sie moc absolutna(pewnie kolarze szosowi liczą moc absolutną w "tlenie" 🙂 ), a w górach kazdy kg zbednej masy miesni(zbednej z perspektywy kolarstwa szosowego),tluszczu i roweru ma znaczenie.
  8. Tez mysle ze 32-34 to nie są bardzo dobre wyniki, ot efekt w miare sumiennego jeżdżenia zgodnie z planami garmina czy zwifta i nie zaczynania z poziomu kanapy. Czy tam nie zaczynania z poziomu rekonwalescencji, są różne historie. Mi sie najwiecej udało wyciągnąć 34 porczas godzinnej pętli po płaskim i 32.5 podczas 2.5h petli po pagórkach : i mysle ze zainwestowanie z 10tys by mi pozwoliło przyśpieszyć o ten 1km. Zgrubsza wydaje mi sie to mało sensowną inwestycją, ale moze kiedys sie skusze. A i mysle tez, ze porownywanie amatorów z zawodowymi kolarzami moze byc mylące. Bardzej niz na kolarstwie to chyba orientuje sie w bieganiu(ale raczej teoretycznie, z obserwacji jako support) i zawodowego kolarza widzę jak ultramaratończyka. To zupełnie inny typ wysiłku niz to co jezdzą amatorzy, choćby przez brak czasu. Ultramaratończycy często względnie słabo biegaja krótkie dystanse, mimo nieraz wysokiego poziomu sportowego.
  9. Ciężko, bo to nietypowa kombinacja i stosowanie kaset zaczynających sie od zebatki 10 powoduje ze mozesz mieć mniejszy blat z przodu. I bedziesz miec te same przełożenia co na wielkim blacie. Licząc w głowie, 40/11 = 36/10. To jeszcze jak załozysz wieksze koło, to 36/10 bedzie twardszym przełozeniem niz 40/11 na mniejszym kole. Zresztą po co Ci w dluższym rowerze, z wiekszym kołem blat 40. Zaraz gdzieś przywalisz i wykrzywisz tak mocno wystający blat
  10. To tu można przeliczyc przełozenia uwzgledniajac nieco wieksze koło. Ale jako, że blaty są stopniowane co 2 zęby, to 38 dla Ciebie. W przypadku kasety stopniowanej od zebatki 10, 12... blat 36 dla Ciebie Pula wynikow jest ograniczona 🙂
  11. Słowem, wiekszy ma znacznie łatwiej. I w basenie i na szosie w płaskopolsce. Kolarz 1.90m wzrostu= 221w to pewnie na granicy 1 i 2 strefy.
  12. chyba lepiej rozsądnie dobierać znajomych.... Takich z którymi można jezdzić na kole. Taniej wyjdzie niż owiewki aero. Co to w ogóle za pomysł 🙂 I jak miałoby to działać. przecież jak ledwo utrzymujesz się na kole, to odpadniesz z koła przy pierwszym lepszym sprincie, przy pierwszej fałdce terenu czy wyjsciu z zakrętu. Sztuka dla sztuki Juz bym chyba wolał jezdzić z bardzo dużym stożkiem, przynajmniej to fajnie buczy i wygląda świetnie. I gratis masz dobrą pozycje, bo w dolnym chwycie trudniej Cie zdmuchnąć z trasy 🙂
  13. @Damdzior wlasnie przeczytalem w innym wątku. To dobrze ze kupiłeś offline i nie musisz odsyłać roweru do Hiszpanii czy innej italii. Tez wole kupowac lokalnie, juz raz sie to spłaciło z nawiązką jak w nowym rowerze był fabrycznie uszkodzony tylny trójkąt. I skoro jedziesz z Łodzi, czyli z daleka to masz blizej fajne pętle. Np petla kłodzka
  14. 🙂 doswiadczyles wlasnie nowoczesnej gemetrii trail / enduro, gdzie króluje wolność. podsiodłowka jest bardziej pionowo, pozycja jest wyprostowana i bardziej do przodu. Dzieki temu masz masę swobody, na stromych, praktycznie pionowych dropach mozesz zjechać (zrollować) wypychając rower do przodu we własciwym momencie, mozesz praktycznie siąśc na tylnym kole przy manualu, mozesz zrobic co chcesz ze swoją masą dramatycznie ułatwiajac statykę na rowerze. dodatkowy plus jes taki, że rower świetnie podjeżdża, znacznie lepiej niz stare rowery enduro i lepiej niz nowoczesne rowery xc (mówie o trudnych, technicznych podjazdach z korzeniami i kamieniami). I nie, nie stosuje sie blokowania 0/1 z manetki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...