Skocz do zawartości

Greg29

Użytkownicy
  • Postów

    963
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Greg29

Stały bywalec

Stały bywalec (3/4)

  1. Jeśli niezdecydowani z tego wątku nadal szukają swojego złotego grala to może Merida Big Nine 300 Lite za 1800 zł Was zachęci do kupna: https://be-bike.pl/rower-merida-bignine-300-lite-17-m-metteal-p-2064.html Sklepu nie znam, jest tylko rozmiar M ale cena rewelacja, albo literówka i miało być 2800 zł albo im zalega i chcą się pozbyć
  2. Ja właśnie swojego grawelo-commutera przygotowałem do sezonu jesienno-zimowego i założyłem mu prawie pełne błotniki: dzisiaj była pierwsza jazda do pracy i z powrotem w warunkach lekko deszczowych. Wcześniej, gdzieś od września jeździłem tylko z ass saverem ale w deszczu bardzo mocno chlapało z przedniej opony i miałem mokre buty. Co prawda w pracy zmieniam buty (bo jeżdżę w spd) i skarpety ale buty niecwysychały przed końcem pracy i musiałem ubierać mokre
  3. Mogę się podpisać obiema rękoma pod tym co napisał @kryptoszosowiec, tak samo postrzegam grawela, mam też mtb i szosę, jeżdżę rekreacyjnie, jadąc grawelem nie muszę analizować tras, po prostu jadę przed siebie i jeśli jest po drodze asfalt, ddr czy szuter nie ma dla mnie znaczenia. Dość powiedzieć, że w tym roku na grawelu przejechałem około 2000 km, szosą około 600 km a mtb tylko około 200 km (fakt, że mtb biorę tylko w cięższy teren i w czasie 1,5-2 godzin przejeżdzam tylko 20-30 km)
  4. Do czego to doszło, żeby człowiek musiał z AI rozmawiać 😁 Ja generalnie jestem zwolennikiem graweli - jako posiadacz też mtb i szosy, wiem jakie są jego ograniczenia, nie pcham się nim w cięższy teren typu leśne ścieżki pełne wybojów i korzeni. Nie zależy mi na szybkości i średnich, lubię nim jeździć na nieśpieszne, kilkudziesięciokilometrowe wycieczki po asfaltach, ddr-ach i szutrach. Jeżdżę nim do pracy, zaliczyłem też jakąś mikrowyprawę bikepackingową. Do takich zastosowań dla mnie jest to idealny rower. Jak chcę pojechać w cięższy teren, wyżyć się w lesie, na górkach, singlach, itp. to biorę mtb. Raz mtb chciałem zrobić trasę w stylu grawelowym i się strasznie umęczyłem i bluzgałem na swoją głupotę. Raz też pojechałem grawelem w trochę trudniejszy teren do lasu i też na siebie bluzgałem. Szosa to był kaprys, w sumie wyciągam ją z garażu kilka razy w roku, tak naprawdę grawel i mtb by mi wystarczyły. Miałem też fitnessa, miał być do miasta jako commuter ale i tak głównie jeździłem grawelem i go sprzedałem
  5. Ja mam zainstalowane "zgodnie z instrukcją" ale kąt pochylenia dopracowywałem podczas jazd - miałem rogi niedokęcone do końca i mogłem je trochę przekręcać w czasie jazdy Ale te moje rogi nie są idealne, po obejrzeniu tego fragmentu od "Wstał sprzed kompa" stwierdziłem, że jego są lepsze bo faktycznie mogą dać te podparcie dla dłoni, więc teraz, bogatszy o to doświadczenie, wybrałbym te rogi co ma on, czyli Accent Pro Ergo
  6. Rogi ustawiasz pod takim kątem, żeby było Ci wygodnie jak jedziesz
  7. Te spodnie bojówki to porażka - chciałem je kupić na codzień, do łażenia po lesie z psem itp. ale są dość grube, strasznie sztywne, nie mają streczu w sobie. Nie polecam. Na rower musisz mieć strecz w składzie, czyli elastan chyba to się nazywa. Ja już nawet jeansów bez elastanu nie kupuję. Zobacz sobie w Decu te Rockrider All Mountain co linkowałem powyżej albo z trekkingowych MT500, te też są fajne i uniwersalne bo nie tylko na rower
  8. O ile się nie mylę to już Ci pisaliśmy o gripach ergonomicznych a ja sam chyba Ci pisałem o rogach wewnętrznych
  9. Wczoraj byłem w Decu i widziałem tam spodnie mtb Rockrider AM - wyglądały całkiem spoko, takie trochę cieplejsze, nie cieniutkie bo takie cieniutkie, letnie AM też mają. To chyba były te: https://www.decathlon.pl/p/_/R-p-347015?mc=8803178 Jest teraz jakaś promocja i cena w miarę spoko, możesz sobie przymierzyć jak masz Deca w pobliżu
  10. Wydaje się, że tak, bo jakoś nie czuję, żeby przewiewało. Materiał nie jest jakiś cienki jak w tych letnich spodniach trekkingowych, jest solidny
  11. Tak, te Rockridery są średnie, zwłaszcza, że jakiś "specjalista" zaprojektował w nich dziurki wentylacyjne centralnie dookoła "klejnotów". Ja mam Endura Singletrack II i uważam, że są świetne. Nie są one zbyt cienkie ale też nie są ocieplane więc jak będzie w okolizach zera to może być chłodnawo. Teraz jak jest tak w okolicach 10-15°C to jeżdżę w takich cienkich, letnich spodniach trekkingowych z Deca Quechua MH500 bo jak raz założyłem te Endury to było mi trochę za ciepło. Zimą jak jest poniżej zera i jadę w nich na dłużej do lasu to zakładam pod spód kalesonki, czyli jak to się teraz ładnie nazywa bieliznę termoaktywną 🙂
  12. Raczej tu na forum nikt Ci nie polecał mostka regulowanego do "rasowego" mtb 😁 Tak jak napisał kolega powyżej regulowane mostki są do crossów i trekkingów. Kup po prostu krótszy mostek i załuż go na plus. Albo dogadaj się z @tmax - 50 zł za mostek to dobra oferta, ciężko Ci będzie znaleźć tańsze a tu dodatkowo masz tej samej firmy, niby drobiazg ale dla estetów może być ważne 😁
  13. @imminent walczysz o tytuł Złotej Łopaty czy co? Poza tym przydałoby się trochę popracować nad edycją tekstu, o gramatyce i zasadach obowiązujących w pisanym języku polskim nie wspomnę. Ja wiem, że to nie szkoła i nie lekcja języka polskiego ale świadczy to o Twojej kulturze osobistej i tzw. szacunku do drugiej osoby
  14. Rozmiarówka w tych Eskerach jest faktycznie z lekka dziwna, już gdzieś kiedyś o tym czytałem i starałem się to jakoś poskładać do kupy. Rowery te są bardzo długie, bo dla wzrostu 183 cm, jak dla mnie czy 184 cm jak dla Ciebie, przewidziany jest rower w rozmiarze 59, z efektywną górną rurą 591 mm i bardzo krótkim mostkiem jak w mtb. Biorąc pod uwagę efektywną długość górnej rury to musiałbyś kupić rozmiar 56 albo, biorąc pod uwagę bardzo krótki mostek, rozmiar 57,5. Chyba bym wrócił do rozważania zakupu Superiora, ewentualnie Sensy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...