Skocz do zawartości

APZ

Użytkownicy
  • Postów

    543
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

1 926 wyświetleń profilu

Osiągnięcia APZ

Stały bywalec

Stały bywalec (3/4)

  1. Zapomniałem... Czasami pożyczam od żony rowerek HT: Rockrider Explore 540 (aby mi fulla spod sklepu nie ukradli) 😉
  2. Ale szalejecie z liczbą posiadanych rowerów! U mnie, nie licząc złomu z poprzedniego wieku, z okresu młodości i dzieciństwa, od wielu lat mam tylko dwie sztuki: 1. Miejski trekking Giant Tourer GTS (trochę go zmodyfikowałem, wyrzuciłem amortyzator, błotniki, osłony, dałem szersze opony, załączam fotkę fabryczną i po modyfikacji). 2. Terenowy: Kross Earth 2.0 w wersji napędu 2x10, full (używam jako główny rower do wszystkiego).
  3. Ja jeżdżę fullem i po mieście i przez kilka lat. Wszędzie nim jeżdżę... stąd nazwa "full". 😉 Miasto jest dziurawe, więc pełna amortyzacja przydaje się. Komfort jest super.
  4. Polecam tę około dwudziestokilometrową, leśną trasę. Są korzenie, piach, górki i szutry, a nawet bar po drodze. 😛 Raczej na rower MTB. Szlak startuje obok dworca PKP Warszawa-Międzylesie. Z Józefowa można wrócić do Warszawy utwardzoną ścieżką rowerową lub PKP albo dymać z powrotem po lesie żółtym lub innym szlakiem, których tam pełno.
  5. Nie, no spoko, 1000 km? Ja na luzie też robię 1000 km na MTB, mimo wieku 64+. Ale zajmuje mi to około pół roku...
  6. @ozzmozz A u mojej żony w RR Explore 540 szczeliny prawie nie ma. Może 0.5 mm. Luzów nie ma.
  7. APZ

    Krynica Zdrój

    Krynica Zdrój to bardzo fajna miejscówka na rowery. Na Słotwinach są minimum 4 trasy zjazdowe o różnym stopniu trudnosci i wyciąg krzesełkowy (rower podczepiasz), serwis oraz wypożyczalnia rowerów MTB. Z centrum Krynicy pod wyciąg- darmowa komunikacja miejska (5 km). Są też inne górki (poza opisaną Jaworzyną i Słotwinami) i łatwe trasy.
  8. APZ

    Krynica Zdrój

    A żeby się mniej męczyć, można gondolą wyjechać na Jaworzynę? Rower zabierają do budy?
  9. @sl66 Rower stoi na stojaku serwisowym, stąd złudzenie. Dokonalem pomiaru taśmą. Poziom siodełka vs górny poziom grippa. Ale drop zmieniam plus minus kilka cm w zależności od trasy. Nie mam mykmyka, ale wstawiłem zacisk na sztycy zamiast śrubki (aby nie szukać narzędzi). Zmiana wysokości siodełka trwa momencik. Nie jeżdżę na czas, więc spoko. Przydaje się też do pakowania roweru do auta.
  10. U mnie w niegravelu i w nieszosie lecz w MTB full do jazdy turystycznej starego człowieka, ten drop wynosi około zero. Sorki za OT, ale właśnie zrobiłem 51 km, w tym 18 km po lasach, w upale i mam dobry humor. 😉
  11. A co to ten "boost" - proszę o wyjaśnienie, w prostych słowach. Dzięki. Że jest przystosowanie do tarcz hamulcowych? Nie wiem...
  12. W praktyce sztywne osie dają ten efekt, że zdjęte i zamontowane koło zawsze ląduje z takim samym ustawieniem i nie trzeba regulować ocierających tarcz hamulcowych. Jest to ważne, gdy często zdejmujesz koło (koła), np. do zapakowania roweru do auta. Ja np. wrzucam rowery do budy pickupa i muszę zdejmować przednie koła, bo na wysokość rowery mi się nie mieszczą. Nadto (może koledzy mnie uzupełnią, bo nie jestem mechanikiem) sztywne osie, jak sama nazwa wskazuje, są bardziej sztywne niż inne systemy mocowania kół w rowerach, co skutkuje zwiększoną odpornością roweru na przeciążenia (ważne, gdy rowerzysta ma dużą wagę i/lub wozi się ciężkie bagaże). Ponoć standard budowy rowerów z zastosowaniem sztywnych osi wchodzi coraz bardziej na rynek i wypiera poprzednie rozwiązania i chyba niebawem będzie całkowicie dominował, do czasu zużycia starych zapasów rowerów (takie tezy gdzieś czytałem na tym forum, nie pamiętam kto tak twierdził).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...