Po pierwsze dziękuję za podpowiedzi.
Rower kupiony dwa miesiące temu, więc nowego kupować nie będę. Zdecydowałem się na rower crossowy ze względu na bardziej wyprostowana pozycję ciała. Mam problemy z kręgosłupem, trochę brzucha więc uznałem że na początek to najrozsądniejszy wybór. Budżet miałem do 4k bo po co więcej na rower dla początkującego ludzia który chce wolny czas spędzić aktywniej , pojechać z rodzinka na przejażdżkę.
Nie ukrywam że spodobała mi się jazdą na rowerze, kiedyś za małolata trochę jeździłem na szosowce i uznałem że warto coś zmienić przy rowerze żeby było trochę szybciej i lżej. Poczytałem trochę i wyszło że widelec i koła to są elementy które warto wymienić w pierwszej kolejności ( amor 2,5kg kloc ), opony nawet w rowerach za 10k są badziewne dlatego napisałem ten post aby ktoś bardziej doświadczony coś podpowiedział więcej.
A co do zmian, to już zamówiłem sztywny widelec force de facto ze sklepu który sprzedaje właśnie sztywne widelce mosso( ich na razie brak, wyprzedane i dość długi termin realizacji) , to pójdzie na pierwszy ogień.
W tej chwili mam grube opony bo 700x42c , myślałem że mam 35c. Jak nie będzie wystarczajacej satysfakcji po wymianie widelca wymienię koła i opony na 32c. Zakładam budżet na opony do 1k i to będzie na tyle. Myślę że będzie trochę szybciej , lżej a że cena roweru wzrośnie do 5k to trudno, w tej cenie i tak nie znajdzie się dużo lepszego roweru, ceny to jakiś kosmos. Jak będę miał dalej checi na regularna jazdę to w przyszłym roku zastanowię się nad czyms lepszym ale to trzeba szykować 5cio cyfrowa kwotę.
Co do tribana to jak wspomniałem wcześniej nie ta pozycja, po za tym wolałbym za te pieniądze jakąś meride lub gianta.Na gravela i szosę z moimi dolegliwościami na razie się nie nadaje, może kiedyś.
Pozdrawiam .