Trzecia tablica rejestracyjna na bagażnik rowerowy

Przewiezienie roweru samochodem, wbrew pozorom wcale nie jest takie bezproblemowe. Musimy liczyć się ze zwiększonym oporem powietrza lub zmniejszeniem pojemności bagażnika. Ale często jest to najlepszy sposób, by szybko dotrzeć w wybrane miejsce i tam pojeździć. Przewożąc rowery na bagażniku, który jest montowany na haku lub tylnej klapie, musimy pamiętać o tym, że nie można zasłonić tablicy rejestracyjnej oraz (co bardzo ważne) świateł. Nie wszystkie bagażniki niestety dają taką możliwość. Więcej o ich rodzajach przeczytasz we wpisie: Jak przewozić rower samochodem. Światła można przenieść na bagażnik, gorzej było do tej pory z tablicą rejestracyjną, ponieważ Urzędy Komunikacji nie wydawały trzeciej tablicy, a używanie kopii robionych na własną rękę jest nielegalne.

Bagażnik rowerowy Smart
fot. Tom

Na całe szczęście od stycznia tego roku zmieniły się przepisy. Wreszcie będziemy mogli wyrobić oficjalną i legalną trzecią tablicę rejestracyjną, którą zamontujemy na bagażniku rowerowym. Zmiana ta była postulowana od wielu lat, a dotychczas trzeba było liczyć na wyrozumiałość Policji, gdy rowery zasłaniały tablicę. Dodatkową tablicę można wyrobić od razu przy rejestrowaniu samochodu lub później, w dowolnym momencie. Jej koszt (w styczniu 2016) to 52,5 złotego (+0,5 zł opłaty ewidencyjnej). Warto pamiętać, że trzecią tablicę dostaniemy jedynie do białych tablic. Jeżeli jeździsz na czarnych „blachach”, trzeba będzie wymienić te założone w aucie na nowe.

Bagażnik rowerowy
fot. Rob Marquardt

Przed zakupem bagażnika dobrze jest pamiętać o tym, o czym mówi Dziennik Ustaw odnośnie montażu dodatkowej tablicy:

„8. W przypadku zamontowania na pojeździe samochodowym bagażnika, zakrywającego tylną tablicę rejestracyjną, dodatkową tablicę rejestracyjną, o której mowa w § 7a, umieszcza się na bagażniku w miejscu konstrukcyjnie do tego przeznaczonym„.

Czyli bagażnik musi mieć specjalny uchwyt montażowy do tablicy. Nie powinno się jej przykręcać czy przyklejać w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Większość bagażników montowanych na hak posiada taki uchwyt, trochę gorzej jest z bagażnikami na klapę. W tym drugim przypadku, lepiej w miarę technicznych możliwości poszukać bagażnika, który po prostu nie zasłoni tablicy.

Szczegółowe zmiany przepisów znajdziecie w następujących rozporządzeniach:

– rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 22 lipca 2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów (zmiana w DU z dnia 2015-10-13 pozycja 1603)
– rozporządzenie w sprawie trybu legalizacji tablic rejestracyjnych oraz warunków technicznych i wzorów znaku legalizacyjnego (zmiana w DU z dnia 2015-10-13 pozycja 1602)
– rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (zmiana w DU z dnia 2015-11-26 pozycja 1966)
– rozporządzenie w sprawie wysokości opłat za wydanie dowodu rejestracyjnego, pozwolenia czasowego i tablic (tablicy) rejestracyjnych pojazdów (zmiana w DU z dnia 2015-08-24 pozycja 1601)

Bagażnik na hak - trzecia tablica rejestracyjna
fot. Thule

Bardzo się cieszę, że nasze przepisy (powoli, ale zawsze) dostosowują się do panujących potrzeb. Ministerstwo szacuje, że rocznie będzie wydawane około 200 tysięcy takich tablic. To ogromna liczba i myślę, że naprawdę wielu rowerzystów czekało na taki ruch ze strony rządu. Wreszcie będziemy mogli bez strachu o mandat, przewozić rowery samochodem. A jeżeli szukasz bagażnika rowerowego i zastanawiasz się, czy kupić wersję z końcówką 13-pin czy 7-pin, zapraszam do lektury podlinkowanego wpisu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

53 komentarze

  • witam czy na bagażnik w czasie rejestracji potrzebna jest umowa zakupu? czy jest to niekonieczne tylko daję dowód rejestracyjny i kartę pojazdu.

    • Umowa zakupu samochodu czy bagażnika? :) Nic takiego nie potrzebujesz, wystarczy wniosek, dowód rejestracyjny do wglądu, zaświadczenie o OC do wglądu i tyle, karta pojazdu też nie jest potrzebna.

  • witam moim zdaniem najlepiej by było gdyby bagażnik rowerowy miał swoją tablice tak jak przyczepka jedna tablica na całe życie, można by było pożyczyć bagażnik każdemu co ma hak a nie co ma trzecią tablicę. np co mam za każdym razem jak zmienię samochód dokupywać tablice , to żart lepiej potraktować bagażnik jak przyczepkę

  • a co zrobić jeśli pożyczę szwagrowi bagażnik też musi mieć 3 tablice teściu też no bo przecież nie pojadą na mojej tablicy co to za chory przepis

    • Przepis jest idiotyczny, bo jak bagażnik jest przykręcony do samochodu to na logikę, jest to integralna cześć samochodu. Wystarczy tablicę przełożyć. Ten bagażnik jest tak samo integralną częścią samochodu jak koło.

    • Jak sam sobie odpowiedziałeś, szwagier czy teściu nie pojadą z Twoją tablicą. Także muszą mieć swoją.

  • W normalnym zachodnim kraju – np we Francji – to tablice rejestracyjne się wyrabia w punkcie, gdzie dorabia się klucze itp. Po prostu okazuje się dowód rejestracyjny i facet wyrabia tablice. Można sobie takich tablic wyrobić ile się chce. Nawet 100

  • Myślę, że dla porządku warto by było dodać, że trzecią tablicę (płacąc tylko za dodatkową) można zamówić tylko do białych tablic, które posiadają zamiast polskiej flagi flagę UE. Jeśli jesteśmy w posiadaniu białych tablic z polską flagą (takie wydawane były przez pierwszych kilka lat po zmianie tablic z czarnych na białe), wówczas będziemy musieli zamówić i opłacić wszystkie trzy tablice, które zostaną wydane już w obecnie obowiązującej formie z flagą Unii Europejskiej. Takie tablice można zamówić z tym samym numerem, jaki dotychczas widniał na tablicach z polską flagą, dzięki czemu nie będzie potrzeby wymiany dowodu rejestracyjnego. Odnośnie tablic żółtych do pojazdów zabytkowych się nie wypowiadam, ponieważ się nie orientuję, ale przypuszczam, że sprawa wygląda analogicznie, jak w przypadku białych tablic.

  • Szukam uchwytu ściennego na rower do małego pokoju. Może ktoś coś polecić ? albo macie jakieś sugestie czym się kierować przy wyborze?

    • Czy Polsce nie może być tak, że tablice rejestracyjne przypisywane są do właściciela, nie do auta? Zmieniająć samochód, trzeba będzie zamawiać nową dodatkową tablicę. No chyba że w urzędzie po zdaniu starej dodatkowej tablicy do obecnego auta wyrobią gratis :-)

        • To będzie przypisane do dwóch właścicieli.
          W czym problem ?
          Decyzja należałaby do właścicieli którą tablicę chcą przypisać do pojazdu w wydziale komunikacji. W dowodzie wystarczy wpis o współwłasności.

  • No to zagadka: Czy w związku z nowym przepisem będzie można korzystać WYŁĄCZNIE z prawidłowej/legalnej trzeciej tablicy? Obecnie używam tablicy zamówionej na Allegro, jako tablica „informacyjna” (nie rejestracyjna), która od prawidłowej różni się tylko myślnikiem pomiędzy literami a cyframi (właśnie po to, by nie było podejrzeń o fałszowanie), no i oczywiście nie ma nalepki. Jeszcze wcześniej jeździłem z numerem napisanym na tekturze i nigdy się nikt to to nie przyczepił. Czy teraz muszę wyrobić sobie legalną trzecią tablicę, czy mogę nadal używać podróbki?

    • Teraz widzę, że wyżej już padła odpowiedź na moje pytanie. Post do skasowania. Przepraszam za nieuwagę :)

      • Cieszę się, że znalazłeś odpowiedź. I tak – należy używać oryginalnej trzeciej tablicy, zamienniki nie wchodzą w grę.

        • Łukasz, ja dalej nie widzę sensu posiadania z przymusu trzeciej tablicy.
          Skoro bagażnik zasłania tylną tablicę to wystarczyło by ją przepiąć na bagażnik.

          Na logikę, bagażnik przykręcony do haka holowniczego czy do klapy, jest taka samo integralną częścią pojazdu jak koło.
          Wszystkie te elementy można zdemontować na parkingu, wsadzić do pojazdu a tablicę pozostawić za szybą.

          • Tak wymyślił ustawodawca. Nawet nie wiem jak to jest na zachodzie w tej kwestii.

            Ale tak czy siak, ja z praktycznego punktu widzenia, wolę trzecią tablicę. Montuję ją na bagażniku i o tym zapominam. A weź teraz za każdym razem pamiętaj
            o przepinaniu tablicy, która nie zawsze jest najczystsza, bo w okolicy ramki zbiera się sporo brudu.

          • Na bagażniku rowerowym i rowerach też zbiera się sporo brudu, zwłaszcza w trakcie deszczowego powrotu z wycieczki.

          • No pewnie, tym bardziej nie chciałbym „walczyć” dodatkowo z tablicą :)

          • Zawsze można założyć rękawice :D Nie ma gwarancji że tablice nie podrożeją. Za rok mogą kosztować 100zł, bo fiskus dojdzie do wniosku jak cię stać na rower, samochód i bagażnik rowerowy, to na tablicę za 100zł też + znaczek za 0,50zł. Wolę przełożyć niż komuś płacić.

          • Tablice nadal kosztują 52,50 zł (+ 0,50 zł opłaty ewidencyjnej).
            (post po roku)

  • Hej, może znalazłbym bardziej odpowiednie miejsce do tego pytania, jednak czas jest ważnym czynnikiem i bardzo zależy mi na poradzie. Poszukuje modelu trekkingowego do ok 1500 zł, ze wstępnych poszukiwań odnotowałem trzy modele: Kross Trans Siberia, Romet Wagant 1, Kellys Carter 10 2015, czy da się wśród nich wybrać najbardziej niezawodny? Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam

  • Witam,
    Fajny tekst, w ogóle miło się czyta Twoje porady :)
    Mam pytanie w kwestii bagażników i tablic. Przy istniejącym obecnie rozwiązaniu, czy muszę wyrobić tę tablicę na bagażnik rowerowy? Mam taką zrobioną w pełni profesjonalnie, na piance, utwardzoną ale bez hologramu. Czy mogę nadal z niej korzystać, czy muszę jednak odżałować te złotówki?
    Pozdrawiam

    • Cześć,
      tak, musisz wyrobić sobie oryginalną i homologowaną tablicę, tak aby wszystko było zgodnie z prawem.

    • Od kilku lat mam dorobioną tablicę z Polską flagą , a teraz za 50 dych dostanę z gwiazdkami. W takim razie nie zmieniam.
      Pozostałe 40zł to danina na urzędników?

  • Sam posiadam bagażnik rowerowy na hak i bardzo się cieszę, że ta sprawa została wreszcie uregulowana. Czemu jednak nie dziwi mnie, że mając do wyboru dwa rozwiązania:

    1. Kierowca ma prawo przełożyć tablicę z samochodu na bagażnik – tak jak ma to miejsce np. w przypadku bagażników autokarowych. Plusy dla kierowców są oczywiste – brak dodatkowych opłat, bagażnik bez problemu można pożyczyć koledze/sąsiadowi na weekend.

    2. Konieczne jest wyrobienie trzeciej tablicy. Plusy dla budżetu są oczywiste – każdy kierowca oraz kolega/sąsiad zasilą go kwotą 50 zł.

    wybrano właśnie ten drugi…

    • Wybrano drugie rozwiązanie, bo obywatel uzna że 50 zł to nie dużo (podobno), za rok można podnieść cenę takiej tablicy do 100zł + 0,50zł za znaczek, z wpisem do dowodu rejestracyjnego.

  • Witam serdecznie.
    Jeżdżę po Niemczech. Bagażnik rowerowy mam na hak. Koszt wytworzenia trzeciej blachy to koszt około 3-8€ na Amazon. Nic więcej w temacie. Pozdrawiam :-)

  • Dla osób nie z autem a nie posiadających jeszcze rowerów pragnącym w najbliższym czasie takowe nabyć i bezproblemowo je transportować w bagażniku polecam do rozważenia modele rowerów Montague model Boston i Paratrooper. Fajny patent dla kogoś kto sobie ceni każdy centymetr przestrzeni.

    • Składaki są fajne, ale mimo wszystko zajmują przestrzeń w bagażniku. Ale niektórym może się takiego typu rower przydać.

  • Powiedzcie mi proszę,jak wygląda sprawa z jazdą z bagażnikiem rowerowym i trzecią tablicą za granicą?. Można spokojnie tak jeździć(prawo genewskie),czy tamtejsza policja ma prawo się do tego doczepić?. Mam w planach wybrać się na wakacje do Szwecji i nie wiem czy kupować bagażnik i tablicę czy lepiej sobie darować.Wolę się zawczasu upewnić niż potem robić sobie problemy.

    • Nie konwencja genewska, a wiedeńska – i wydaje mi się, że powinna działać (jakoś nie słyszałem, żeby z tego powodu zatrzymywano np. Niemców z trzecią tablicą). Poza tym sprawdź – może w Szwecji też mają trzecią tablicę, wtedy w ogóle problem sam się rozwiąże.

    • Hej, jeden z największych producentów bagażników, marka Thule powstała właśnie w Szwecji :) To jest jedna sprawa, jako ciekawostka.

      Druga sprawa jest taka, że musiałbyś sprawdzić każdy kraj, do którego chcesz się wybrać. Ale zakładam, że w Szwecji, Niemczech, Holandii i innych rowerowo-kamperowych krajach nie będzie z tym najmniejszego problemu.

  • Łukasz – koszt powinien wynosić 52,50 + 0,50 zł (opłata ewidencyjna na CEPIK), czyli w sumie 53 zł. Te 0,50 zł jest za wydanie zalegalizowanej tablicy rejestracyjnej, a taką właśnie zgodnie z rozporządzeniem się wydaje – dlatego opłata wzrasta.

    Podstawa prawna – rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 15 maja 2015 r. w
    sprawie opłaty ewidencyjnej stanowiącej przychód Funduszu – Centralna
    Ewidencja Pojazdów i Kierowców (Dz.U. 2015 r. poz. 681)

    Kuba – można otrzymać dodatkową żółtą tablicę zabytkową – żaden przepis nie stoi na przeszkodzie.

    Mikefunk – policjant ma stać na straży przepisów, które wyraźnie w Polsce zabraniają zasłaniania tablic. Dlatego literalnie policjant ma związane ręce – bo nie on ustanowił ten przepis – on MUSI go stosować.

  • 5 lat jezdzilem w Irlandii z rowerem na bagarzniku z tylu samochodu. Nie bylo widac tablicy i nikt mnie nie zatrzymal ani razu. Wszyscy tak jezdza. Tu nie chodzi o 3 tablice tylko o to zeby nie byc czlonkiem policjantem i miec wyrozumialosc dla czlowieka a nie traktowac go jak kryminaliste.

    • Policjanci mają swoje plany do wykonania, które przychodzą z góry. I nawet jeśli machnąłby ręką, to często nie może, bo musi wyrobić plan. Poza tym, zastanawiam się czy oprócz wystawienia mandatu, nie okaże się, że policjant zabroni poruszać się samochodem póki nie odsłonimy tablic.

      Dlatego bardzo fajnie, że sytuacja się ucywilizowała i za pięć dyszek będzie się miało święty spokój.

      • Panowie to nie jest policja tylko MILICJA a z MILICJĄ się nigdy nie dyskutowało.
        Gdyby była policją to chroniliby obywatela a nie polowali na niego „wyrabiali normy” jak za ZSSR – srajmy forma byle norma – :( przykra rzeczywistość ułudy „Wolności” w którą wielu wierzy mimo, że pod wieloma względami jest gorzej
        jak za komuny. ( wcale nie mówię, że komuna była dobra ale napewno było mniej patologii w społeczeństwie niż dzisiaj ).

        • „wcale nie mówię, że komuna była dobra ale napewno było mniej patologii w społeczeństwie niż dzisiaj”

          Tu się nie zgodzę: po prostu teraz łatwiej o tym mówić: raz, że nie spałują Ciebie za to, dwa — masz Internet, który trudniej cenzurować niż prasę czy telewizję.

          Przykład z komuny: ponoć nie było narkomanów (0%), jakie były realia, to każdy wie. Inny: ekscesy syna pewnego dostojnika państwowego, który lubił m.im. rajdy samochodowe (starsze pokolenia wiedzą o kogo chodzi). Paru dziennikarzy straciło pracę i zdrowie próbując dociekać szczegółów. Dziś jednak tego nie ma, a już na pewno nie w takiej skali.

          Szybko zapominamy jak to było.

          • Mówiąc o patologii miałem na myśli patologiczne zachowania społeczeństwa względem najbliższego otoczenia, której jest dzisiaj zdecydowanie więcej. Oczywiście nie mówię, ze PRL było super bo nie było ale pod wieloma względami zachowania patologiczne ( przeklinanie, brak szacunku do starszych, brak dyscypliny i szacunku w szkole, rozbój itp ) były przez społeczeństwo piętnowane, dziś wszystko wolno i nie ma granic przyzwoitości, czy poczucia dobrego smaku.

    • Pazerność Państwa Polskiego nie ma końca, zamiast zezwolić obywatelowi na przełożenie tylnej tablicy na bagażnik to zmusza się go do zakupu.
      Ta opłata 0,50zł to zwykłe „złodziejstwo”, nie dość że trzeba kupić tablicę to jeszcze w majestacie prawa, trzeba dać łapówkę 0,50zł aby urząd wbił pieczątkę.

    • Dostanie, tylko będzie to 10 złotych droższe. Zwykłe tablice kosztują 80 złotych (dzielone na pół, bo dostajemy jedną), a dla aut zabytkowych 100 złotych (również dzielone na pół). Czyli w tym wypadku będzie 50 zł za tablicę + 12,5 zł komplet znaków legalizacyjnych + 0,5 zł opłaty ewidencyjnej.

      • A tu się mylisz. Za wydanie trzeciej tablicy zabytkowej, analogicznie jak za wydanie trzeciej tablicy indywidualnej, pobierana jest opłata 40 zł (nie liczę znaków i opłaty ewidencyjnej).

        § 4a. 1. Za wydanie dodatkowej tablicy rejestracyjnej do oznaczenia bagażnika, organ rejestrujący pobiera opłatę w wysokości 50% opłaty, o której mowa w § 4 ust. 1 pkt 1

        A w § 4 ust. 1 pkt 1 jest mowa o 80 zł.

        50% z 80 to 40 zł :)

        Pozdrawiam.

        Główny specjalista w Wydziale Komunikacji i Transportu :P

        • A to dziwne, nigdy jeszcze nie widziałem samochodu na zabytkowych blachach z bagażnikiem na rowery i rowerami…

          • Co nie oznacza, że nie może się taki trafić, bo przepisy tego nie zabraniają.

            A widziałeś „quada” z bagażnikiem na rowery? Do niego też można wyrobić trzecią tablicę ;)

        • Źle zacytowałeś przepis.

          Tak wygląda poprawna wersja:

          „2. Za wydanie jednej tablicy rejestracyjnej, o której
          mowa w ust. 1 pkt 1 i 4 oraz pkt 5, organ rejestrujący
          pobiera opłatę w wysokości 50 % opłaty określonej
          w tym przepisie.”

          Czyli mamy tam punkt 1 (samochodowe), punkt 4 (indywidualne) oraz punkt 5 (samochodowe zabytkowe).

          „§ 4. 1. Za wydanie tablic rejestracyjnych organ rejestrujący pobiera opłaty, w przypadku:
          1) wydania tablic samochodowych — 80,00 zł;
          2) wydania tablic motocyklowych — 40,00 zł;
          3) wydania tablic motorowerowych — 30,00 zł;
          4) wydania tablic indywidualnych — 1 000,00 zł;
          5) wydania zabytkowych tablic samochodowych —
          100,00 zł;
          6) wydania zabytkowych tablic motocyklowych —
          50,00 zł.”

          • Łukasz, czytaj par. 4a, który dotyczy DODATKOWEJ TABLICY i nie wprowadzaj ludzi w błąd.

            Ustęp 2., który cytujesz, dotyczy motocykli, ciągników rolniczych i przyczep (bo dla nich wydaje się jedną tablicę i wtedy bierze się 50% stawki z ustępu 1.).

            Natomiast wysokość opłaty za dodatkową tablicę reguluje par. 4a (a nie par. 4 ust. 2) – i jest ona ZAWSZE RÓWNA 40 zł.

          • Powiem Ci, że oni już bardziej pokomplikować tego chyba nie mogli. Faktycznie jest tak jak piszesz. Sam się już w tym trochę pogubiłem.

            Ale, żeby było zabawniej, Urząd Miasta w Gdańsku podaje, że dla zabytkowych tablic będzie to 50 złotych:

            http://www.gdansk.pl/bip/e-urzad?m=procedury&procedura=389

            Postaram się to wyjaśnić i wykasuję z komentarzy moje błędne interpretacje przepisów.

          • Urząd też się może mylić. Ale jeśli dla zabytkowych biorą 50 to dla indywidualnych musieliby brać 500… a biorą 40 ;)

            Widocznie nie dopatrzyli…

            Jeszcze bzdurnie piszą, że należy przedłożyć kartę pojazdu, która absolutnie nie jest wymagana do wydania dodatkowej tablicy. Rozporządzenie w tej kwestii jest jasne – wystarczy dowód rejestracyjny.

            Ponadto przy działalności gospodarczej wymagają zaświadczenia o wpisie do ewidencji – a zgodnie z przepisami urząd nie ma prawa tego wymagać, bo ma sobie sam sprawdzić w internecie w CEIDG…

  • W Golfie którym jeżdżę bagażnik na klapę nie zasłania świateł i tablicy. Tylko jak się kupuje trzeba popatrzeć za takim żeby miał dość wysoko mocowanie na rowery.

    • To prawda, są różne bagażniki i wiele zależy od konstrukcji samochodu oraz umiejscowienia tablic. Ale warto poszukać takiego bagażnika, zwłaszcza jeśli ktoś nie ma haka.