31 sierpnia to Międzynarodowy Dzień Blogerów. Z tej okazji, chciałbym podzielić się z Wami kilkoma blogami rowerowymi, na które często zaglądam i mogę z ręką na sercu polecić. Nie ukrywam, że wybranie tylko pięciu blogów, to nie lada wyzwanie. Blogów o rowerach, prowadzonych regularnie, jest dużo, dużo więcej. Jeśli chcesz poznać ich więcej, niż na tej liście, zerknij do agregatora blogów rowerowych. Ja nie będę ukrywał, że fizycznie nie jestem w stanie śledzić więcej niż kilka, ponieważ czytam też blogi na inne tematy. Ale co jakiś czas zerkam na większość z agregatora i dodaję tam nowe blogi, które aktywnie działają w rowerowej blogosferze. W każdym razie, oto moja lista pięciu blogów, chociaż pewnie na końcu dopiszę jeszcze kilka w Post Scriptum :)
• Kołem się Toczy – rowerowy blog podróżniczy, prowadzony przez Karola. Trafiając do niego, można wsiąknąć na wiele godzin. Białoruś, Iran, Kreta, Gruzja, Bułgaria, Irak, Ukraina – świetnie się czyta relacje z wyjazdów. Obecnie Karol nie pisze nic na blogu, ponieważ… jeździ po Kirgistanie i Tadżykistanie :) Gdy tylko wróci, na pewno pojawi się masa nowych materiałów do czytania i oglądania.
• Wciąż w Drodze – na blogu Rafała znajdziesz trochę wpisów wyjazdowych, ale główną siłą tego miejsca są wyprawowe akcesoria. Dodam, że lekkie akcesoria :) Można przeczytać o takich cudeńkach jak bivibag, tarp czy barbag. A dodam jeszcze, że Rafał samodzielnie szyje turystyczne sprzęty (z czym trochę za mało się reklamuje na blogu, moim zdaniem :) Więc warto obserwować, co ciekawego potrafi przygotować.
• Na Rower – Maciek to turysta, sprzętowiec, rowerowy edukator – czyli u niego na blogu znajdziesz wszystko to, co rowerzyści lubią najbardziej :) Moim zdaniem jeden z najfajniej prowadzonych blogów rowerowych w Polsce. Głównie przez lekkie pióro, regularność i pomysł na bloga. Bardzo spodobał mi się pomysł na ostatni wyjazd na Węgry, który jak twierdzi Maciek, przyszedł mu spontanicznie do głowy, bez żadnego planowania.
• PunkXTR – jeden ze starszych, rowerowych blogów, pisany od 2009 roku do dzisiaj. Wydaje mi się, że blog Grzegorza miałby szansę na jeszcze większe grono czytelników, gdyby tylko wstawił lepszy szablon na bloga. W tej postaci jest dość nieczytelnie, a żółtawy tekst na czarnym tle bardzo ciężko się czyta. Ale… jeśli już przymkniemy oko na te niedociągnięcia, czyta się z przyjemnością. Grzegorz ma bardzo fajne pióro i do tego potrafi fajnie pokazać na zdjęciach, jak rozebrać każdą część w rowerze.
• Rowerologia – wyjazdy, wyjazdy, wyjazdy i cykloturystyka, właśnie z tym kojarzę Piotra. Bardzo lekko się go czyta i właśnie się zorientowałem, że jeszcze na poprzednim blogu pisał od 2006 roku – czyli jeszcze większy weteran :) Co bardzo mi się podoba, nie skupia się twardo na opisywaniu samych wyjazdów, ale podrzuca garść przydatnych porad: co ugotować w trasie, co zabrać, co zobaczyć nie tylko za granicą, ale także w Polsce. Ale skoro napisał też trzy książki, to wie ja się zabrać za pisanie bloga :)
Na tych pięciu blogach mógłbym zakończyć, ale tego nie zrobię. W dużym skrócie polecę Ci jeszcze kilka blogów, nie tylko rowerowych, na które warto zajrzeć. Dodam jeszcze, że ta lista też nie wyczerpuje blogów, które czytam. Ale może za rok, podczas kolejnego święta blogerów, podrzucę Wam listę kolejnych blogów.
BlogMTB – fajnie pisany blog, dla wszystkich miłośników jazdy po górach. Podróżniccy – bloga Ani i Kuby chyba nie muszę przedstawiać, jedna z ikon podróżniczej blogosfery. Runblog – świetne miejsce dla wszystkich, którzy zaczynają biegać lub już biegają. Tu i Tam – blog podróżniczy ze świetnymi zdjęciami, jest co oglądać. Jak Oszczędzać Pieniądze – świetnie się czyta blog Michała i przy okazji zostaje trochę pieniędzy w kieszeni :) Zorkownia – na końcu, ale na pewno nie ostatnia – Agnieszka pracuje w hospicjum i na blogu opowiada o tym historie. Warto, chociaż czasem przydają się chusteczki.
Jeśli Ty też prowadzisz blog rowerowy, w komentarzu pod tym wpisem możesz go śmiało polecić.
dzięki za podesłanie linków bardziej mi chodziło o tematy techniczne i jak jeździć bo jakoś mi nie idzie
PunkXTR – „Mój ojciec kolarz”- rzeźnia :DDDD
Rafała blog znam właśnie przez test kiedyś wspominanej wiatrówki Cumulusa.
Dzięki za linki.
Pozdrawiam
Dziękuję.
Zaskoczyłeś mnie podając adres do Michała „Szaffiego”. :) Fajnie!
Ślę pozdrowienia z bloga IronFactory! ;)
Kurcze dzięki! :) Nie ukrywam, że jest to dla mnie swojego rodzaju wyróżnienie oraz motywacja do dalszego rozwijania serwisu.
ja ze swojej strony polecę swoje 2 blogi:
1. https://blog.bobiko.pl – po troszku o wszystkim ale to tutaj głównie pojawiają recenzje z wielu wyjazdów czy testy urządzeń, które mogą się przydać rowerzystom. I nie tylko ;-)
2. http://bobiko.bikestats.pl – codziennik rowerowy z mniejszymi wypadami rowerowymi. Albo zapiski treningowe ;-).
https://endurorider.pl/
@Damian i inne osoby, które interesuje szosa, zaglądnijcie na poniższe blogi:
http://szosowaszosa.blogspot.com/
http://mickandbike.wordpress.com/
http://pawelkepien.blogspot.com/
@Łukasz Wiem, że to nie jest ranking, ale nie umiem tego inaczej nazwać :) W pierwszej kolejności patrzę na szablon, jak mi się nie spodoba, to wyłączam. Niestety, ale tak jakoś mam. Patrzę też na tematykę, np. nie lubię opisywania wypraw, ale uwielbiam chociażby blogi rowerowe. Dopiero na trzecim miejscu stawiam jakość pisania. Mówiąc o domenie bloga, zawsze myślałem, że profesjonalni blogerzy nie korzystają z domen typu blogspot.com, czy blog.pl. Własne domeny wyglądają ładnie i profesjonalnie.
@Łukasz – to nadal jest blog i myślę, że w takiej formie pozostanie. W jedną osobę nie da się, tak naprawdę prowadzić serwisu internetowego i ja w sumie do tego nie dążę :)
@Damian – hmmm… może Szymonbike: https://szymon.bike/
@Adam – to nie jest ranking. Mógłbym tak naprawdę wymienić Wam tutaj jeszcze kilkadziesiąt blogów, które warto śledzić (no może rowerowych kilka, resztę na inne tematy). Ale daleki byłbym od urządzania rankingów, bo to nie ma większego sensu.
Co do domeny, to nie bardzo rozumiem. Oczywiście własna domena daje lepszą prezencję, no i łatwiej zapamiętać adres bloga. Ale to co przyciąga w pierwszej kolejności to dobre teksty. Reszta to tylko dodatki, ważne, ale nie w pierwszej kolejności :)
Witam,
Po pierwsze gratuluję Ci świetnego bloga.
Po drugie skorzystam z okazji i zareklamuję się. Prowadzę rowerowego bloga Młody Kolarz. Nazwa bierze się stąd, że jestem młody (18 lat) i amatorsko uprawiam kolarstwo. Młody i początkujący, więc myślę, że wybaczysz mi błędy ortograficzne, interpunkcyjne, językowe i gramatyczne oraz ewentualne merytoryczne. Piszę o różnych rzeczach, od serwisowania do prawa drogowego, stąd można u mnie sporo znaleźć. Mam nadzieję, że za rok znajdę się w Twoim rankingu.
Przejrzałem podane przez Ciebie adresy i szczerze jestem trochę zaskoczony. Do tej pory sądziłem, że ludzie wolą czytać blogi prowadzone pod własnymi domenami, ale cóż, myliłem się :)
ok a który blog dla początkujących szosowców
Często odwiedzam „Rowerowe Porady” na Facebook Lubię to !
Witam. Jestem Irek, prowadzę niewielki blog rowerowy na stronie:
https://rowerpurgatorius.wordpress.com/
Różne porady, trasy, miejsca z okolic Kutna.
Ciekawe są tutaj wpisy. Pozdrawiam.
To jak wszyscy to również ja.
Poza tym, że jestem Twoim imiennikiem, też mam na imię Łukasz, to również prowadzę bloga. Poświęciłem go ogólnej tematyce moich pasji, jakimi są podróże i rowery. Ostatnio mocno łącze te dwie rzeczy i pokonuję spore ilości kilometrów na moim rowerze, co dodatkowo opisuję.
Zapraszam do siebie:
Jędruś Team
Skoro zapraszasz do przedstawiania się to skorzystam z okazji. Mam na imię Łukasz i prowadzę bloga www.rovver.pl. Rower to dla mnie dyscyplina sportu, uprawiam amatorskie kolarstwo i przy okazji od czasu do czasu podzielę się swoimi spostrzeżeniami z innymi.
Zapraszam, a tobie Łukaszu gratuluję świetnie prowadzonego bloga, czy może już nawet całego serwisu :-)
Pozdrawiam
Ł.
Widzę, że link nie wszedł.
Można nas szukać na Fb wpisując Bike Freaks do wyszukiwania :)
https://www.facebook.com/RowerowaWycieczkaPoEuropiePiotrkaIMichala
Cześć wszystkim!
Właśnie wróciłem z podróży po Bałkanach rowerem. Jestem trochę zielony jeśli chodzi o blogerstwo, ale próbuję moich sił na fejsbookowym blogu (o ile jest to nazywane blogiem).
W każdym razie polecam, może kogoś zainteresuje :)
Kolejny dobry wpis. Zabieram się za sprawdzanie poleconych blogów. Dzięki!
@Krzysztof Łodyga – nigdy innych blogów nie traktowałem jako „konkurencji”. Z konkurencją człowiek się ściga, stara się wygryźć z rynku. A ja uważam, że blogerów rowerowych jest jeszcze za mało i powinno być nas więcej :)
od siebie polecam http://www.rovver.pl/ jeśli jeszcze nie było
Dzięki za cynk, że agregator znowu ruszył :) Znalazłam go niedawno i byłam przekonana, że umarł dobry rok temu. Tyyle blogów do nadrobienia…
Skoro można polecać, to polecę i swój. Rowerowo-Trójmiejski http://blogzmiasta.pl
A do poradzenia sobie z nadmiarem blogów, gorąco polecam Bloglovin :)
Bardzo ciekawy artykuł pokazujący, że nie tylko ten blog internetowy jest o rowerach i o tym co z nimi jest związane. Pokazuje on także, że reklama nie jest czymś aż tak złym, żeby trzeba było się jej wystrzegać zawsze i na każdym kroku. Konkurencję zareklamować też można.
Ja ze swojej strony chciałbym zaprosić na mojego bloga, na którym publikuje własne porady, przemyślenia i różne ciekawostki, których nie ma nigdzie indziej bo są niszowe.
Wszystkie porady są oparte na moim doświadczeniu życiowym. Pomysły są całkowicie moje, a nie znalezione gdzieś w internecie.
Co do tego portalu to muszę przyznać, że prosty wygląd jest czymś, o czym powinien pomyśleć każdy właściciel portalu, bo gdy liczy się treść wygląd nie ma znaczenia.
Kurczę, bardzo miło mi znaleźć się w Twoim zestawieniu, w dodatku z tak budującym opisem :)
To ja pozwolę sobie polecić dwa fajne blogi poświęcone tematyce Rowerów Miejskich czyli http://ibikekrakow.com oraz http://statekkosmiczny.pl
Hej Łukasz,
O jak fajnie znaleźć się w Twoim zestawieniu :) Dziękuję za polecenie :)
Pozdrawiam