Skocz do zawartości

xc/trail do 6000zł


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Od jakiegoś czasu przeszukuję oferty rowerów ale nadal nie mogę się zdecydować.
Liczę że pomożecie mi w wyborze.

Czego potrzebuję?
- 65/37 las/asfalt - w lesie jazda rekreacyjna + wyjazdy na single, nauka skakania małych dropów
- Pozycja nie specjalnie sportowa
- geometra xc troche bardziej zbliżona do traila, lub trailowa
 

Początkowo bardzo spodobał mi się TEAM MARIN 1 właśnie przez geometrię ramy, ale aktualnie rozmiar L jest niedostępny.
https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-team-marin-1

Aktualnie najbardziej nastawiony jestem na Grand Canyon 7
https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/trail-bikes/grand-canyon/grand-canyon-7/2617.html
W tej samej canie co Marin mam sztycę regulowaną, blokadę na kierownicy. I chyba podobną geometrię ?? 
Z tego co widzę brakuje tutaj główki taperowanej. Prosżę dajcie znać czy to poważny minus. 

 

Kolejne pytanie to czy faktycznie powinienem wydawać 6k na rower do jazdy 1-2 w tygodniu?
Rowery z niższej półki cenowej które mnie zainteresowały:

BOBCAT TRAIL 5
https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-bobcat-trail-5

Trek Marlin 8
https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-xc/marlin/marlin-8/p/34649/

Polygon Xtrada 6
https://sprint-rowery.pl/rower-gorski-polygon-xtrada-6-2-11

 

Wypowiedzcie się proszę o Grand Canyon 7 i podajcie swoje propozycje w tym przedziale cenowym.

Z góry dziękuję
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Szabek napisał:

w lesie jazda rekreacyjna + wyjazdy na single, nauka skakania małych dropów

Marin Team 1. W rodzinie jest użytkowany przeze mnie. To bardzie ścieżkowiec niż XC. Super rower jednak do zastosowań podanych przez Ciebie nie nadaje się. jeżeli odpuścisz hopki-klocki i zabawy tego typu, z którymi nb. na kołach 29" będzie ciężko uskuteczniać (chyba że masz dobrą polisę ubezpieczeniową ? Do wymiany byłyby jedynie hamulce na przyzwoite, do ceny musiałbyś dołożyć jakieś 700-1100zł. (najtańsze 2-tłoczkowe Shimanio M6100). To samo Canyon w cenie 6200zł. Oprócz sztywnej osi nie ma nic więcej, niż ten, który proponuje do rozważenia poniżej.

Bobcat 5 - trzymać się z daleka: brak sztywnej osi na tyle, na przedzie jest sztywna lecz bez boosta (wzmocnienia). Rama nie ma główki taperowanej - nie dobierzesz sensownego, nawet najtańszego amora  powietrznego, nie mówiąc już o sztywnej ośce z przodu,  która to oś jest bardziej użyteczna z przodu  niż w tylnym kole, które jest na zacisk. Praktycznie używanego nie odsprzedasz w przyszłości. Ładny jest - fakt. Amor santura, sprężynowy. Jeśli masz wagę powyżej 85 kg- nie będzie działał zadowalająco na singlach jak powinien. Poza tym osprzęt do wymiany poza zmieniarką.

Trek - nawet nie myśl - ośki na zaciski + to co odnosi sie do Bobcata.

Canyon - to samo, co Marin Team 1. nie widzę, żeby miał główkę ramy taperowaną ale chyba jednak tak. Jeśli nie - będzie problem z doborem amora z osią sztywną. Gdybyś się jednak uparł i wybierał pomiędzy Team 1 - wskazałbym na canyona.

Rozważ, idealnie do Twoich potrzeb - Marin San Quentin 2 (młoda nabyła - jest jeszcze po sklepach, zmieścisz sie w 6000zł). To idealna maszynka łącząca cechy lekkiego enduro (skok 130mm na b. przyzwoitym amorku recon RL), idealna na single, zmieniarka deorka, sztyca myk-myk (!) w cenie, solidna rama taperowana z możliwością upgreadu, po wyłączeniu amora przyzwoicie ciągnie po płaskim na podjazdach a zupełnie idealnie w lesie, na szutrach, piaskach. Nie ma co sie przyczepić. Moja młoda używa go do jazdy po mieście (8-15 km). Oponę można zamienić na bezdętkową, zalać mlekiem, fabryczny bieżnik traktora idealny jet ale w teren) i zmniejszysz wagę z 13,25 kg do 12,75 kg. Aha... to idealna baza do nauki freeradingu, nauki na hopkach. Jak złapiesz bakcyla - będziesz myślał o fullu XC. Jeśli nie rajcuje Cię to zastosowanie pozostaje idealnym HTkiem na ścieżki, las , szutry. Fotelika nie dołączysz ? do ramy.

Moja skromna rekomendacja: jeśli odpuścisz zabawę na hopkach etc. - canyon.

Jeśli trzymasz się Twoich celów - bez dwóch zdań SQ2 w cenie 6tys. 

 

Odnośnik do komentarza

Sram jest spoko, katowałem taki napęd przez 5kkm w ciężkich warunkach i przy sprzedaży roweru dalej działał bardzo dobrze. Mi się nie chce wierzyć, że ten Canyon może być bez zwezanej główki, chyba nawet ten amortyzator nie występuje w konfiguracji bez zwezenia + sztywna oś. 

Na single ale z mniejszą ilością skakania jest też spoko xc 120 ale ten ma 100mm skoku. 

Odnośnik do komentarza

@ szabek : Team 1 fajny rower ale do katowania nie nadaje się zdecydowanie.  Rozważ tego SQ2. Nie namawiam ale to maszynka z pogranicza 3 światów, mająca na wyposażeniu  alles. Poczytaj fora. Może, jeśli nie nastawiasz sie na hopki w 60%, zawsze możesz kupić rozmiar większy. Bedzie mniej zwrotny, przytniesz kierę dla lepszej pozycji. Musisz ponadto liczyć się z tym, że to napęd jednorzędowy. Na dłuższe wakacje po płaskim asfalcie zajeździsz zębatkę. Nie ma rowerów "do wszystkiego".

Odnośnik do komentarza

 

2 godziny temu, Szabek napisał:

Znasz coś godnego polecenia w tym rozmiarze i w miarę dostępnego ? 

Jaki masz wzrost i przekrok ? Moja młoda męczyła się (175/87) + długie ręce na singlach i hopkach na 29" kołach.

Nie ma roweru uniwersalnego. Albo 65/35 % asfalt, las albo single+hopki. Nie można pożenić wody z ogniem. Zaproponowałem najbardziej wszechstronne rozwiązanie, na którym obskoczysz i jedno, i drugie.

Polecam przymierzyć się do SQ2 lub jeszcze lepiej SQ3. Gwarantuję, że co najmniej będziesz się poważnie wahał nad swoją koncepcją.

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, ram napisał:

Jaki masz wzrost i przekrok ? Moja młoda męczyła się (175/87) + długie ręce na singlach i hopkach na 29" kołach.

Podzielam zdanie, że 29 cali niekoniecznie jest dla wszystkich. Żonce kupiliśmy właśnie elektryka na kołach 27.5", na 29 nie jeździło się jej za dobrze.

Odnośnik do komentarza

Rozmiar kół faktycznie przemyślę, w poniedziałek wybiorę się do okolicznych sklepów żeby się chociaż przymierzyć.  
Moje rozmiary 177/83

@ram z tym skakaniem to bez przesady, to będzie procent tego co będę robił na rowerze. Na okolicznych singlach mam kilka małych dropów i myślałem że dam sobie radę nawet na Grand Canyon'ie.  
Sam producent pisze: 
"Trasy pokonywane na tych rowerach mogą zawierać niewielkie uskoki (około 60 cm) - ich pokonywanie przez niedoświadczonego użytkownika może spowodować wypadek i kontuzję." ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...