[Rower] Jaki rower fitness około 3000 zł? Merida/Trek/Specialized

[JAKUB3N]

Hej, potrzebuję od Was pomocy w doborze roweru. Robię trasy około 20-25 km po ścieżkach rowerowych, czasem wyskoczę poza miasto na wycieczkę około 50 km. Z asfaltowych dróg praktycznie nie zjeżdżam. Dotychczas jeździłem na Meridzie podobnej do tej:

https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/1952/crossway-20-d

Amortyzowana sztyca i widelec, opony dosyć gładkie, ale nie miałem z nimi problemu, gdy trafiłem na krótki odcinek z piasku. Zastanawiam się jednak nad rezygnacją z amortyzacji na rzecz osiągów i masy, dlatego rozważam rower fitness. Wybór pada pomiędzy specialized sirrus 2.0

https://www.specialized.com/pl/pl/sirrus-2-0/p/174691?color=279695-174691

oraz merida speeder 100

https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/2054/speeder-100

Rowery różni jednak 2 kg masy na korzyść dla Meridy (10.6 kg)- czy jest coś, co przemawia zatem za wyborem Speca? Patrzyłem jeszcze Gianta Fastroad SL 3 (https://www.giant-bicycles.com/pl/fastroad-sl-3), jednak wyczytałem kilka słabych opinii o nim. Rozglądałem się jeszcze za trekiem fx 2 disc (https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-crossowe/rowery-fitness/fx/fx-2-disc/p/27991/?colorCode=bluedark) jednak on wagowo wychodzi podobnie jak spec. A może warto dopłacić do speedera 200 https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/2053/speeder-200 ?Co w takim razie wybrać?

[jajacek]

Oba te rowery to dno i metr mułu. Miałem kiedyś Sirrusa ale z tych przyzwoitych. Szukałbym używki Sirrusa z czasów kiedy miał porządną specyfikację na dobrym osprzęcie albo Speca Source. Z tym że są to specyficzne rowery mające gigantycznie dużą główkę rury sterowej, co skutkuje stosunkowo wyprostowaną pozycją. Jak ktoś chce szybko jeździć po asfalcie to zalecam jednak szosę, gravel lub przełaj z szosową kierownicą. Przeszedłem tę drogę od trekkingów, crossów, przez fitnessy i wszystkich ich się pozbyłem. Mam szosę, mtb i przełaja, który robi jako gravel, zimówka i wyprawówka. Nigdy nie pojedzie się tak szybko na rowerze z prostą kierownicą jak w rowerze z szosową.

[rice]

sytuacja z rowerami jest trudna, rowerów nima i prędko nie będzie. Z cenami też odlecieli. Dokładnie do takiego samego przeznaczenia poskładałem swój rower ale gdybym miał teraz robić to ponownie to wziąłbym Tribana rc500 flat bar (jego cena boli skradałem się do niego jak kosztował 2299), albo poluj na marina dsx1.

[JAKUB3N]

Dzięki Rice za propozycje, obie ciekawe ? aby cokolwiek było dostępne

[gdansk1970]

10 godzin temu, rice napisał:

albo poluj na marina dsx1.

dlaczego to rower gravel (taki opis na stronie jednego ze sklepów) ?

[rice]

7 minut temu, gdansk1970 napisał:

dlaczego to rower gravel (taki opis na stronie jednego ze sklepów) ?

gravele to sztuczny twór, producenci nie mogą nadal się zdecydować czym tak naprawdę jest ten rower. Dsx1 to jeden z tych przykładów. Generalnie jest to hybryda crossa fitnessa i szosy.

[jajacek]

Gravel nie ma nic wspólnego z crossem i fitnessem. Jest to rower powstały pod wpływem amerykańskich wyścigów po tłuczniu i drogach pożarowych. Najbliżej mu do szosy endurance na szerszych oponach. Te rowery ewoluują. Jest to najszybciej po elektrykach rozwijający się segment sprzedaży.

[rice]

7 godzin temu, jajacek napisał:

Gravel nie ma nic wspólnego z crossem i fitnessem. Jest to rower powstały pod wpływem amerykańskich wyścigów po tłuczniu i drogach pożarowych. Najbliżej mu do szosy endurance na szerszych oponach. Te rowery ewoluują. Jest to najszybciej po elektrykach rozwijający się segment sprzedaży.

No tutaj się nie zgodzę. Gravele dokładnie kopiują zastosowanie crossów. Geometrie ram fitnessowych to są kropka w kropkę szosy endurance. Rzuć okiem na geometrię krossa pulso, bmc roadmaschine i porównaj z rometem boreas. A rozwijają się z prostego powodu, są to rowery uniwersalne. Do wszystkiego.

[jajacek]

To porównaj geometrię Specialized Sirrus, Crosstrail i Diverge tego samego producenta. Cross to był trekking, któremu wsadzono gówniany amortyzator i nazwano crossem. Dziś ten rower, który był trekkingiem w roku 1998 kiedy go kupowałem, z prostą kierownicą, na kołach 28 cali, nazywa się fitness/hybrid. Gravel pochodzi skąd napisałem i wyrósł w USA gdzie rowery u nas nazywane cross były mało popularne. Jest skrzyżowaniem przełaja z szosą endurance. Niektórzy producenci z oszczędności zrobili rowery fitness na ramie przełajowej albo bardzo zbliżonej do niej. Wtedy ma dosyć agresywną gemetrię. Oryginalnie rowery typu trekking a potem fitness służyły do jazdy po mieście i okazjonalnych wypadów poza nie. Miały bardzo długą główkę rury sterowej, dając stosunkowo wyprostowaną sylwetkę. Taki Sirrus, którego posiadałem miał główkę rury sterowej jak od szosy XL albo XXL a był długi i wysoki jak M.
 
Firmy Kross czy Romet, trudno uznać za przedstawicieli jakichkolwiek trendów. Kupują co tam chińczyk zaoferuje z katalogu i dokładają logo. Nie projektują tych rowerów.

[jajacek]

To jest dobry artykuł o historii graveli:
https://www.insidehook.com/article/health-and-fitness/what-is-gravel-biking-bikes