Biochemik Opublikowano 15 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 Cześć wszystkim :) Chciałbym was prosić o pomoc w wyborze roweru crossowego. Mocuje się z tym już od dłuższego czasu i sam chyba wiele więcej nie wymyślę :P Mam na oku 4 rowery, zapoznałem się z nimi od strony sprzętowej, ale chciałbym zobaczyć czy macie coś do powiedzenia na ich temat. Może ich używacie, albo znacie kogoś kto ich używa itp. Mam do wydania ok 4000zł, ale oczywiście chętnie zredukuję koszty, więc jeżeli w waszej opinii nie warto do czegoś dopłacać - śmiało zwróćcie na to uwagę ;) Rower będzie głównie używany na dłuższe trasy rowerowe po asfalcie, w mieście, wypady w lekki teren sporadycznie. 1. Cube Cross Pro 2016 http://www.cube.eu/en/products/trekking/cross/cube-cross-pro-silver-grey-green-2016/ Znalazłem go za 4139zł, więc wobec ceny sugerowanej jest spora obniżka. Osprzętowo chyba wypada najlepiej, wygląd też ma bardzo przyjemny dla oka. Jedyny minus to cena :P 2. Kross Evado 7.0 2015 http://www.kross.pl/pl/cross/evado-7-0 Do kupienia za ok 3400zł, nie mam nic do zarzucenia oprócz wagi - naprawdę waży aż 13,7kg? Sporo jak na ten pułap cenowy, może to waga podana dla ramy 23"? 3. Kellys Phanatic 90 2015 http://www.kellysbike.com/PL/rowery-2015/cross/phanatic-90#.Vzhsg49OLD4 Cena 3300zł, osprzęt trochę gorszy od poprzednich, ale wagowo jest nieźle, producent daje 5 lat gwarancji na ramę. Wygląd całkiem, rama potrójnie cieniowana. Minus za hamulce i piasty. 4. Romet Orkan 6.0 2015 http://rower.com.pl/romet-orkan-6-0-496669 Znalazłem na Allegro za 2869zł. Bardzo mnie ciekawi ta przerzutka, Alfine 11. W mieście sprawdziłaby się fenomenalnie, ale boję się, że na dłuższych trasach szybko ją zajadę. Dodatkowo, mam jakieś takie dziwne przeczucie, że ten rower jest zbyt idealny jak na taką cenę. Boje się, że rama się rozpadnie za 3 lata i zostanę z ładnym osprzętem :rolleyes: Nad tymi rowerami się rozwodzę. Cube wypada najlepiej, ale cenowo odbiega znacznie od reszty - mam wątpliwości czy warto dokładać aż tyle, czy odczuję to w eksploatacji. W Evado 7 niepokoi mnie waga całości, w Orkanie boję się oszczędności producenta lub jakieś niesolidności, która wyjdzie na wierzch za jakiś czas. Kellys... Kellys jest poprawny :rolleyes: Czekam na wasze wypowiedzi w temacie, jeżeli macie jeszcze jakieś propozycje rowerów - śmiało piszcie, może przeoczyłem swój wymarzony rower ;) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 15 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 Co do #4 się nie wypowiem bo nigdy nie miałem przerzutek planetarnych. Co do innych. Czy dopłaciłbym do Cube'a? Może i nie. Kross dobrze wygląda. Ma dobry osprzęt i ładne malowanie. Amor powietrzny niby jest lepszy i lżejszy niż olejowo-sprężynowy ale powietrzny jest zawsze kosztowniejszy w serwisowaniu. Co do wagi to producenci zwykle podają wagę dla małych lub średnich ram żeby lepiej to wyglądało. Kellys ma po prostu brzydkie malowanie chociaż technicznie trudno mu coś zarzucić. Odnośnik do komentarza
Biochemik Opublikowano 16 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Kross dobrze wygląda. Ma dobry osprzęt i ładne malowanie. Amor powietrzny niby jest lepszy i lżejszy niż olejowo-sprężynowy ale powietrzny jest zawsze kosztowniejszy w serwisowaniu. Co do wagi to producenci zwykle podają wagę dla małych lub średnich ram żeby lepiej to wyglądało. Kellys ma po prostu brzydkie malowanie chociaż technicznie trudno mu coś zarzucić. Trochę podumałem i chyba finalnie zawężę wybór do Krossa i Kellys. I teraz pytanie, który rower byłby lepszy? Cena jest bardzo zbliżona, Kross ma dobry osprzęt, ale mam wątpliwości co do ramy - Czy ta z Phanatica nie jest lepszej jakości? A jeśli nawet, to ta przewaga dość znaczącą? Mam już mętlik że hej, forumowicze, czekam na sugestie ;) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 16 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 IMHO Kross jest rowerem troszkę lepszym. Rama jest nowocześniejsza, zgodna z tym co obecnie proponują czołowi producenci. Rower ma nowsze hamulce w stosunku do Kellys i lepsze piasty. Odnośnik do komentarza
marcino285 Opublikowano 16 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Jacek ma rację. Kross stoi z tych rumaków najlepiej. Co do Orkana. Mam go już prawie rok. W mieście rewelacja. Na dłużysz trasach też mi wystarcza. Niestety nie którym może brakować przełożeń przy większych podjazdach. Ja nie narzekam. Jak się używa Alfika rozsądnie to nie stwarza żadnych problemów. Piasta planetarna do ostrej jazdy raczej nie jest polecana. Wybór zależy tylko i wyłącznie od ciebie. Odnośnik do komentarza
lukasz.przechodzen Opublikowano 17 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Jeżeli ceny są podobne, to skłaniałbym się ku Krossowi. Fakt, faktem dziwi mnie trochę, że jest kilogram cięższy od Kellysa (waga Kellysa podana jest dla średniego rozmiaru ramy). Ale ja już nie takie kombinacje widywałem, więc najlepiej byłoby oba komisyjnie zważyć :) Ramą specjalnie bym się nie przejmował, obie będą na podobnym poziomie, choć na plus ramy Krossa działa wewnętrzne prowadzenie linek. Odnośnik do komentarza
Biochemik Opublikowano 17 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, powoli zbliżam się do podjęcia decyzji ;) Czy przychodzą wam jeszcze do głowy jakieś porządne rowery w tym zakresie cenowym? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się