Wybór pierwszej szosy

[Kacperrr]

Witam :)

Chciałbym w tę wiosnę kupić swój pierwszy rower szosowy. Budżet oscyluję w granicach 2800zł.

 

Moje propozycje:

Trek Domane AL2 2021

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-szosowe/rowery-szosowe-wyczynowe/domane/domane-al/domane-al-2/p/33037/?colorCode=blue_black

Kross Vento 2.0

https://kross.eu/pl/rowery/szosowe/road/vento-2-0-czarny-limonkowy-bialy-matowy

 

Chętnie wysłucham waszych opinii o tych rowerkach ;) Czy mocno różnią się od siebie? Nie ukrywam, że Trek jest powyżej budżetu, ale bardzo kusi. Czy może coś innego byście polecili?

 

 

[jajacek]

Trek ma łagodniejszą geometrię. Specyfikacja techniczna jest beznadziejna. Podsumowując ma dwa koła i jedzie. Jedyną rzeczą godną pochwały jest dobra gwarancja producenta.

Vento taki sam badziewiak z bardziej agresywną geometrią ale z kiepską gwarancją.

[Kacperrr]

5 godzin temu, jajacek napisał:

Trek ma łagodniejszą geometrię. Specyfikacja techniczna jest beznadziejna. Podsumowując ma dwa koła i jedzie. Jedyną rzeczą godną pochwały jest dobra gwarancja producenta.

Vento taki sam badziewiak z bardziej agresywną geometrią ale z kiepską gwarancją.

A coś lepszego w tym przedziale cenowym? Czy raczej odpuścić lub celować wyżej?

[SalomonTV]

21 godzin temu, jajacek napisał:

Trek ma łagodniejszą geometrię. Specyfikacja techniczna jest beznadziejna. Podsumowując ma dwa koła i jedzie. Jedyną rzeczą godną pochwały jest dobra gwarancja producenta.

Vento taki sam badziewiak z bardziej agresywną geometrią ale z kiepską gwarancją.

Kupiłem akurat Vento 2.0 z 2020 roku za 2160 zł i uważam, że to w sumie naprawdę fajna cena jak na Clarisa (udało mi się jakimś cudem upolować ten model z ramą XL w grudniu). Nowego modelu Vento bym nie kupił za 3k, brzydki jest według mnie i osprzęt taki sam.

 

16 godzin temu, Kacperrr napisał:

A coś lepszego w tym przedziale cenowym? Czy raczej odpuścić lub celować wyżej?

Jak jeszcze znajdziesz model z 2020 roku w jakiejś promocji to możesz brać na początek, ale myślę, że już za późno aby coś znale. Tego Treka to bym nie brał, kaseta 11-32 będzie miała duże przeskoki na największych zębatkach, mi to przeszkadza nawet na kasecie 11-28.

[jajacek]

Patrzę na to trochę inaczej ale patrzę od góry od lepszych komponentów a nie od dołu. W 2007 kupiłem w Decathlonie szosę na Campagnolo Mirage za 2200. Miała 10-rzędowy napęd. Dziś za te pieniądze mamy nędznego Clarisa, pochodzącego z technologii sprzed 20 lat. Jest to następca 8-biegowej Sory 3300 produkowanej od 2002 roku. Jasne że da się na tym jeździć. Ale przez 20 lat świat jednak poszedł do przodu. Swój rower z Decathlonu w niemal idealnym stanie, sprzedałem przed Covidem za 1400 zł. A Ridleya full carbon na Ultegrze i Fulcrumach za 2700. A tu mamy Vento na Clarisie. Używki poszły mocno w górę niestety. Ale wolałbym za te pieniądze szukać używki na Tiagrze 4700, która jest bardzo dobra i zwykle w komplecie będą dużo lepsze koła niż kupić takie Vento.

[SalomonTV]

Dnia 8.04.2021 o 11:32, jajacek napisał:

Patrzę na to trochę inaczej ale patrzę od góry od lepszych komponentów a nie od dołu. W 2007 kupiłem w Decathlonie szosę na Campagnolo Mirage za 2200. Miała 10-rzędowy napęd. Dziś za te pieniądze mamy nędznego Clarisa, pochodzącego z technologii sprzed 20 lat. Jest to następca 8-biegowej Sory 3300 produkowanej od 2002 roku. Jasne że da się na tym jeździć. Ale przez 20 lat świat jednak poszedł do przodu. Swój rower z Decathlonu w niemal idealnym stanie, sprzedałem przed Covidem za 1400 zł. A Ridleya full carbon na Ultegrze i Fulcrumach za 2700. A tu mamy Vento na Clarisie. Używki poszły mocno w górę niestety. Ale wolałbym za te pieniądze szukać używki na Tiagrze 4700, która jest bardzo dobra i zwykle w komplecie będą dużo lepsze koła niż kupić takie Vento.

Dla mnie to trochę też była tragedia, 2021 i kupuję nowy rower za 2k z napędem 8 rzędowym (a nowy model kosztuje już 3k), mój Corratec z 2003 roku miał już 9 rzędów, no ale potrzebowałem ramy XL, a w tym rozmiarze wyboru nie ma za dużego. A ceny używek są naprawdę przerażające, kupiłem swojego Vento 2.0 2020 nowego za 2160 zł, a na OLXie ceny za używki są wyższe. Akurat mi się przyfarciło, bo jak szosa naprawdę mi się spodoba, to sprzedam rower z minimalną stratą, a może nawet z zyskiem :).

 

Dnia 7.04.2021 o 15:30, Kacperrr napisał:

A coś lepszego w tym przedziale cenowym? Czy raczej odpuścić lub celować wyżej?

Kross Vento, Shimano Tiagra Rybnik • OLX.pl nie znam się do końca, ale jakbyś go wziął za 2k to byłby git.

[jajacek]

Vento na Tiagrze za 2200 to nie jest obecnie zła cena.