Skocz do zawartości

Damski rower crossowy - jaki model wybrać?


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry :),

Mam na imię Paulina i jestem nowym uczestnikiem forum.

Na rowerze przejechałam dużą część swojego życia, ale sprzęt na którym jeździłam a to co oferuje teraz rynek dzielą lata świetlne ;). 

Zatem bardzo bym prosiła kolegów i koleżanki o pomoc w wyborze odpowiedniej crossówki. W najbliższym czasie planuję rowerowy shoping i zaczęłam już trochę szukać informacji na ten temat. Stąd kilka typów poniżej. Dodam, że w planie mam weekendowe wyjazdy za miasto (jura krakowsko-częstochowska, krakowskie dolinki), tygodniowy wypad w Bieszczady lub Sudety, w dalszych planach okrążenie Islandii (póki co udało się stopem :)), codzienną jazdę po mieście, w tym wypady z sakwami. 

W oko wpadło mi kilka modeli. Typy podzieliłam na przedziały cenowe do 2500zł i 3000zł.

 

Będę wdzięczna za wskazówki, sugestie, porady, a może jakieś inne Wasze typy, które według Was będą lepsze ?

 

Przedział do 3000 zł

 

1. Unibike Viper disc 2016

    cena: 2849 zł

 

2. Unibike Zethos disc 2015

    cena: 2969 zł

 

3. Giant Rove 0 disc 2015

    cena: 2879 zł

 

4. Romet Orkan 4 D

    cena: 2799 zł

 

Przedział do 2500 zł

 

1. Unibike Viper disc 2015

 

2. Unibike Crossfire disc 2016

    cena: 2349 zł

 

3. Kellys Clea 90 disc 2016

 

4. Giant Rove 2 disc 2016

 

Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam ?

 

Odnośnik do komentarza

Hej Łukasz,

dziękuję bardzo za podpowiedź :)

Byłam dzisiaj w jednym z krakowskich sklepów rowerowych, który ma Unibiki, by przejachać się trochę na tych rowerkach, sprawdzić jak się czuję. Zaskoczyła mnie szerokość kierownicy, do tej pory miałam węższe, trzeba będzie się przestawić ;), bo komfort jazdy niesamowity.

Niestety nie mają Zethosa Lds z 2015. Ale Pan właściciel przekonywał mnie do Vipera LDS 2016 v-brake. Podpowiadał, że może lepiej będzie zrezygnować hamulców tarczowych (bo mogą mi sprawiać problemy, bo skrzypią, bo skrzywię i co wtedy, bo serwis droższy i nie każdy sobie radzi z regulacją) i wziąć v-braki (bo lekkie, tanie, i na trasie lepsze do naprawy). W zamian radzi by doposażyć się na dłuższą trasę. Jako promocję dorzucił 250 zł w towarze na owe doposażenie. Suma sumarum za cenę 2499 zł będę miała rower z błotnikami, bagażnikiem i może czymś jeszcze. Pomyślałam sobie, że to całkiem niezły deal :).

Jak myślisz, zrezygnować z tych tarczówek? Czy różnica między Zethosem disc 2015 a Viperem v-brake 2016 będzie znacząca (biorąc pod uwagę np. komfort jazdy, jazdę z sakwami, jakość hamowania itp.)?

pozdrawiam

Paulina

Odnośnik do komentarza

Zethos to bardzo przyzwoity rower. Ma hamulce lepsze o dwie grupy niz Viper. Pan wlasciciel zapewne przekonywal do tego co mu wygodniej sprzedac. Hamulce v-break niewatpliwie gorzej hamuja niz przyzwoitej klasy tarczowe, takie jak Deore w Zethosie. To nie ma duzego znaczenia na suchym po plaskim ale na mokrym, w zimie czy z duzej gory ma istotne znaczenie. Tarczowki sa drozsze w utrzymaniu bo ich serwis i klocki kosztuja drozej niz do v-breakow, jednak komfort i lepsza sila hamowania maja istotne znaczenie. Gdyby to byl dylemat typu dobry v-break vs podle tarcze to mozna wybrac v-break. Jednak w tej sytuacji zdecydowanie glosuje za tarczowkami Deore. I jedne i drugie hamulce zle wyregulowane moga skrzypiec. Przy dbaniu o wymiane klockow i odpowiedniej regulacji nic zlego nie powinno sie z nimi dziac.

Wysłane z mojego SM-T335 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Koledze za cenne informacje :)

Już przekonywałam się do Zethosa i tarczówek i niestety dostałam niemiłą niespodziankę - przekopuję internet i nie mogę znaleźć Zethosa z 2015 w rozm.17, ponoć były dostępne (mam 160cm), a model z tego roku jest tylko w rozm. 19.

Biorąc pod uwagę powyższe - Viper v-brake 2016 czy Viper disc 2016?

Jakie są tarczówki w Viperze disc? Warto dołożyć 350zł czy pozostać w tym modelu przy v-brake'u?

Odnośnik do komentarza

Jasne, zapytaj :)

pomijając kwestię techniczną, która daje plusa dla tarczówki, pomyślałam jeszcze o innej, która może być minusem  - że rower z hamulcami tarczowymi może być atrakcyjniejszy dla ewentualnego złodzieja, co wiąże się z większym stresem i mniejszym psychicznym komfortem podczas wyprawy np. jakbym musiała gdzieś rower zostawić. Taki mam dylemat do rozważenia :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...