luki1992 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Witam, poszukuję w tym niezbyt ciekawym momencie roweru dla siebie do jazdy raczej tylko w ciepłe dni po asfalcie (może czasem po lesie), wycieczki ok. 20-40 km. Na jaki rower powinienem się zdecydować? Cross/MTB? Do tej pory miałem zwykłego niskobudżetowego górala i pora go wymienić po prostu na coś lepszego, ale nigdy się nie zastanawiałem w sumie jaki rodzaj roweru pasowałby do moich wymagań ? Czy w obecnej sytuacji można też liczyć na jakieś fajne wyprzedaże? Pozdrawiam i dzięki z góry za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza
thalcave Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 3 minuty temu, luki1992 napisał: Czy w obecnej sytuacji można też liczyć na jakieś fajne wyprzedaże? Nie zauważyłem, może sprzedawcy są bardziej skłoni do negocjacji, ale z rowerów do 2000 raczej niewiele ugrasz. Jeśli głównie asfalt, czasem las to stawiałbym rower bez amora. Amor doda wagi, a w rowerach dopiero od kwoty 3000+ amortyzator jest sensownie działający. Decathlon ma dwa modele za 1000 i 2000PLN rowerów szosowych z płaską kierownicą, ale nie wiem jak szerokie opony tam wciśniesz. Szczerze powiedziawszy na Twoim miejscu nie kupowałbym roweru jeszcze. Tak naprawdę nie wiadomo kiedy to cholerstwo się skończy. Między rowerem za 1500 a 2500PLN będzie ogromna przepaść. Jeśli uzbierasz jeszcze tysiaczka napewno kupisz dużo lepszy rower. A póki co (jeśli możesz) dojeżdżaj stary rower. Odnośnik do komentarza
Mociumpel Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Było już - oto moja propozycja: 1. ekonomiczna https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-cross/rower-indiana-x-cross-4-0-m19-czarny-r20 plus opcja https://www.mediaexpert.pl/lp,teraz-50-reszta-za-pol-roku - czyli w zasadzie kupujesz dzisiaj rower za 850 zł a reszta za pół roku - co nie masz dzisiaj zarobisz w tym czasie. 2. opcja "zwijajaca asfalt" (dla ubogich - rozpoczynających wspinanie w rowerowym świecie dla profesjonalistów - czyli zamiast bełtać się w tanich rowerkach idąc pieszo w góry to jedziesz kolejką na Kasprowy Wierch ? ) https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-6-9-m19-czarny-brazowy-r19 plus opcja https://www.mediaexpert.pl/lp,teraz-50-reszta-za-pol-roku czyli w zasadzie kupujesz dzisiaj rower za 1400 zł a reszta za pół roku - co nie masz dzisiaj zarobisz w tym czasie. Ta druga opcja jest o tyle "wygodna" że dostajesz rower "crossowy" ale "wszystkomający" czyli coś o czym nie wiesz a po czasie zamiast kupować ... okaże się że ... na tym siedzisz i spełniasz marzenia - czyli nie bedziesz np. ograniczał sie do asfaltu tylko popatrzysz na polna droge i ... wjedziesz tam mając w toopie czy ugrzęźniesz czy nie - po prostu przejedziesz. To samo po żwirze czy piasku czy po bruku "kocie łby" - wprawdzie nie tak szybko jak szosowe bestie na "kolarzówkach" ale 5x wygodniej i z bananem na pysku. Odnośnik do komentarza
luki1992 Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Dzięki za odpowiedzi ? Najbardziej spodobał mi się ten Indiana 4.0. A teraz pewnie głupie pytanie, jaki rozmiar ramy wybrać przy wzroście ok. 178 cm? Rozumiem,że rama 19 cali będzie odpowiednia? Odnośnik do komentarza
Mociumpel Opublikowano 16 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2020 https://rowery-indiana.pl i przewiń stronę - poniżej sprawdź ile masz od "jajków" do ziemi i będziesz prawie wszystko wiedział Odnośnik do komentarza
luki1992 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Dzięki za pomoc. Miałem już zamawiać w sumie tę Indianę, ale kumpel mi podrzucił jeszcze takie coś: https://vellberg.pl/rower-crossowy-vellberg-explorer-5-2/ Czy warto dorzucić te 300 zł? Czy parametrowo jest dużo lepszy niż ta Indiana? Odnośnik do komentarza
Mociumpel Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Nie 300 tylko 500 zł - pamiętaj co napisałeś w tytule - naginając gumkę można majtki założyć na uszy - moja propozycja była "nieco" droższa (o 200 zł - czyli lekkie naginanie) jako całość ale z kosztami rozłożonymi na dwie raty 2x 750 zł. Teraz Ty wyskakujesz: "zmiana planów" ?, daję 2 tysie od ręki i pytasz co lepsze? - zawsze możemy podciągnąć do 3 tysi, 4 tysi ... Odpowiedź może być dwojaka; - Valberg JEST lepszy osprzętowo ("przerzutki" ma lepsze) od Indiany - reszta jest porównywalna - no ale wyskakujesz od razu z 2 tysi - przy tej kwocie opcja "zwijająca asfalt" - jest dużo lepsza - wydając 1400 złotych TERAZ dostajesz górala mocno wypasionego a reszte dopłacasz potem - no ale skoro stać Cię na rozważanie wydania TERAZ 2000 zł to czemu nie dołożyć za pół roku 800 zł? ? To tyle rozważań co lepsze przy zmiennej i dynamicznej ? Twojej sytuacji finansowej - określ kwotę do MAX i nie zmieniaj wtedy będzie łatwiej. Odnośnik do komentarza
luki1992 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Rzuciłem kwotę 1500 zł, bo raczej nie miałem dużych wymagań co do roweru, choć fundusze są ? Przyznam szczerze, że teraz już sam nie wiem ? Z jednej strony bardzo mnie kusi ta opcja "zwijająca asfalt" za 2.8k, bo pewnie bylby to rower na lata, a jest to jednak tylko tysiąc różnicy między tą pierwszą opcją ekonomiczną Indiany, a tym. Z drugiej strony, jestem raczej niedzielnym rowerzystą, który jeździ tylko przy ładnej pogodzie za miasto, czasem kumpel wymyśli jakąś cięższą trasę po lesie i to by było na tyle. Odnośnik do komentarza
Mociumpel Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Tego co masz zrobić nikt Ci nie powie ani nie zmusi ? to wolny kraj więc jeśli nie masz wymagań kup to co tańsze - bo "po co przepłacać". Warto zawsze spytać aby widzieć gdzie spojrzeć i na co zwrócić uwagę. Moja "opcja" polegała na tym że zaproponowałem CI w zasadzie sposób finansowania - niedawno znajomy miał ten sam problem - mało wydać dużo mieć ale miał sprecyzowane oczekiwania, ze starego górala 26 cali koła z makrokeszu, na większego górala 29 cali koła i przekonała go właśnie opcja pół na pół - bo gdy zobaczył ceny rowerów w ogóle i części to mu kopara opadła i zrozumiał że "rower" to zupełnie co innego niż ROWER - no ale spiął poślady i podjął decyzję. Odnośnik do komentarza
thalcave Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Dnia 20.04.2020 o 12:48, luki1992 napisał: Rzuciłem kwotę 1500 zł, bo raczej nie miałem dużych wymagań co do roweru, choć fundusze są ? Przyznam szczerze, że teraz już sam nie wiem ? Z jednej strony bardzo mnie kusi ta opcja "zwijająca asfalt" za 2.8k, bo pewnie bylby to rower na lata, a jest to jednak tylko tysiąc różnicy między tą pierwszą opcją ekonomiczną Indiany, a tym. Z drugiej strony, jestem raczej niedzielnym rowerzystą, który jeździ tylko przy ładnej pogodzie za miasto, czasem kumpel wymyśli jakąś cięższą trasę po lesie i to by było na tyle. To już zależy od człowieka. Jedni kupują rowery za 10-15k żeby stały w piwnicy, inni kupują za 2k i robią masę kilometrów co tydzień. Jeśli nie jesteś pewien czy Cię to wkręci i będziesz jeździł to kup tańszy model i jeździj od czasu do czasu. Częściej jak Ci się spodoba. Jeśli Ci się spodoba to za dwa lub trzy lata kupisz nową maszynę, droższą i spełniającą Twoje wymagania.Póki co nie ma co szaleć. Takie przynajmniej jest moje zdanie. Odnośnik do komentarza
luki1992 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Dzięki wszystkim za pomoc ? ostatecznie zdecydowałem się na tego velleberga i jutro się po niego wybieram. Ma troszkę lepszy asortyment niż ta indiana i myślę że mi wystarczy w zupełności. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się