karol1994czx Opublikowano 1 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2019 Witam. Mam następujący problem. Kupiłem rower w którym są luzy na sterach. Kapsel od mostka ma średnicę mniejszą od średnicy otworu mostka, mostek nie znajduje się powyżej długości rury sterowej. Ponadto zastosowano tutaj jakiś dziwny patent ritcheya. Tu zamieszczam zdjęcie szyszki i kapsla https://ibb.co/0qWnT0c Mamy tutaj szyszkę którą, z tego co zauważyłem nie nabija się tylko osadza z użyciem krążka o przekroju trapezowym, kapsel połączony jest z tą szyszką przy pomocy śruby i sprężyny. Czy spotkał się ktoś kiedyś z taką sytuacją? Próbowałem samemu działać i znalazłem podkładkę pod mostek ( teraz korpus mostką jest ponad rurą sterową), znalazłem kapsel o średnicy większej od srędnicy korpusu mostka. Niby wszystko działa, bo luzy zredukowałem, ale pominąłem jeden szczegół, nie ma połączenia sprężyny z kapslem mostka ( w poprzednim kapslu był otwór w którym mogłem osadzić koniec sprężyny). Czy to ma prawo działać i jest bezpieczne? Czy lepiej iść z tym do serwisu żeby nabili szyszkę ( tak jak to jest w większości rowerów) i nie przejmować się tym, że coś nagle w czasie jazdy może się zdarzyć? Odnośnik do komentarza
krzyszy691 Opublikowano 1 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2019 To że sprężyna była zaczepiona o kapsel wpływa na to że jak dokręcałeś śrubę, która wciągała trapezową rozpórkę do szyszki MOGŁO powodować nie obracanie się jej razem z dokręcaną śrubą i kapslem do momentu gdy szyszka unieruchomi się w rurze sterowej a kapsel nie oprze się o mostek. Ważne aby użyć do tego klucza dynamometrycznego z odpowiednio ustawionym momentem, innego dla rur karbonowych (a-head 4-5Nm)/aluminiowych (a-head 8-12Nm). Odnośnik do komentarza
pepe Opublikowano 2 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2019 Kapsel i szyszka są używane tylko do kasowania luzów. Jak już dokręcisz mostek do rury sterowej ich rola się kończy i można sobie nawet taki kapsel odkręcić (w przypadku aluminiowej rury sterowej) i nic się nie stanie. Tak więc ten czy inny sposób mocowania tej szyszki nie ma znaczenia w trakcie jazdy i nie wpływa na bezpieczeństwo. (Trochę inaczej jest w przypadku rur karbonowych, bo tam tzw ekspander montowany zamiast szyszki zapobiega nadmiernemu zgniataniu rury przez mocowanie mostka). Odnośnik do komentarza
karol1994czx Opublikowano 3 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2019 ok, dzięki. Wymieniłem i tak szyszkę za grosze razem z montażem. Nie mogłem skasować luzu ( chyba kwestia nadmiernego powyginania ramion tej szyszki), jakieś dziwne rozwiązanie zastosowali w tym rowerze. P.S wymieniałem mostek na krótszy i w serwisie zrobili januszerkę, zamiast skręcać stopniowo śruby po przekątnych, to serwisant skręcił najpierw górne śruby a potem dolne, i wyszło że te z przodu trzymały na wszystkich zwojach gwintu, a te z tyłu na dwóch bądź trzech. Boję się myśleć co by się stało z moimi zębami gdyby te śruby puściły w czasie stromego zjazdu ( No ale tu w Holandii takich nie mają, więc pewnie tak ma być :D). Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się