Bluza czy kurtka na jesień/wiosnę

[przemek0494]

Witam. 

W tym sezonie zacząłem jeździć trochę więcej rowerem. Jako że jazda w letnie miesiące nie stwarza problemów, to już we wrześniu pojawiają się chłodniejsze dni. Tu już występuje problem z dobraniem odpowiedniej odzieży, do tej pory w chłodniejsze dni jeździłem w podkoszulce, cienkiej bluzie i zwykłej kurtce nie rowerowej, która nawet dobrze sobie radzi z wiatrem ale po kilkunastu minutach już plecy mokre, w trochę cieplejsze dni jeżdżę bez kurtki ale niekiedy podczas jazdy lubi ją przewiać a i tak człowiek się spoci, w pogodniejsze dni w granicach tych 18 st spisuje się bardzo spoko jeśli chodzi o komfort termiczny, ale mokre plecy zostają

I tu pojawia się pytanie co wybrać na takie dni 10+ st żeby nie było zbyt zimno i się nie zapocić.

Mam dwie opcję z decathlonu 

1 to kurtka zimowa https://www.decathlon.pl/kurtka-zimowa-rc-100-id_8343186.html czytałem opinie że nadaje sie nawet do -5st, i tu mam wątpliwość czy w temperaturze ok 10-15 st z cienką podkoszulką niebawełnianą się w niej nie zapocę. Posiada przód nieprzepuszczający wiatru a tył cienki, od wiatru by chroniła dobrze tylko czy nie będzie w niej za ciepło 

2 opcja to bluza https://www.decathlon.pl/koszulka-dugi-rkaw-rc-500-id_8503115.html jest trochę a nawet więcej niż trochę cieńsza od bluzy i bardziej przepuszcza wiatr, tylko się zastanawiam czy nie będzie lepszym rozwiązaniem, w tym przypadku myślałem o dołożeniu jakiejś podkoszulki termoaktywnej w przypadku chłodniejszych dni , żeby jej zbytnio nie przewiewało

Dodam że patrze na rozwiązania do tych 150 zł, w 2 opcji przeznaczył bym jakieś 50 zł na termoaktywną podkoszulkę. Jak narazie zainwestowałem 20 zł w koszulkę z poliestru żeby szybciej przesychała ? Jak na ten sezon moje trasy oscylowały do 25 km na jeden wypad wiec to takie wyprawy do 2 godz

Coś doradzicie? :)

[pepe]

W tym budżecie to raczej musisz się pogodzić z tym, że odprowadzanie potu będzie słabe. Dla temperatur 10-15 stopni lepiej nie kupować kurtki z ociepleniem polarowym, czyli takich jak podlinkowałeś. Będzie po prostu za ciepło . Bardziej sensowna będzie jakaś cienka wiatrówka. Pod nią sobie założysz albo zwykłą koszulkę rowerową z krótkim rękawem na temperatury 15+ lub jakąś termoaktywną z długim rękawem na temperatury 10-15. Zaada jest taka, że z zewnątrz zawsze jest bariera przed wiatrem, a temperaturę regulujesz cieńszą lub grubszą koszulką termiczną (można też dwie założyć w razie potrzeby). Teraz robisz tak, że ubierasz się albo za ciepło, albo bez wiatroszczelnej warstwy zewnętrznej. 

Ewentualnie możesz jeszcze poeksperymentować z tym co masz, czyli pod tą zwykła kurtkę nierowerową którą masz (zakładam, że nie jest zbyt gruba) dajesz tylko koszulkę rowerową z krótkim rękawem, nic więcej. Początkowo może się wydawać że jest za zimno, jednak jak już organizm rozgrzeje się od wysiłku (czyli właśnie po tych kilkunastu minutach), powinno być ok. Oczywiście w zależności od temperatury, wiatru, wilgotności,  grubości Twojej odzieży i intensywności wysiłku rezultat może być różny. Trzeba trochę poeksperymentować. Raczej nie unikniesz tego że się mniej lub bardziej spocisz (szczególnie przy bardziej intensywnej jeździe), ale przynajmniej unikniesz przewiania mając warstwę wiatroodporną. Można nawet zabrać na wycieczkę różne koszulki termoaktywne i w razie potrzeby je zmieniać. Kurtka (cienka ale wiatroodporna) musi jednak cały czas pozostać

[jajacek]

Nie za bardzo rozwiniesz się za tę kasę. Potrzebujesz koszulkę termoaktywną pierwszej warstwy z krótkim albo z długim rękawem. Takie 18 stopni to już długo nie będzie. Więc sugeruję długi rękaw. Szukaj wyprzedaży bo np. taki Brubeck Dry czy Webster czy porządna z Decathlonu kosztuje 80 zł:
https://allegro.pl/oferta/bielizna-termoaktywna-webster-wysylka-poczta-0zl-6713639374
https://www.decathlon.pl/podkoszulka-drkaw-race-id_8402117.html

Ta kurtka z Deca co wskazałeś to raczej nie. Teraz masz wyprzedaż takiej:
https://www.decathlon.pl/koszulka-dugi-rkaw-rc500-id_8503114.html

 

Do tego wiatrówka, którą zakładasz i zdejmujesz:
https://www.decathlon.pl/wiatrowka-roadr-ultralight-id_8517061.html

Wiatrówkę możesz znaleźć taniej u innych producentów

 

 

[jajacek]

Informuję że w moim Decathlonie, Warszawa Reduta, kupiłem dziś tę koszulkę:
https://www.decathlon.pl/podkoszulka-drkaw-race-id_8402117.html
na wyprzedaży za 60 zł. W ogóle wisiało mnóstwo przecenionych ciuchów.

[przemek0494]

Dnia 27.10.2019 o 08:00, jajacek napisał:

Nie za bardzo rozwiniesz się za tę kasę. Potrzebujesz koszulkę termoaktywną pierwszej warstwy z krótkim albo z długim rękawem. Takie 18 stopni to już długo nie będzie. Więc sugeruję długi rękaw. Szukaj wyprzedaży bo np. taki Brubeck Dry czy Webster czy porządna z Decathlonu kosztuje 80 zł:
https://allegro.pl/oferta/bielizna-termoaktywna-webster-wysylka-poczta-0zl-6713639374
https://www.decathlon.pl/podkoszulka-drkaw-race-id_8402117.html

Ta kurtka z Deca co wskazałeś to raczej nie. Teraz masz wyprzedaż takiej:
https://www.decathlon.pl/koszulka-dugi-rkaw-rc500-id_8503114.html

 

Do tego wiatrówka, którą zakładasz i zdejmujesz:
https://www.decathlon.pl/wiatrowka-roadr-ultralight-id_8517061.html

Wiatrówkę możesz znaleźć taniej u innych producentów

 

 

czyli taka bluza https://www.decathlon.pl/koszulka-dugi-rkaw-rc500-id_8503114.html z koszulką termoaktywną na chłodniejsze dni będzie najrozsądniejszym rozwiązaniem, plus wiatrówka przy mocniejszych wiatrach, jeszcze myśle o kombinacji koszulka termo + zwykła cienka podkoszulka na krótki rękaw + bluza co powyżej na takie chłodniejsze wietrzne dni

Co do tej kurtki z to troche sie właśnie podejżewałem że będzie za ciepła na takie temperatury.

 

[pepe]

Wg mnie jednak za dużo chcesz nakładać na raz. Trzy warstwy są ok, ale bardziej na zimę. Na obecną pogodę (w okolicach 10 stopni) dwie w zupełności wystarczą. Inna sprawa, że mnie te bluzy nie za bardzo przekonują. Wiatroodporność nie jest wskazana tylko wtedy gdy mocno wieje. W czasie jazdy i tak cię przewiewa nawet jak nie ma żadnego wiatru. Kupiłem kiedyś tani softshell i kompletnie nie nadawał się na rower właśnie z uwagi na słabe zabezpieczenie od wiatru (czy też pędu powietrza). Dopiero normalne kurtki a nie bluzy zapewniły mi komfort w czasie jazdy rowerem.

[jajacek]

Tak, taka. Generalnie sugeruję nie schodzić poniżej poziomu linii 500 jeśli chodzi o ciuchy z Deca. Przy czym mówimy raczej o jeździe treningowej. Bo do jazdy po mieście z dużą ilością przystanków, ubrałbym się inaczej. Nie widzę sensu jakiejś cienkiej podkoszulki. Jak jest chłodniej to ja zakładam cienka potówkę z krótkim rękawem, na nią cieplejszą potówkę z długim rękawem, bluzę którą podlinkowałeś i wiatrówkę. Jak się rozgrzeję, chowam wiatrówkę do kieszeni. Jak stanę na kilka minut lub dłużej zakładam. Do tego komin zakrywający uszy albo czapeczkę pod kask i komin na szyję żeby nie przewiać uszu, ślinianek i węzłów szyjnych. Kolega nie uważał i miał niedawno operację ślinianek, które mu przewiewało. Tak jeżdżę do około zera. Jeśli chodzi o dół to mam 4 pary różnych nogawek, mniej lub bardziej ocieplanych. Od +10 w dół zakładam dwie pary spodenek kolarskich. Jedne takie siatkowe, wewnętrzne od spodni XC/Enduro (można dostać np. w Decathlonie) i na nie drugie normalne. Nie przepadam za ocieplanymi spodniami kolarskimi a poza tym te dobre są drogie.

[jajacek]

@pepe A coś wspominałeś że masz jakąś kurtkę Speca. Jaką i jak się sprawuje?

Co do kurtek to każdy ma inny komfort cieplny. Ja mam 4 bardzo dobre kurtki z windstopperem. Jakoś nazbierały się przez lata. Biemme z membraną A-Tex. Pancerna. Można jeździć do -20. Używam raz w roku. Z grubej membrany i cienkiej z BCM Nowatex. Używam mega sporadycznie. No i bardzo fajną z Decathlonu. Szkoda że takich już nie produkują. Przód windstopper, przód rękawów windstopper, dół rękawów mesh ocieplany, plecy mesh ocieplany, suwaki pod pachami. Wszystko świetnie ale mi zwykle w niej za ciepło. I wolę kilka warstw i wiatrówkę.

[pepe]

Kurtka Speca sprawuje się znakomicie. Kupiłem ją jeszcze w zamieszłych czasach gdy Skiteam sprzedawał ubranka rowerowe Speca a nie tak jak obecnie Cube. Jest to z grubsza taki model jak ten : https://www.metrobikes.pl/pl/p/Kurtka-Specialized-Deflect-czerwona/31186, ewentualnie ten : https://www.metrobikes.pl/pl/p/Kurtka-Specialized-Deflect-org/34550 . Cienki, rozciągliwy poliester z powłoką DWR (szybko się spiera, ale można odnowić), można ją zwinąć i włożyć do tylnej kieszeni koszulki rowerowej. Używam intensywnie od wielu lat przy temperaturach w okolicach +15, czyli raczej w lecie. Dużym plusem jest to, że jednocześnie chroni przed wiatrem a człowiek się w niej nie poci (w tanich wiatrówkach tak dobrze nie ma). W sumie to nie wiem, czy nie kupię nowej, bo ta którą mam pomimo że wciąż spełnia swoje zadanie, trochę już wyblakła od słońca.

[jajacek]

Ja bym może taką białą kupił:
https://www.cyclestore.co.uk/specialized_comp_deflect_wind_jacket-ID_67705
To to samo? Jakbyś był zainteresowany to można się złożyć na koszty przesyłki

[jajacek]

To chyba bardziej ta:
https://www.bike24.com/p2133765.html?q=deflect

[pepe]

Ta moja bardziej przypomina tą z pierwszego linka, ta z drugiego wygląda na odrobinę grubszą, plus kieszonki. U mnie nie ma żadnych kieszonek. W sumie zależy co jest akurat potrzebne. Na lato wolałbym tą z pierwszego linka (z tym, że jak dla mnie raczej M).

[przemek0494]

21 godzin temu, jajacek napisał:

Tak, taka. Generalnie sugeruję nie schodzić poniżej poziomu linii 500 jeśli chodzi o ciuchy z Deca. Przy czym mówimy raczej o jeździe treningowej. Bo do jazdy po mieście z dużą ilością przystanków, ubrałbym się inaczej. Nie widzę sensu jakiejś cienkiej podkoszulki. Jak jest chłodniej to ja zakładam cienka potówkę z krótkim rękawem, na nią cieplejszą potówkę z długim rękawem, bluzę którą podlinkowałeś i wiatrówkę. Jak się rozgrzeję, chowam wiatrówkę do kieszeni. Jak stanę na kilka minut lub dłużej zakładam. Do tego komin zakrywający uszy albo czapeczkę pod kask i komin na szyję żeby nie przewiać uszu, ślinianek i węzłów szyjnych. Kolega nie uważał i miał niedawno operację ślinianek, które mu przewiewało. Tak jeżdżę do około zera. Jeśli chodzi o dół to mam 4 pary różnych nogawek, mniej lub bardziej ocieplanych. Od +10 w dół zakładam dwie pary spodenek kolarskich. Jedne takie siatkowe, wewnętrzne od spodni XC/Enduro (można dostać np. w Decathlonie) i na nie drugie normalne. Nie przepadam za ocieplanymi spodniami kolarskimi a poza tym te dobre są drogie.

A jak bys się ubierał na taką jazdę? bo po prawdzie też jeżdżę bardziej tak rekreacyjnie, zwykle średnia prędkość waha mi się w okolicach 15-18 km/h po drogach asfaltowych, co innego 

Jakoś na tym etapie szkoda mi trochę wydawać ponad 100 na sensowną wiatrówkę, w przypadku gdzie najwięcej i tak jeżdżę w takich okresach że krótki rękaw wystarcza i tak trochę na siłe szukam plusów bluzy :) żeby ją bardziej wykorzystywać.

[jajacek]

Na taką to znaczy na jaką? Dziś 8 stopni było, krótki rękaw już odpada.

[bikeFreak89]

Ja bardzo polecam produkty BCM Nowatex. Do niedawna marka produkowała kurtki z membraną Quota (jestem szczęśliwą posiadaczką jednej z nich). Niestety, chyba był to nieopłacalny biznes i już nie są produkowane. Co dziwi tym bardziej, że jej parametry naprawdę potrafią za dziwić - skutecznie chroni przed wiatrem i deszczem,, ale jednocześnie jest oddychająca.