forii Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 Witam, Interesuje mnie kwestia sztycy tudzież siodła w stosunku do wysokości kierownicy. Mam wzrost 186cm (powinienem mieć 191cm ale mam wadę pleców więc jestem przez to pare cm niższy), przekrok nóg 92cm, ręce 191cm. Stosuje zasadę 92cm - 10cm = 82cm długości od osi supportu do wierzchu siodła. Rower ma tylne zawieszenie więc jak na nim usiąde to te pare cm i tak się obniża, przez co te siodło musi być jeszcze wyżej. Nurtuje mnie kwestia czy czasem nie kupiłem za małej ramy, a jak już to się stało to czy powinienem zainwestować w specjalny "spornik" umożliwiający ułożenie wyżej kierownicy? Takie coś kosztuje bodajże 200zł i wstawia się do główki ramy (tam gdzie mostek) i można mieć wówczas np kierownicę 10cm wyżej. Roweru nie wymienię więc czasem nie dobijajcie że powinienem wziąć XL bo to tylko pogorszy sytuację. Rower to Giant Trance 29 2, rama L Geometria na stronie producenta: https://www.giant-bicycles.com/pl/trance-29-2-2019 Zdjęcie jak to wygląda (tylko 82cm, ale i tak kolana bolą bo noga jest wciąż zgięta i pewnie muszę podwyżyć siodło do 83-84cm by było ok - stąd te siodło będzie jeszcze wyżej). Co poradzić by nie upośledzić tego roweru a komfortowo sie jeździło? W sumie te siodło wyżej mi tak nie przeszkadza ale jak na to patrze to coś wydaję się nie tak (mimo ze jest dobrze - oprócz tych kolan). Oczywiście na zjazdy sztyca jest regulowana więc siodło leci w dół ale chodzi o kolana i wjazdy i np jazde po mieście by nic nie szkodziło dla nóg/pleców (sztyca wtedy jest wysunieta jak wiadomo na maxa na taką jazdę np po miescie). Albo ogólnie - mam się tym przejmowac że tak wysoko mam siodło w stosunku do kierownicy? Czy to zignorować? Odnośnik do komentarza
MARIUSZZZ Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 Ugięcie tylnego amora nie wpływa na odległość siodło - pedał. Oznacza to, że nie musisz z tego powodu podnosić jeszcze bardziej tego siodła. Sama wysokość siodła powinna być taka, Twoja noga była prawie całkowicie wyprostowana (bądź wyprostowana "na luźno"), gdy pedał jest najdalej w linii prostej od siodła. Co do tego, czy jest dobrze czy źle, nie podpowiem. Jednakże myślę, że jest to potwierdzenie tego, iż nie jest to rower do jazdy po mieście. PS. Masz bardzo długie ręce ? Odnośnik do komentarza
forii Opublikowano 15 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 1 godzinę temu, MARIUSZZZ napisał: Ugięcie tylnego amora nie wpływa na odległość siodło - pedał. Oznacza to, że nie musisz z tego powodu podnosić jeszcze bardziej tego siodła. Sama wysokość siodła powinna być taka, Twoja noga była prawie całkowicie wyprostowana (bądź wyprostowana "na luźno"), gdy pedał jest najdalej w linii prostej od siodła. Co do tego, czy jest dobrze czy źle, nie podpowiem. Jednakże myślę, że jest to potwierdzenie tego, iż nie jest to rower do jazdy po mieście. PS. Masz bardzo długie ręce ? Ok, rozumiem, u mnie ta noga jest troche jednak wciąż ugięta ale jest to spowodowane komfortem, bo jak daje o te pare cm wyżej siodło i noga jest w porządku to gdy się zatrzymuje na rowerze to ledwo co palcami dotykam ziemi (a tak chyba nie powinno być) - z tego tez powodu często zeskakuje z siodła by złapac podłoże. Jeżeli podwyże siodło by noga była prawie wyprostowana to wtedy tym bardziej ledwo co dosięgne podłoża(praktycznie w ogole), a czasem trzeba się zatrzymać na światłach i wtedy co? jeżeli nie obniże sztycy myk mykiem to lecę na glebe. Co do rąk to chodziło o przekrój rąk oczywiście. A po miescie lubi nim jeździć bo jest bardziej wygodnie (tylne zawieszenie) niż jak na Hardtailu. Powinienem więc się przejmować tym wysokim siodłem, tym że kierownica jest niżej w stosunku do niego + tym że nogą prawie co w ogole nie dotykam podłoża czy to całkowicie normalne przy moich "wymiarach" Odnośnik do komentarza
MARIUSZZZ Opublikowano 15 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 Właśnie o to chodzi, że przy dobrze ustawionym siodełku nie postawisz stopy na ziemi - najwyżej tak jak piszesz dotkniesz palcami. Tak powinno być. Niższa pozycja obciąża kolana. Odnośnik do komentarza
forii Opublikowano 15 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2019 8 minut temu, MARIUSZZZ napisał: Tak powinno być. Nie czujesz się przez to mniej komfortowo że jak zatrzymujesz się na rowerze to ledwo co dotykasz palcami podłoża? Przeciez można spaść gdy nie zsunies się z siodła. Przez całe życie jeździłem na niższym siodełku by być "niżej" ziemii ale kolana się przy tym nowyum rowerze zaczęły odzywać gdy tak kontynuowałem. Kat ugięcia w kolanie to u mnie to jakieś 140-145 stopni a i tak kolana bolą, chyba ze to przez pozycje siodla "przód /tył" Czyli te wystające tak wysoko siodło nie oznacza że rower jest za mały? Nie musze kombinować z wyższą kierownicą? Odnośnik do komentarza
nctrns Opublikowano 16 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 Jak się zatrzymujesz to masz zsiąść z roweru - przesunąć się do przodu i stanąć nad nim. Jak w takich momentach boisz się że się wywrócisz to sorry, ale nie potrafisz jeździć rowerem. Tapatalk'd Odnośnik do komentarza
forii Opublikowano 16 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 Kumpel ma 2m wzrostu i też ma taki problem, rozwiązaniem u niego była kierownica o wznosie 40mm, co o tym myślicie? A co do schodzenia z roweru to już to opanowałem. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się