tobo Opublikowano 13 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2016 Tu jest ciekawy filmik o Crave: Powiem szczerze że od jakiegoś czas sam się rozglądam za tym modelem bo mój Stumpjumper jest "zbyt wyścigowy" i rozglądam się za czymś bardziej "zrelaksowanym" i komfortowym. A Crave ma kilka takich cech jak na przykład miększa sztyca podsiodłowa w rozmiarze 27,2 (taką samą ma nawiasem mówiąc Cube) w przeciwieństwie do 30,9 w większości innych rowerów tej klasy i rama zbudowana z myślą o komforcie za pomocą tylnych widełek a jednocześnie sztywności za pomocą stożkowej (tapered po angielsku to stożkowa po naszemu?) główki ramy sterowej. Modele Expert mają amor Rockoshox Reba, modele Pro, Fox Evolution. Są to bardzo podobne widelce ale Fox jest droższy w serwisowaniu. Co do Cube to spojrzałem dokładniej na specyfikację i oprócz potrójnej korby dzięki której to zapewne więcej waży (12,6kg vs 11.9 Crave Expert) i lepszych piast nie widzę specjalnych przewag. Ma odrobinę lepszy osprzęt ale IMHO gorszy amortyzator. Amortyzator Manitou M30 jest w rzeczywistości amortyzatorem Manitou Marvel Comp w wersji OEM zubożonej w ten sposób że ma golenie o średnicy 30mm podczas gdy w wersji detalicznej mają one 32mm. Reba w Specu ma 32mm. Manitou waży ok 1800 gram, Reba ok. 1650 gram. Manitou ma dobre recenzje na poziomie Reby i Foxa. Ale nie jest chyba zbyt popularny w Polsce więc nie wiadomo co z serwisem. Dystrybutorem jest znana firma Velo. Na jednym z zagranicznych forum przeczytałem że po 3 latach od produkcji są problemy z dostępnością części zamiennych, producent przestaje je produkować. Ma zamknięte elementy w związku z czym musi być odsyłany do serwisu na przegląd i naprawy. W przeciwieństwie do Manitou każdy porządniejszy sklep zrobi przegląd i wymianę oleju w Rebie na miejscu. W związku z tym nie kupiłbym roweru na tym widelcu. To są informacje pochodzące z sieci. Nie wiem czy są wiarygodne. Trzeba spytać Tomka (tobo), który jest mechanikiem i z pewnością miał z tymi amorami do czynienia co na ich temat sądzi. No i Spec to Spec. Zawsze będzie miał lepszą wartość odpsprzedażną :) Manitou nie ma chyba zamkniętych elementów, przynajmniej nie miał ani tłumika ani sprężyny. Dostępność częsci to inna sprawa. O M nic nie powiem, bo to bardzo mało popularny sprzęt a serwis to już zupełnie brak. Trzy moje Mańki serwisowałem sam, ale to było parę lat temu. Odnośnik do komentarza
Toma Opublikowano 13 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2016 Popracuj nad kadencją. 36 zębów pozwala pocisnąć naprawdę nieźle jeśli nie jeździ się siłowo. Pewnie jest to też kwestia przyzwyczajenia. w pierwszym góralu miałem 24-32-44 i pasowało mi to na maxa. W terenie 32 na asfalcie 44. Pod górkę wiadomo. Potem przesiadłem się na 22-30-40 i trzeba się było znów przyzwyczajać. Może faktycznie ta 36 załatwiła sprawę. Odnośnik do komentarza
lukasz.przechodzen Opublikowano 13 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2016 Odnośnie prędkości i kadencji, to warto skorzystać z kalkulatora, który powie nam z jaką prędkością pojedziemy, przy danych kołach, zębatkach i kadencji: http://www.machars.net/bikecalc.htm Inna sprawa jest taka, że są osoby, które lubią kręcić wolno, ale "ciężko". Sam tak kiedyś jeździłem, ale z praktyki wyszło, że to nie ma najmniejszego sensu i nic nie daje. Chyba, że ktoś ćwiczy siłę, to co innego. Na kołach 29" i przełożeniu 36x11, przy kadencji 80 obrotów na minutę pojedzie się 42 km/h. Nawet przy kadencji 60 to będzie 31 km/h, czyli wcale nie tak wolno. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się