Prośba o pomoc w wyborze roweru trekingowego

[kaimoon]

Moje uszanowanie,

 

Na wstępie przepraszam za niestosowność porady już w pierwszym poście.

 

Stoję przed wyborem roweru trekingowego, mam możliwość zdobycia niższej ceny w jednym sklepie. Budżet mniej więcej do 3000 złotych. Odpowiedni wątek czytałem, jest w nim polecany model wyższy pod poniższego Unibike.

 

Główne zastosowanie to miasto, okresowo dłuższa rekreacyjna jazda po szutrach, asfalcie. Docelowo chciałbym mieć dwa komplety opon, jedne bardziej pod miasto, drugie pod ewentualny wypad z mieszanymi nawierzchniami. Wzrost około 175 cm, przekroku jeszcze nie mierzyłem  ;)

 

Bardzo mi się podoba Radon 7.0, ale akurat w ofercie tego sklepu jest on niedostępny, stąd wybór krąży poniżej tych dwóch pozycji:

 

1. http://www.rowery-rybczynski.pl/7926-rower-specialized-source-sport-disc-2015.html

 

2. http://www.rowery-rybczynski.pl/8570-rower-unibike-atlantis-gts-2015.html

 

Z zewnątrz więcej emocji wywołuje u mnie Specialized, pobieżna analiza specyfikacji wykazuje chyba jednak słabość Specialized (Acera vs Deroe), niestety nie znam się na oponach, obręczach i całej reszcie. Obydwa rowery są na tarczowych hydraulicznych hamulcach, ale Specialized ma też wersję z hamulcami V-break. Mam spory problem z podejściem do użytkowania kierownicy w Unibike, nie jestem pewny czy będzie mi wygodnie prowadzić rower w tak futurystycznej kierownicy  :) Ktoś może miał doświadczenie i może się podzielić wrażeniami z jej użytkowania? Czy hamulce hydrauliczne wymagają jakiegoś specjalnego trybu konserwacji?

 

Biorę także pod uwagę możliwość, że najlepszym wyborem będzie wzięcie modelu Unibike Expedition, nieco gorszy osprzęt, ale hamulce V-break, więcej pieniążków zostanie na sakwy  ;)

 

Za odpowiedzi i czas poświęcony bardzo dziękuję!

[jajacek]

Mimo że bardzo lubię Specialized to w tym wypadku nie ma co porównywać. Unibike jest lepszy pod każdym względem. Z tym że ta konkretnie wersja Unibike'a to jest model typowo wyprawowy pod sakwy. Mam akurat ten sam bagażnik co w tym modelu. Zaprawieni sakwiarze długodystansowi chwalą sobie taki typ kierownicy. Ja na takim nie jeździłem. Osprzęt i opony dobre. Nie mam przekonania do tej amortyzowanej sztycy podsiodłowej ale to można akurat tanio wymienić. Sam akurat mam trekkinga Specialized Crosstrail Expert ale z prostą kierownicą. Jak byś chciał kupić coś podobnego do tego Unibike'a ze Specialized to musiałby to być Specialized Crossover Elite Disc: http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/utility/crossover/crossover-elite-disc#specs

 

Jest jeden handlarz na Allegro, który ma używany trochę wyższy model, z 2015 roku Specialized Crossover Comp Disc, http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/archive/2015/crossover/crossover-comp-disc

Jest to piękna maszyna. Gość krzyczał za niego 3200 ale pewnie byś na 3000 utargował. Rozmiar akurat pod Ciebie, M. Byłem skłonny go kupić ale upolowałem super okazję na Crosstraila. Jakbyś nie znalazł to dam namiar.

[Toma]

Oba rowerki są zacne, kierownica w Unibike jest super. Kupiłem taką do swojego trekkinga świetnie się sprawdza na długich trasach bo zmieniasz pozycję. Z kiery na pewno będziesz zadowolony. Spec powinien być sporo lżejszy bo jest chudszy o amortyzator, sztycę amortyzowaną, oświetlenie, dynamo w piaście itp. Spec z tym wszystkim co ma UNIBIKE kosztowałby pewnie z 5tys :) 

[kaimoon]

Pięknie dziękuję za odpowiedzi.

 

Rzeczywiście model bez hamulców tarczowych posiada oświetlenie - http://www.rowery-rybczynski.pl/7928-rower-specialized-source-sport-2015.html- ale z tego co widzę na stronie Specialized tego modelu już formalnie nie ma, więc nie wiem jak będzie z jego dostępnością. Z kolei serii Crossover nie ma w ogóle w ofercie, podpytam czy mogliby sprowadzić - http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/utility/crossover

 

Myślę, że przejadę się do sklepu zobaczyć tą kierownicę w Unibike, może to pozwoli mi pozbyć się wrażenia, że się "wisi" na tej kierownicy  ;)

 

Nie ukrywam, że serce mi szybciej bije jak patrzę na konstrukcje Specialized  :) Z drugiej strony nie lubię przepłacać tylko za markę, ech, ciężkie dylematy.

[jajacek]

IMHO większość uznanych producentów ma taki model biznesowy że tanie rowery są mocno przepłacone i wtedy płacisz wyłącznie za markę. Te z górnej półki też są przepłacone ale już nie tak znacznie i mają coś szczególnego do zaoferowania. Mój trekking waży bodajże, bez pedałow, 11,9 kg. Ale 5 tys, które normalnie kosztuje bym za niego nie dał. Ale fakt że niektóre rowery Spec ma fajne i dlatego mam już Crosstraila, Roubaix i Stumpjumpera. Natomiast Spece z niższej półki typu Hardrock czy Rockhopper są dramatycznie przepłacone. Ale jak się zaprzyjaźnisz z jakimś Specowym sklepem to możesz modele posezonowe lub potestowe kupić dużo taniej. Mój sklep daje mi też możliwość odpłatnego testowania rowerów ale dużo taniej niż normalnie. Na przykład ostatnio testowałem Stumpjumpera FSR Carbon przez 3 dni za 100 zł. To jest fajna opcja. Nawiasem mówiąc ten model testowania sprzętu jest bardzo popularny na zachodzie a u nas z tym słabo. Ale porządne sklepy już idą w tym kierunku. Na przykład lepsze sklepy tenisowe umożliwiają powszechne testowanie nowych modeli rakiet. Jest to świetna opcja bo nie kupujesz kota w worku i masz możliwość sprawdzenia rowerów czy rakiet przed zakupem.

 

Czytałem jakąś książkę naszych podróżników którzy bodajże objechali cały świat i chwalili takie motylkowe kierownice jak w Unibike'ach. Jak idziesz w kierunku sakwowym to przeszukaj forum podrozerowerowe.info.

[RemarSport]

W zasadzie warto byłoby przymierzyć się do tych rowerów i samemu przekonać się na którym będzie wygodniej,odbyć tzw "jazdę próbną"". Moim zdaniem pod względem wygody czy osprzętu wygrywa tutaj Unibike.

[kaimoon]

Dokonałem pewnych kalkulacji - Crossover Elite Disc katalogowo kosztuje 4299, być może uda się go sprowadzić i mógłbym go dostać za nieco ponad 3400 złotych. W bardzo podobnej cenie jest Kross Trans Global, który specyfikacją mam wrażenie, że jest krok do przodu od Specialized. Może to tylko wrażenie?

 

Do trekinga chciałbym kupić dwie pary kół, jeden komplet z wąskimi oponami do jazdy po mieście, drugi komplet do nieco cięższego terenu.

 

Mam też coraz bardziej wrażenie, że trekingi Unibike to rasowe wyprawowce przeznaczone raczej to przemierzania kilkuset kilometrów, może zobaczenie roweru pozwoli zweryfikować czy jest to tylko pusta obawa.