slwk Opublikowano 9 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Witam, Proszę o pomoc, nigdzie nie mogę znaleźć opinii ani testów z w/w rowerem, http://www.romet.pl/Rower,WAGANT_50,10,679,680,14110,2015.html Mam możliwość zakupu roweru w cenie 2299 zł przyznam że jest to maksymalna cena jaką chciałbym przeznaczyć na rower i zastanawiam się czy jest to faktycznie okazja czy można znaleźć jakieś ciekawsze oferty na inne rowery, będę też wdzięczny za wszystkie opinie na temat tego roweru. Z góry dziękuje za pomoc i wszystkie odpowiedzi :D Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 9 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Nie uważam tego za żadną specjalną okazję. Cena w miarę normalna jak na taki rower. Amortyzator sensowny jak na trekking. Osprzęt z niskiej półki. Na szosę się nadaje, na teren nie. Beznadziejne hamulce, niezłe opony, niezłe piasty i nie najgorsze koła, przedpotowy mostek. Nie wiem czy można znaleźć coś lepszego w nowych rowerach ale w mało używanych z pewnością tak. Może szukaj czegoś takiego: http://allegro.pl/rower-trekkingowy-btwin-riverside-7-0-i5903710777.html Odnośnik do komentarza
slwk Opublikowano 10 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Powiem szczerze, że zaintrygował mnie pomysł kupienia używanego roweru gdyby nie lokalizacja już pewnie bym się umawiał, interesowały by mnie oferty w Warszawie chciałbym zobaczyć przed zakupem. Mam 182 cm wzrostu ok 83 kg wagi, rower służył by mi głównie na utwardzonych drogach ale co jakiś czas też teren leśny, góry raczej w grę nie wchodzą. Znalazłem ofertę na Treka co o tym sądzicie mam świadomość, że to oferta jest gorsza od tej Jajacka ale bardziej dostępna dla mnie pod względem lokalizacji . http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5908209307 oraz marka której szczerze nie znam http://www.bike-project.pl/pl/p/Rower-trekkingowy%2C-miejski-GAZELLE-MURCIA-/3499 Odnośnik do komentarza
slwk Opublikowano 10 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 dodaje jeszcze dwie odnalezione oferty, http://allegro.pl/bicycles-ext-600-deore-acera-hydraulika-shiamano-i5901688342.html http://allegro.pl/rower-meski-trekkingowy-bergamont-i5889572450.html Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Ja będę lada dzień sprzedawał mojego trekkinga Bulls bo kupiłem innego. Ale nie wiem czy nie jest na Ciebie za mały. Rama 19 cali. To był model Bulls Comp 4.85 ale nie jest w specyfikacji fabrycznej bo wymieniłem w nim dużo części przez lata użytkowania. Niezniszczalna, hydroformowana, niemiecka rama aluminiowa Bulls Comp. Amortyzator olejowo-elastomerowy Suntour NCX-D-RL ze zdalną blokadą skoku z manetki na kierownicy Napęd 3x9 Korba Deore 48x36x26 Manetki Deore Przednia przerzutka Deore Tylna przerzutka Deore XT Hamulce Alivio V-Break Łańcuch Campagnolo Record C9 Koło przednie na obręczach Bulls z piastą chyba Alivio Koło tylne na obręczach chyba Rigida, podwójnie oczkowanych, piasta Deore. Koło tylne Bulls, które miałem nie wytrzymało próby skoku przez przejazd kolejowy z górki :) Mostek Ritchey WCS Sztyca podsiodłowa Ritchey WCS Ogumienie: do wyboru, mam od groma opon, mogę dać opony w niemal każdym rozmiarze Możliwość montażu bagażnika i błotników. Używany bagażnik aluminiowy mogę dodać gratis. Możliwość obejrzenia i przetestowania na Bemowie. Waga. W obecnej konfiguracji z nóżka, błotnikami, bagażnikiem, dzwonkiem, koszyczkami, pedałami, mocowaniami do torby na kierownicę, pompką 14,90 kg. Więc sądzę że tak jak podają producenci bez pedałów i wszelkich akcesoriów poniżej 13kg bo sam bagażnik waży pewnie ok 1kg. Cena 1500 W razie zainteresowania podeślę zdjęcia. Na tym rowerze swego czasu, na oponach 700x28C ścigałem się na warszawskim Rondzie Babka z szosowcami i dawałem czasem radę ciągnąć cały peleton :) Trochę mi nawet szkoda sprzedawać bo mi świetnie służył ale zrobiło mi się już za dużo rowerów. Po ostatnich zakupach mam 7,5 :). Dwie szosy, 3,5 trekkinga (jeden w rozsypce), 2 MTB. Niedługo wystawię jeszcze szosę full carbon i drugiego trekkinga ze sztywnym widelcem. Muszę też zrobić porządek z tym trekkingiem w rozsypce bo to fajny oldschoolowy Author Classic na ramie Cro-Mo. Można obejrzeć i objechać na Bemowie. Odnośnik do komentarza
olek Opublikowano 24 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2016 Ja jeździłem kiedyś przez ponad 2 sezony na starym (starszym o 2 lata ode mnie) Wagancie i jakoś w tej chwili nie dałbym się przekonać do kupna nowego modelu :) Odnośnik do komentarza
RemarSport Opublikowano 9 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Kwestia gustu czy też przyzwyczajenia,natomiast opinie faktycznie są podzielone,a moim zdaniem sama Cena Waganta jest zbyt wygórowana jak na to co oferuje,nie uważacie? Odnośnik do komentarza
slwk Opublikowano 9 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Wagant 4 ma całkiem niezły stosunek ceny do jakości, idąc tym tropem myślałem, że chcąc czegoś lepszego wagant 5 też będzie się charakteryzował stosunkiem dobrej ceny do jakości, a tak na prawdę to tylko jakiś chwyt marketingowy bo zakup Waganta 5 po cenie producenta(3049 zł) a nawet po lekkiej przecenie, jest po prostu nie opłacalne. Odnośnik do komentarza
lukasz.przechodzen Opublikowano 9 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Waganta 5 kupi się za ok. 2500 złotych: http://www.ceneo.pl/;szukaj-wagant+5+2015;0192;0112-1.htm#crid=57358&pid=7269Ale faktycznie w porównaniu z Wagantem 4 szałowej różnicy nie ma, jeżeli chodzi o wyposażenie, a czwórka jest o tysiąc złotych tańsza. Odnośnik do komentarza
marcino285 Opublikowano 10 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Mój kolega ma właśnie Waganta 5 i bardzo sobie chwali. Zresztą u mnie po mieście jeździ sporo Rometów, Unibajków i Tanderów. Jeśli by to były kiepskie marki to by ich tyle nie jeździło. Sam mam Orkana 6.0 i jestem zadowolony. Wcześniej też jeździłem na Romecie. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 10 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Tander, takiej marki nie spotkałem. Odnośnik do komentarza
slwk Opublikowano 11 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2016 Nikt nie mówi tutaj, że Romet albo jakaś inna marka jest zła, tutaj bardziej chodzi o dziwną politykę cenową. Na chłopski rozum, producent robi rower za 1000 zł z czego ma 20% zysku na rowerze czyli te 200 zł, idąc tym tropem kupujesz wyższy model tego samego roweru za powiedzmy 2000 zł z czego producent ma znowu 20% zysku ale tym razem to już 400 zł. A tu jest tak że im wyższy model kupujesz tym stosunek jakości do ceny spada, i morał jest taki, że przy wyższym modelu marża już wynosi np. 30% a nie 20%, żerując na nieświadomych klientach, którzy zakładają że kupując rower o powiedzmy o 30% droższy kupują rower o 30% lepszy. Wszelkie kwoty i procenty są tylko przykładowe :) Odnośnik do komentarza
lukasz.przechodzen Opublikowano 11 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2016 Piszesz o żerowaniu na nieświadomych klientach. Ale tak jest zbudowany świat mój drogi, że takie wyliczanki nie mają sensu. Cena roweru nie zależy bezpośrednio od jego "lepszości". Dochodzi kwestia kosztu zakupu podzespołów u producenta części (na co ma wpływ milion różnych rzeczy), polityki cenowej, promocji, popytu na dany typ roweru itd. Natomiast inną sprawą jest, że warto przed zakupem dobrze się zorientować jak wygląda sytuacja na rynku. Zawsze tak było i będzie, że ten kto zadał sobie trochę trudu i poszperał, popytał i poczytał, ma większą szansę na najefektywniejsze wydanie swoich pieniędzy. A zawsze będzie też grupa ludzi, którzy nie będą sobie zawracali tym głowy i albo kupią coś pierwszego z brzegu, albo "zaufają" sprzedającemu, który nie zawsze doradzi dobrze. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 11 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2016 Zgadzam się tutaj z Łukaszem. Jest mnóstwo osób, które nie wiedzą co kupić, nie wiedzą gdzie szukać odpowiedniej informacji, nie mają czasu żeby zrobić dobry research i kupią to co im sprzedawca lub znajomi doradzą. Większość z nich będzie jeździć na takim rowerze do 500 km rocznie. Niektórzy będą znać jakieś marki, inni nie. Dużo z nich kupi rower w sklepach sieciowych takich jak Decathlon czy Go Sport. A w kwestii marż i zysków to wiadomo że marże na droższych rowerach muszą być większe z tego powodu że sprzedaje się ich znacznie mniej. Z kolei producent kupując 10 tys ram płaci za nie jednostkowo mniej niż za 1000 ram droższego modelu, co należy wziąć pod uwagę. Niektóre firmy robią różne modele różniące się osprzętem na tej samej ramie ale z innym malowaniem. Inne robią to na zupełnie innych ramach co podraża koszt jednostkowy. Cały handel i generalnie kapitalizm opiera się w jakimś stopniu na, jak to nazwałeś "żerowaniu na nieświadomych klientach". Buduje się markę, tworzy się rzekome potrzeby z niczego a potem wciska się klientom produkty, których nie potrzebują albo takie których stosunek jakości do ceny w porównaniu z konkurencja jest bardzo słaby. Przodują w tym koncerny farmaceutyczne ale to już temat na Hyde Park. Z rowerami względnie jeszcze nie jest tak źle. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się