tec Opublikowano 15 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2018 Cześć, od kilku tygodni zdobywam podstawową wiedzę w poszukiwaniu rowerów corssowych z 2018r dla mnie i dla mojej żony. Chcemy zrealizować swoje marzenie i przeznaczyliśmy na to budżet, ok. 7000zł (życie jest za krótkie... :D ) Poniżej przygotowałem zestawienie modeli dostępnych w mojej okolicy Phanatic50/ZethosGTS/Crossway500/Evado7.0/Orkan5/Roam0/SubCross20 Najbardziej przypadł mi do gustu Giant Roam 0 (dla mnie) i Romet Orkan 5 (żona). Niestety oba modele posiadają kosztowny w serwisowaniu i uważam, że niepotrzebny dla nas amortyzator powietrzny. Wolałbym coś mniej uiążliwego w przyszłym eksploatowaniu (wszystko będzie x2:mellow:) Który z rowerów crossowych do 3500zł z roku 2018 (bez amortyzatora powietrznego) polecacie? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 15 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2018 NCX i NRX są bezproblemowe. Miałem oba i nigdy nie serwisowałem. NVX i NEX są to atrapy amortyzatorów bez oleju, więc proponuję rowery z nimi wykluczyć. Unibike wygląda najlepiej z podane tabeli. Odnośnik do komentarza
tec Opublikowano 15 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2018 Dzięki za podpowiedź. Kross, Kellys i Scott wykluczony Rozpoczyna się okres wyprzedaży i na śląsku jest możliwość nabyć drogą kupna Unibike i Giant'a w podobnej cenie. Jesteś na tym forum guru :) Gdybyś dostał w prezencie Unibike lub Giant'a z którego byś się bardziej cieszył? :) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 15 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2018 Unibike ma zwykle kiepskie, nienowoczesne ramy ale bardzo dobry osprzęt. Giant bardziej nowoczesne ale osprzęt gorszy. Jeśli to jest różnica 500 jak w tabelce to wolę zapłacić 500 mniej i mieć lepszy osprzęt i hamulce. Te ramy aż tak od siebie nie odbiegają. Natomiast zwrócę uwagę że nie ma potrzeby w takim rowerze mieć osprzętu klasy SLX. Deore jest aż nadto wystarczające. A jeśli rower będzie używany wyłącznie po trasach utwardzonych unikając terenowych, to i Alivio wystarczy. Nie jestem zwolennikiem przepłacania za rower typu cross bo nie jest to rower do ścigania. Nie jest w nim potrzebna ani super precyzja ani niższa waga osprzętu ani bardzo dobra praca pod obciążeniem w warunkach terenowych. A do tego został zaprojektowany SLX. Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 16 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 No i dodajmy, że przy wymianie głupiej kasety z Alivio czy łańcucha zapłacisz znacznie mniej, a nie ukrywajmy, że wszystko podlega zużyciu, bez względu na cenę. To jest analogiczna sprawa, jak z amortyzatorem, czyli powietrzny oczywiście lepszy, ale i droższy w serwisie, tymczasem nie zawsze konieczny. Odnośnik do komentarza
tec Opublikowano 16 Lipca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2018 Dzięki za komentarze. Przekonałem się do tego Unibike - bez powietrznego amortyzatora na stosunkowo dobrze wypadającym na tle podobnej cenowo konkurencji osprzęcie, (czasem dostanie w palnik, a nie chce MTB z racji tego, że w okolicy sporo fajnych utwardzonych i coraz wiecej asfaltowych ścieżek) Dla żony pozostanie Orkan 5 z racji tego że nie potrafię znaleźć w okolicy nic co nie jest na widelcu NEX czy NVX. Poza tym dziewczyna waży 55kg wiec powietrzny amor dla niej powinien być ok Jeśli nasuwają się Wam jeszcze jakieś dobre propozycje to łykam wszystko jak pelikan i chętnie rozważe :) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się