Skocz do zawartości

Kands Maestro - Jak podwyższyć kierownicę.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Nie dawno sugerując się zestawieniem "najlepszy rower za..." kupiłem swój pierwszy rower, mianowicie Kands Maestro 2017. Mam z nim jednak jeden problem - po jakiejś dłuższej przejażdżce zaczynają drętwieć mi dłonie, najbardziej dwa palce u lewej ręki, nie wiem czemu akurat tak... Zastanawiam się, czy problem nie leży w tym, że kierownica jest za nisko. I tu następuje moje pytanie - jak podwyższyć kierownicę ? Wystarczy kupić nowy mostek ? Jeśli tak to jaki. Jestem totalnym laikiem w kwestii rowerów, dlatego wolę poradzić się doświadczonych forumowiczów ;)

Avangarde-bialy.jpg

Nie potrafię znaleźć informacji na temat sterów ani kierownicy, prócz tego, że wspornik to KALLOY UNO AHEAD. 

Odnośnik do komentarza

Teoretycznie nie musi być regulowany, tylko z większym wzniosem (regulowany jest najczęściej cięższy).

Natomiast przyczyn może być kilka. Jedna to wspomniane przez Artura manetki. Albo mostek jest nisko (masz jakieś jeszcze podkładki nad nim czy wszystkie pod?) lub założony odwrotnie (wznios jest ku dołowi). Albo masz za długą ramę i za bardzo się na niej kładziesz (wtedy też cierpną dłonie), ewentualnie za bardzo wysunięte siodełko do tyłu. Albo jeszcze możesz mieć za twarde chwyty (nie wiem, jak obecnie, ale swego czasu Kands dawał takie, że wymieniłam po 10km).

Chwilowo więcej pomysłów na przyczyny nie mam :)

Odnośnik do komentarza

Manetki regulowałem jak tylko złożyłem rower, więc to chyba nie to. Co do Pani Elle :

- wszystkie podkładki pod nim, 

- założony jest "dodatnio", jest ku górze,

- ramę wziąłem specjalnie 19, a nie 21, bo według moich pomiarów przy 21 byłbym właśnie zbyt wyciągnięty, 

- siodełko nawet zastanawiam się czy nie wysunąć jeszcze do tyłu, bo jest dosyć wysoko, a do niedawna bardzo wdały mi się we znaki bóle kolan "w przednich ich częściach". Wyczytałem, że jest to wina za nisko ustawionego siodełka lub zbytnie jego wysunięcie do przodu.

Skąd mogę wiedzieć jaki mostek mam kupić ? Chodzi mi o rozmiar. Wszystkie są "uniwersalne" ? 

Dziękuje za zainteresowanie tematem ;)

Odnośnik do komentarza

Ustawiłeś wysokość siodelka według metody 109%, zaś odległość wg czubka kolana i środka osi pedału?

 

Rower masz i tak już ciężki czy dasz 100g cięższy regulowany czy nieregulowany to wg mnie bez znaczenia.

 

Wysłane z mojego TA-1024 przy użyciu Tapatalka

Niet, po prostu ustawiłem siodełko wyżej i chciałem zobaczyć czy coś się poprawi. Tak jak mówiłem - jestem totalnie zielony, dopiero wchodzę w ten świat. Także gdyby można było prościej to byłbym bardzo, ale to bardzo wdzięczny ;) 

Odnośnik do komentarza

Kolana mogą boleć wyłącznie od wysokości siodełka, z kolei wysunięcie jest uzależnione od pozycji kolana podczas pedałowania. Nath miał na myśli jedną z metod, które pozwalają na właściwe ustawienie siodła w pionie i poziomie. Zrób to nie "na oko", tylko według tego filmu i zobacz, czy ręce nadal dokuczają:

https://m.youtube.com/watch?v=uoJcVm0PoWU

 

Rower masz i tak już ciężki czy dasz 100g cięższy regulowany czy nieregulowany to wg mnie bez znaczenia.

Chyba nie wiesz, jak ciężkie mogą być tanie regulowane mostki. Ja mam takiego jednego kloca z Zooma, że go tylko przekładam z pudełka do pudełka :D Ale oczywiście nie mówię, że robi to kolosalną różnicę. Drugą wadą tanich regulowanych jest jeszcze to, że z czasem lubią się poluzować. Z kolei dobre regulowane mostki trochę kosztują. Ale jeśli nie ma innego wyjścia, to oczywiście jest to wydatek konieczny.
Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy słusznie ale nie podoba mi się twój zalinkowany mostek ponieważ przy próbie regulacji jego kąta łatwo można przestawić poziom ale może jest deko lżejszy. Na dodatek kosztuje powyżej 100 zł bez przesyłki. Albo nastawiamy się na użytkowanie mostka regulowanego i wtedy nie oszczędzamy bo takie mostki mają tendencję do skrzypienia i nabierania luzów co kończy się zniszczeniem  mostka albo traktujemy go jako środek do ustalenia kąta by następnie kupić mostek stały i wtedy kupujemy jak najtaniej. Używanego bym się obawiał chyba że ktoś sprzedaje zaraz po zakupie (np. tak jak ja miał fabrycznie w rowerze.

 

 

Źródło - Unibike.pl

crossfirediscgts5.jpg

 

 

 

 

Objawy które opisujesz najbardziej kojarzą mi się z użytkownikami rowerów szosowych (kolarek). Wprawdzie oni używają kierownicy typu baranek które dają sporo więcej możliwości zmiany pozycji choćby rąk niż kierownice proste w rowerach typu cross czy ogólnie MTB  to jednak oni pokonują większe dystanse oraz jest problem bo brak amortyzatorów nawet podłych a wąskie i mocno pompowane opony to nie są wygodne kapcie jak w rowerach terenowych gdzie opony są szersze i na niższych ciśnieniach przez co same z siebie sporo amortyzują. Bywa, że mrowienie to wstęp do tymczasowego paraliżu wymagającego wizyty u lekarza (przeważnie neurologa) potem przerwy w jeździe oraz wsuwania witamin grupy B6 i innych piguł.

Nie tyle co ci doradzę ale oprócz mostka w grę wchodzą wspomniane uchwyty kierownicy, owijki to raczej w rowerach szosowych, dobre rogi (nie króciutkie różki).

By nie było zbyt łatwo to była też mowa o możliwych problemach pochodzących od kręgosłupa np. szyjnego, piersiowego. Zapytam jeszcze czy jeździsz z plecakiem. Jakie dystanse pokonujesz, ile czasu jedziesz na rowerze  po jakim czasie pojawia się to mrowienie.

Możesz też być przypadkiem któremu za nic nie podejdzie geometria tej ramy choć jest niewiele dłuższa od innych wzorców. Wspomniane metody regulacji siodełka to są dobre wytyczne ale w efekcie końcowym ustawia się tak jak nam najbardziej komfortowo. Wysokość to jakby standard ale przód, tył to już bardziej indywidualna sprawa. U wielu osób takie objawy niby nie występują ponieważ nie ujadą lub nie wysiedzą na rowerze tyle by coś odczuwali. Niejednokrotnie nawet siodełko mają ustawione umownie tyłem do przodu.

 

https://roweroweporady.pl/f/topic/3383-paraliz-palcow/

https://roweroweporady.pl/f/topic/3525-poprawa-kondycji/

https://roweroweporady.pl/f/topic/3585-zmiana-chwytow-w-rowerze/

 

Może jednak wystarczyć zmiana mostka na większy kąt dodatni a jak z jego długością to nie mam pojęcia.

W moim przypadku jazda z barankiem i prostą kierownicą, miałem mrowienia ale bardziej przedramion jak mnie wytelepało ale raz było raz nie. Międzyczasie zmieniałem kąty kierownicy, klamek, dodałem pseudo owijki dawno temu itp. Obecnie na prostej kierownicy różnie się ustawiam i obserwuję przelotnie gdzie, kiedy i jak podświadomie ustawiają się dłonie. Bywa że ręce układam na końcach uchwytów i są zwrócone na zewnątrz. Jednak wtedy występuje większy nacisk na wewnętrzną część dłoni i taka dłuższa jazda mogłaby spowodować właśnie ucisk na nerw powodując mrowienie, drętwienie, niedokrwienie. Na szczęście z natury rzeczy nie da się tak dłużej ujechać w terenie mieszanym tym bardziej, że trzeba hamować, zmieniać przełożenia więc ręce same mi wracają do chwytu roboczego. Na równej i nieruchliwej drodze nie jest to już takie oczywiste.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...