Skocz do zawartości

Cross lub trekking do 2500 zł...???


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Chciałbym poprosić was o pomoc w wyborze i zakupie roweru do 2500 zł. Rower będzie wykorzystywany do dziennych przejażdżek  około 70-100 km i okazjonalnie do wycieczek 3-4 dniowych. Ale też w takim zakresie kilometrowym. Raczej drogi asfaltowe choć nie można wykluczyć dróg żwirowych i czasami lasu...

Mam takie typy: 

 

1. https://www.rowertour.com/p/66829/merida-crossway-100-rower-trekking-28-shimano-alivio-3x9-matt-anthracite-blue-black-2017

 

2. https://sprint-rowery.pl/rower-crossowy-unibike-viper-gts-2017

 

3. https://www.cyclosport.pl/rower-biria-cross-alivio-deore-3-x-9-rst-neon-rl-kol-czarny-mat.18l.p.html

 

Co o nich myślicie? A może macie jakieś lepsze typy?

Odnośnik do komentarza

Mam takie i mam też mieszane uczucia co do nich. Na początku użytkowania były ok, potem coraz gorzej - piszczały, siła hamowania spadała. Rower oddałem do serwisu (z inną usterką) i przy okazji wymienili zaciski, bo okazało się, że przeciekały. Od tego czasu nie mogę narzekać. Od czasu do czasu czyszczę i wypalam klocki, czyszczę tarcze i jest ok. Rower ma przkulane sporo ponad 10 tys. i nadal działają. Nie jeżdżę co prawda w górach ale niestety przez takie błota, że potrafią się zapchać przerzutki. A hamulce nadal działają. Czy będzie gorzej przy V-kach? Myślę, że nie. Na pewno są prostsze, łatwiejsze w serwisie, sam możesz wymieniać linki. Miałem w poprzednim rowerze V-ki i też hamowały. Z hydraulikami trochę gorzej. Klocki sam wymienisz i wyregulujesz ale na wymianie płynu, czy odpowietrzaniu trochę trzeba się znać. Ja w każdym razie jeszcze tego nie robiłem. Hydrauliki mają swoje wady i zalety.

Odnośnik do komentarza

Mam takie i mam też mieszane uczucia co do nich. Na początku użytkowania były ok, potem coraz gorzej - piszczały, siła hamowania spadała. Rower oddałem do serwisu (z inną usterką) i przy okazji wymienili zaciski, bo okazało się, że przeciekały. Od tego czasu nie mogę narzekać. Od czasu do czasu czyszczę i wypalam klocki, czyszczę tarcze i jest ok. Rower ma przkulane sporo ponad 10 tys. i nadal działają. Nie jeżdżę co prawda w górach ale niestety przez takie błota, że potrafią się zapchać przerzutki. A hamulce nadal działają. Czy będzie gorzej przy V-kach? Myślę, że nie. Na pewno są prostsze, łatwiejsze w serwisie, sam możesz wymieniać linki. Miałem w poprzednim rowerze V-ki i też hamowały. Z hydraulikami trochę gorzej. Klocki sam wymienisz i wyregulujesz ale na wymianie płynu, czy odpowietrzaniu trochę trzeba się znać. Ja w każdym razie jeszcze tego nie robiłem. Hydrauliki mają swoje wady i zalety.

Dzięki wielkie. Zostaję przy V. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...