Skocz do zawartości

Trenażerowe rozważania


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Sezon pomału zbliża się do końca, a napewno intensywność jazdy, krótsze dni, więcej deszczu itp. itd. Szukam trenażera, który pozwoli mi zbudować bazę na przyszły sezon, więc będę go używał do zwiększenia siły w nogach, wytrzymałości, w przyszłym sezonie będę chciał pomału zacząć się coś ścigać, trenować w grupie. Pierwszy sezon na szosie mam całkiem udany. I tutaj zaczyna się problem. Bo ceny różnice cenowe są dość znaczne, a jak jest z praktyką? Warto, czy niewarto przepłacać?

http://www.centrumrowerowe.pl/trenazery-rowerowe/na-tylne-kolo/p,trenazer-qubo-power-mag-smart-elite,398947.html?_pli=e0a49f

http://www.centrumrowerowe.pl/trenazery-rowerowe/na-tylne-kolo/p,trenazer-blue-motion-t2600-niebieski-ebon-150pln-tacx,199120.html?_pli=e0a49f

http://www.centrumrowerowe.pl/trenazery-rowerowe/na-tylne-kolo/p,trenazer-blue-matic-t2650-niebieski-ebon-100pln-tacx,199121.html?_pli=e0a49f

Co wybrać?

Pozdrawiam

Artur

 

Odnośnik do komentarza

Cześć! Zobacz jeszcze na stronie decathlonu, może coś mają w dobrej cenie. Ja rok temu kupiłem tam jakiś podstawowy model marki Elite za 430zł pod koniec września (był już przeceniony) z pięciostopniową regulacją oporu i taki mi zdecydowanie wystarczył. Co do dodatkowych bajerów to te z serii fluid są podobno bardzo ciche, ale to ponad 1000zł. Mnie ten najtańszy spokojnie wystarczył, z licznikiem z kadencją można sobie robić interwały i zaplanować sesje.  Żadna elektronika poza tą w liczniku nie potrzebna wg mnie. Przejeździłem może z 70 godzin, maksymalnie 1:20 jednorazowo wytrzymałem, i trenażer nie wykazywał w żadnym stopniu zużycia. Na wiosnę sprzedałem, to jednak nie jest zabawka dla mnie :P 

 

Taki miałem:https://www.decathlon.pl/trenaer-super-crono-mag-force-pack--id_8313999.html

Odnośnik do komentarza

Pamiętaj o kupieniu specjalnej opony pod trenażer, zwykłe oponki, nawet szosowe się nie nadają. Chyba, że lubisz zapach palonej gumy :)

 

Ciekawi mnie jak zachowuje się rolka z elastożelu w Elite Qubo. Ja mam od kilku lat najprostszy model Elite (z metalową rolką) i do jazdy w bloku nie polecam, przy wyższej kadencji hałasuje jak startujący odrzutowiec.

Odnośnik do komentarza

Hej,

Tak wiem oponę też kupię:). Najbliżej jestem zakupu własnie tego z firmy Elite z tą rolką. W bloku jednak hałas ma znaczenie, a 50% mniejszy to znaczna różnica. Czasami pewnie będę chciał popedałować na wyższej kadencji. W piwnicy to średnia przyjemność jeździć :) Jak go kupie to napiszę recenzje.

Odnośnik do komentarza

Mam trenażer TacX starego typu z oporem magnetycznym. Bardzo podobny do tego 2600. Nie jeżdżę na nim ostatnio w ogóle. Trenażer ma kilka istotnych wad. Przy dłuższym jeżdżeniu, w zasadzie musisz mieć duży wiatrak skierowany centralnie na ciebie żeby mieć odprowadzanie ciepła. Pot z ciebie kapie i zalewa rower i podłogę więc trzeba coś podłożyć. Sprzedają takie specjalne osłony od potu. Jak nie masz wiatraka to kapie intensywniej. Musisz mieć specjalna łysą oponę bo jak będziesz używał normalnej to ją szybko zajedziesz. Z tyłu za rowerem musi być osłona na ścianę/meble bo drobiny gumy z opony sypią się za rolką. Hałasuje więc musisz mieć pod niego podkładki na podłogę. Wymaga bardzo dużej motywacji bo jeżdżenie na trenażerze jest okropnie monotonne i nudne.

 

Z wyżej wymienionych powodów jeżdżę zimą na zewnątrz jak jest sucho a jest jest mokro idę na spinning na siłownię, jak sucho i wieje to jadę góralem do lasu, jak dużo śniegu to biegam na biegówkach. Z tym że ja mam bardzo dużo wolnego czasu, nie pracuję na etat i mogę to robić kiedy chcę. W tym roku zamierzam dołożyć bieganie i pływanie Szozdy bo tez planuję zbudować formę na przyszły rok.

 

Ale mam kolegę który ma mocno ograniczony czas i jeździ parę miesięcy w roku na trenażerze i zbudował na nim dużą formę. Nie wiem jaki ma model, ale jakiś wypasiony z wirtualnymi trasami który zmienia obciążenie w zależności od puszczonej trasy. Można też się wirtualnie ścigać z innymi.

 

Jak będziesz szukał podkładek to najlepsze i jedno z najtańszych rozwiązań to takie duże, bardzo grube bloki tartanowe mniej więcej 50x50. Sprzedają w Liroy Merlin po 40 za sztukę na dziale ogrodowym. Moja żona podłożyła takie pod bieżnię elektryczną bo sąsiedzi robili awantury jak biegała i mocno wygłuszyło.

Odnośnik do komentarza

Musisz mieć specjalna łysą oponę bo jak będziesz używał normalnej to ją szybko zajedziesz. Z tyłu za rowerem musi być osłona na ścianę/meble bo drobiny gumy z opony sypią się za rolką. 

 

Hmmm... z mojej opony nic się nie sypie, a przynajmniej nie tak, żebym musiał jakąś osłonę stawiać. A używam Schwalbe Insider: http://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-schwalbe+insider;0192;0112-0.htm#crid=33606&pid=7269

 

Z resztą uwag się zgadzam. Na nudę polecam filmy, ja sporo zaległości w ten sposób zimą nadrobiłem. Za jazdą na trenażerze ogólnie nie przepadam, ale zimą nie zawsze jest dobra pogoda żeby wyjść na zewnątrz. A na siłownię nie lubię chodzić jeszcze bardziej niż jeździć na trenażerze :)

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ja już chyba się zdecydowałem i kupię któryś z modeli Elite, ze względu na cichszą pracę. Co do nudy itp itd to u mnie nie ma z tym problemu. Mam dużą motywację, chcę przez zimę zbudować siłę i zaczać się amotorsko scigać w przyszłym sezonie. Dziekuję za wszystkie uwagi i porady. Jak już kupię to po przejechaniu kilkuset km, zrobię małą recenzję. Ja również nie lubie siłowni, sprzęt do ćwiczeń mam w domu, a jak jest sucho to też wole jeździć a zewnątrz... a jak śnieg to biegać:).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Co do nudy itp itd to u mnie nie ma z tym problemu. Mam dużą motywację.

 

Też tak mówiłem :P Zobaczysz jaka to jest koszmarna nuda, zwłaszcza, że będziesz odruchowo porównywał do jazdy na zwykłym rowerze, a to porównania nie ma :)

 

Ale kolekcja filmów (ja oglądam przygodowe, żeby się wciągnąć w akcję i zapomnieć, że jadę) + słuchawki i można jeździć.

Odnośnik do komentarza

Haha Łukasz to z pewnością. Już troche zaczyna brakować mi roweru, krótsze dni, zaczyna sie robić deszczowo. Uwielbiam jazdę w swoimi ulubionymi szosami widoki itp itd... to sama rozkosz, sezon zleciał bardzo szybko. A że mam duże braki filmowe to może wtedy je nadrobie:))) Nie bardzo widzę inny sposób na potrzymanie jakiejś tam formu w zimie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...