CX-ONE z prostą kierownicą i ogólnie o rowerach cx

[tomek73ldz]

Cześć 

 

Fajny rower - http://allegro.pl/rower-przełajowo-crossowy-z-prosta-kierownica-105-i5646242889.html-

 

[wstawiłbym zdjęcie, ale nie potrafię]  

 

 

- co myślicie o tym rozwiązaniu, by do przełajowej ramy zakładać prosta kierownicę? Czytałem na forum, nie jestem pewien, czy tym, że to nie bardzo sensowne z powodu krótkiej ramy. Mi osobiście bardzo się ta koncepcja podoba, ale nie wiem, czy w praktyce się sprawdza.

 

Jeśli można to chciałbym poprosić o opinie i ogólnie otworzyć temat rowerów przełajowych "przełajopodobnych" do jazdy rekreacyjnej miejsko-terenowej. Nie chodzi o żadne wyczynowe ściganie się w błocie, ale po prostu o jazdę do pracy po asfalcie, a na weekend możliwość zabrania roweru do lasu, na twarde ścieżki. Znaczna część ludzi właśnie tak określa swoje potrzeby - 50% asfalt - 50% lekki teren [procenty się zmieniają, zazwyczaj na korzyść asfaltu :-) ].

 

Teoretycznie więc rower przełajowy [a już zwłaszcza z prostą kierownicą] powinien być alternatywą dla "fitnessa", bo jest szybki na drodze i mocniejszy od szosowego, ułatwiający eksperymenty z oponami, przez odpowiednio szerokie widelce.

 

W sklepie odradzano mi zainteresowanie rowerami przełajowymi, twierdząc, że są niewygodne... 

[GeloLBN]

Jeśli prosta kierownica Ci odpowiada, to czemu nie, zwłaszcza, gdy kupując rower jesteś już na nią zdecydowany - wtedy uzyskujesz całkiem fajny rower crossowy :) 

 

Jeśli miałbyś kupić przełajówkę z barankiem i potem zmieniać na kierownicę prostą, to sporo "tracisz" na częściach. Np klamkomanetki do giętej kierownicy są sporo droższe od takich na prostą i są już wliczone w cenę roweru. Możesz je sprzedać, ale już nie za taką cenę jak nowe....

 

Prosta kierownica, w stosunku do "baranka" zmieni pozycje na rowerze, bo w baranku w górnym chwycie są wysunięte do przodu klamkomanetki, więc dopasowując rozmiar trzeba to uwzględnić.

 

Musisz też pamiętać, że szybkość na asfalcie w przypadku rowerów szosowych i "standardowych" przełajówek, poza wagą i wąskimi oponami wynika w dużej mierze z możliwości przyjęcia na rowerze bardziej aerodynamicznej pozycji, więc tu prosta kierownica będzie znaczącym minusem

[tomek73ldz]

Na razie nie zastanawiam się nad kupnem konkretnie. Bardziej mi chodziło o dyskusję, ogólne opinie, czy taka koncepcja roweru jest konkurencyjna do typowego fitnessowego (oczywiście "typowo fitnessowy" to pojęcie abstrakcyjne).

[jajacek]

Nie jestem wielkim znawcą rowerów hybrydowych ani przełajowych. Moje uwagi są takie.

 

Po pierwsze. Tego roweru ze zdjęcia z pewnością bym nie kupił. Rower jest złożony na najtańszej aluminiowej ramie Accenta którą dostaniesz w każdym niemal sklepie za ok. 700 zł. Po drugie włożony do niego jakiś udziwniony widelec który nie jest typowym widelcem do ram przełajowych. Dla mnie rower ten nie jest wart więcej niż 2000 zł. Niedawno był na Allegro znacznie lepszy Specialized Tricross za 1700 zł.

 

Uważam że dla Twojego zastosowania rower na przełajowej ramie z prostą kierownicą to niezły pomysł. W mieście szybki dostęp do klamek hamulcowych na prostej kierownicy jest bezpieczniejszym rozwiązaniem niż jazda z klamkami szosowymi. Natomiast moim zdaniem jeszcze lepszym rozwiązaniem byłaby kierownica szosowa z klamkami szosowymi i mini-klamkami hamulcowymi przełajowymi. (Np takie: http://autobus.cyclingnews.com/tech.php?id=/photos/2007/tech/features/sea_otter_507/Kore_cyclocross_cockpit) Masz wtedy i szosę i przełaja i niemal hybrydę/fitnessa w jednym. takie klamki znajdziesz nawet w rowerach którymi zawodowcy jeżdżą na Paris-Roubaix: http://velonews.competitor.com/2013/04/gallery/gallery-paris-roubaix-tech-is-all-about-the-details_281292

 

Sam mam rower typu hybryda z prostą kierownicą Specialized Sirrus 2009 (http://www.specialized.com/gb/gb/bikes/archive/2009/sirrus/sirruscomp). Jednak główną róznicą pomiędzy hybrydą/fitnessem a przełajówką jest geometria ramy. Rama fitness/hybrid ma zwykle bardzo długą/wysoką rurę sterową przez co pozycja na rowerze jest bardziej wyprostowana niż w szosówce. I to jest mój głowny zarzut do tej ramy którą mam. Głowka jest zbyt wysoka przez co przy szybkiej jeździe po szosie pozycja jest mało aerodynamiczna. Dlatego mam zdjęte wszystkie podkladki pod mostkiem i mostek skierowany do dołu. W przełajówce główka sterowa jest krótka przez co pozycja na rowerze jest bliższa szosowej. Dla porównania rower na ramie przełajowej z tego samego roku: http://www.specialized.com/us/en/bikes/archive/2009/tricross/tricrosscomp

 

Sam osobiście za chwilę będę składał dla kolegi pierwszą przełajówkę. Kupiliśmy nową ramę posezonową full carbon Focus na ebay'u za 700 euro pod hamulce tarczowe. Do roweru zostanie założona standardowa grupa szosowa Campagnolo Mirage 3x10 z innego roweru. Do tego mechaniczne hamulce tarczowe. Nie wiem czy to będzie ze sobą działać, zobaczymy. Robię eksperyment na kumplu i zobaczę jak się na tym jeździ. Ideą jest żeby mieć szybki, uniwersalny rower zarówno do miasta jak i w góry. Z hamulcami które szybko zatrzymają rower w mokrych warunkach (tarcze) i z potrójną korbą dzięki której łatwo się jeździ po górach. I do którego możesz założyć zarówno cienkie opony szosowe jak i szersze uniwersalne opony na miasto i lekki off-road typu 700x30 albo nawet 700x38.

 

Ja do swojej przyszłej przełajówki zamierzam założyć z przodu korbę trekkingową 48x36x26 i jakąs kasetę górską typu 12-36 ułatwiającą podjeżdząnie nawet najcieższych podjazdów.

A w sklepie namawiają na to co mają tudzież na to na czym się znają. Przełajówki są chyba najrzadziej sprzedawanymi rowerami więc sklep ani ich nie ma ani się na nich nie zna.

[jajacek]

Okazuje się że prochu nie wymyślimy. Zobacz tu: http://www.thebicyclelounge.co.uk/focus-planet-carbon/#!prettyPhoto