Skocz do zawartości

Kupno roweru crosowego do 5 tys zł


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,


 


Pod koniec kwietnia zakupiłem rower Giant Roam 0, z którym po około 150 km zaczęły być słyszalne piski. Rower przez 3 tygodnie był w serwisie z którego odbierałem go (chyba) 7 razy.


Po zwrocie od producenta i dalszym występowaniu pisków postanowiłem dokonać zwrotu roweru. Kasę już ze zwrotu otrzymałem, więc szukam teraz nowego roweru, który będzie się sprawować bez żadnych zarzutów.


Nigdy nie miałem roweru z amortyzatorem, więc z uwagi na brak takiego doświadczenia oraz moją wagę wybrałem Gianta, który mogłem sobie spokojnie dopompować aby odpowiednio pracował przy mojej wadze (początkowo bez dopompowania uginał się o około 40%...)


 


Mój wzrost - 182cm


Moja waga - dość duża ok 105kg - z plecakiem 110kg - 115kg (więc dość sporo).


 

W związku z powyższym zastanawiam się nad kupnem nowego roweru.


Rower służyć będzie do jazdy tak w:


70% ścieżki rowerowe, kostka, lekki (drobny) szuter


27% ścieżki leśne - wiadomo jak wyglądają, dziury, korzenie, kamyki...


3% trudniejszy teren jak się trafi - bez żadnych skoków etc.


Giant radził sobie świetnie z tymi terenami, więc będzie służyć jako "drogowskaz" - choć do marki się już zraziłem...


 


Zależy mi aby rower:


- będzie sprawować się bez zarzutu - nic nie będzie piszczeć, strzelać, etc..


- będzie bezawaryjny - zakładam to, że części po prostu będą się zużywać


- rama pod moim ciężarem nie pęknie smile.png


- amortyzator będzie pracować bardzo dobrze pod moim ciężarem


- będzie wygodny i komfortowy


- dobry zakres przełożeń - aby spokojnie radzić sobie z podjazdami, jak i osiągać większe prędkości na "prostej"


 


Zastanawiam się nad kilkoma rowerami (znam teraz tylko markę Giant):

















 

Jestem też otwarty na inne sugestie. (powyższa lista została stworzona z uwagi na możliwość zakupienia ich w sklepie, który mam dość blisko).

 

Jeżeli któregoś roweru nie polecacie np z uwagi na awaryjność, to również proszę Was o taką informację.

 

Bardzo dziękuję za poświęcony czas i chęć pomocy w dokonaniu powyższego wyboru.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Nie bardzo mam teraz czas żeby to wszystko przegladać ale jak masz taki budżet to proponuje wybrać rower, który ma:

- suport typu BSA z wkręcanymi miskami suportu, polecam Shimano SLX

- osprzęt minimum Deore, lepszy do crossa w zasadzie nie jest potrzbny

- amor albo tańszy olejowo-spreżynowy typu Suntour NCX-DRL albo droższy na amorze powietrznym. Ten ostatni wymaga większej uwagi i generuje znacznie większe koszty

- rama może być każda, każda wytrzyma tę wagę

- jak chcesz komfortu szukaj rower z węższą sztycą 27,2mm i szerszym ogumieniem

- wiadomo że markowa rama będzie lepiej wykonana. Ani Kross ani Cube do markowych nie zaliczam. Codex w życiu nie słyszałem

polecam jeszcze spojrzeć na crossy niemiecki takie jak Rose, Radon czy Stevens (ten ostatni widziałem parę dni temu w Airbike Warszawa)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za zainteresowanie.

W dniu jutrzejszym lub w sobotę chcę iść się przejechać na wybranych modelach, jednak nie ukrywam, że zależało by mi na tym, aby wyeliminować przed tym czasem któreś modele.

 

1 suport typu BSA z wkręcanymi miskami suportu, polecam Shimano SLX

2 osprzęt minimum Deore, lepszy do crossa w zasadzie nie jest potrzbny

3 amor albo tańszy olejowo-spreżynowy typu Suntour NCX-DRL albo droższy na amorze powietrznym. Ten ostatni wymaga większej uwagi i generuje znacznie większe koszty

4 rama może być każda, każda wytrzyma tę wagę

5 jak chcesz komfortu szukaj rower z węższą sztycą 27,2mm i szerszym ogumieniem

6 wiadomo że markowa rama będzie lepiej wykonana. Ani Kross ani Cube do markowych nie zaliczam. Codex w życiu nie słyszałem

7 polecam jeszcze spojrzeć na crossy niemiecki takie jak Rose, Radon czy Stevens (ten ostatni widziałem parę dni temu w Airbike Warszawa)

1. postaram się poczytać o tym do tego czasu, bo szczerze nie wiem na tę chwilę, które to są. W czym są one lepsze od innych?

2. chyba wszystkie są minimum klasy deore, wyjątkiem jest chyba tylko Spec, który ma przerzutkę przednią microSHIFT. Czy jest to dobra przerzutka? Ciężko znaleźć cokolwiek sensownego na ten temat.

3. Jeżeli chodzi o amortyzator, to mam wątpliwość polegającą na tym, że jak kupiłem wcześniej Giant Roam i na nim usiadłem, to amortyzator samym tym faktem "siadł" na jakieś 45%. Ten mogłem sobie dopompować tak by działał w odpowiednich zakresach. Rozumiem, że sprężynowy też jest dostosowany do jakiejś wagi użytkownika i jak na takim usiądę, to też zostanie wykorzystana jakaś jego większa część, z tym, że jego już "wyregulować" nie będę w stanie. Czy dobrze więc rozumiem, że w grę dla mnie tak na prawdę będzie wchodzić tylko powietrzny? Przepraszam za to być może głupie pytanie, ale jak widzicie, w ogóle się na tym nie znam...

4. Jeżeli chodzi o ramę, to wyeliminowałem markę Unibike. Być może niesłusznie, jednak w internecie znalazłem dość dużo informacji nt ich pękania. Być może teraz mają je lepsze, jednak nie ukrywam, że chcę wydać na rower dość dużo pieniędzy i chcę być niemal pewny, że, przy mojej wadze, nie będzie z rowerem żadnego problemu a rama nie sprawi żadnych problemów. Zależy mi na tym, aby założyć błotniki (zakładane do ramy i widelca), 2 bidony, a na górnej rurze zapięcie.

5. Giant miał sztycę karbonową, która podobno coś tam tłumiła. Wg mnie sprawowała się całkiem nieźle. Scott ma szerszą sztycę... Czy faktycznie jest między 31,6 a 27,2 jest duża w jakimś aspekcie wyczuwalna różnica?

6. Tak jak już wcześniej napisałem, zależy mi na tym, aby rama była na prawdę dobra. Z tego co udało mi się wyczytać, to Scott, Merida, Giant mają dobre ramy. Jak to wygląda z innymi producentami, których wymieniłem w liście?

7. Patrzyłem jeszcze na rowery SCART LIGHT 9.0 i 10.0. Jednak nie ukrywam, że trochę obawiam się kupowania rowerów w taki sposób - w sensie, nie w sklepie. Jak potem wygląda serwis etc?

Odnośnik do komentarza

Mały update...


Teraz zastanawiam się nad:


Scotem Sub Cross 10 '17


Merida Crossway XT-Edition 2017


Merida Crossway 900 2017


 


Sprawdziłem dzisiaj tego Scotta.


Ma jednak amortyzator ze sprężyną. Natomiast dogadałem się ze sklepem, że dają nieco zniżki na rower i wymienimy amor na powietrzny - więc jest opcja aby był air. Wyjdzie to 500 zł więcej i niestety będzie bez manetki na kierownicy sad.png


Jeżeli chodzi o wrażenia...


Wizualne: rower prezentuje się bardzo dobrze, może nawet trochę zbyt dobrze laugh.png


Użytkowe: pojeździłem z 15min i muszę powiedzieć, że rower jest bardzo wygodny. Wrażenie jezdne - super. Będą na pewno jeszcze lepsze z amortyzatorem powietrznym. Niestety nie miałem zbyt trudnego terenu do wyboru w okolicach sklepu, więc pojeździłem po lekko dziurawej drodze i na przełaj po trawie i muszę przyznać, że jechało mi się dużo pewniej niż na Giant Roam 0. Rower jest jakiś taki sztywniejszy i pewniej się go prowadzi. Do tego dochodzą nieco bardziej terenowe opony, które na trawie spisały się super, natomiast na ścieżce rowerowej wyczuwałem większe opory toczenia. Nieznacznie, ale jednak różnica była odczuwalna - muszę wspomnieć, że koła nie były napompowane zbyt mocno, więc na pewno te opory mogłyby być nieco mniejsze. Porównuję cały czas do Gianta. Na pewno da sobie świetnie radę również w lesie i w nieco trudniejszym terenie.


Ogólne wrażenia: bardzo dobre. Rower jest świetny.


 


Niestety drugi sklep nie dał rady sprowadzić Meridy na wczoraj (na dzisiaj również), więc jeszcze nie miałem okazji się nim przejechać sad.png


 


Coś czuję, że trudność wyboru między nimi będzie jeszcze większa niż myślałem.


Rower chcę kupić maksymalnie do 1-go lipca, więc czasu pozostało coraz mniej. Jeżeli macie jakieś sugestie, które pomogą mi dokonać tego wyboru, to będę bardzo wdzięczny.


Odnośnik do komentarza

Kolejny update - może komuś to porównanie kiedyś pomoże...

 

No więc w dniu wczorajszym pojeździłem w końcu na rowerze Merida Crossway XT-Edition 2017.

Rower wizualnie wygląda znacznie lepiej niż na zdjęciach. 

Jeżeli chodzi o sprzęt, to faktycznie posiada osprzęt znajdujący się oczko lub dwa wyżej niż Scott. Manetki XT - świetna sprawa.

 

Niestety po ukończonej jeździe pierwsze co przyszło mi do głowy to zdanie: "kurde, niby wszystko ok, a nawet więcej niż ok, ale nie ma tutaj tego tzw "wow", nie ma tego czegoś co spowodowało by, że serce szybciej uderzy..."

Rower na pewno świetnie sprawdzi się na ścieżkach rowerowych, na ulicy, chodniku... i chyba tyle. Opory tarcia są dużo niższe niż w rowerze Scott czy Giant. Na takiej powierzchni jeździ się odczuwalnie szybciej i łatwiej.

Jednak gdy pojechałem na parking, w którym było nieco więcej "nierówności", to po chwili zawróciłem. Rower sprawia wrażenie dużo bardziej delikatnego niż Scott. Może nawet zbyt delikatnego. Być może, gdybym pojeździł na nim kilka dni to poczułbym się pewniej. Scott jednak "dodatkowego czasu" nie potrzebował i od razu pewnie się go prowadziło.

 

Podsumowując.

Merida: typowy cross z przeznaczeniem głównie na ścieżki rowerowe

Scott: cross, który poradzi sobie nie tylko w mieście, ale również w nieco trudniejszym terenie.

 

Takie jest moje subiektywne zdanie.

 

Po tych testach muszę stwierdzić dość jednoznacznie, że pomimo tego, że Scott ma gorszy osprzęt, to właśnie on spowodował szybsze bicie mego serducha i mój wybór zdecydowanie pada na niego.

https://www.scott.pl/produkt/469/2759/Rower-Sub-Cross-10/

 

Zastanawiam się teraz tylko nad tym amortyzatorem.

Czy wymienić go na powietrzny, czy raczej próbować wymienić sprężynę? Z tego co wyczytałem, to można kupić sprężynę o większej twardości... Może lepiej dopłacić trochę i wymienić go jednak na wersję Gold?

Czy na coś jeszcze zwrócić uwagę w tym rowerze? Jakiś słaby punkt patrząc na jego przeznaczenie / moją wagę?

Odnośnik do komentarza

1. To nie jest rower MTB. Jego amortyzator jest bardzo prosty i nie należy od niego wymagać dobrej amortyzacji. W takich rowerach się jej po prostu nie używa. On ma się trochę ugiąć i nie wystrzelić przy powrocie. I tyle. Żeby amortyzator dobrze wybierał nierówności musi być powietrzny, mieć kontrolę tłumienia i kontrolę powrotu. Ten nie posiada żadnej z tych cech. Jest to bardzo prosty amor sprężynowo-olejowy podobny do Suntoura NCX. Nawet jeśli wymienisz go na powietrzny to będzie trochę lepiej ale na pewno nie będzie dobrze wybierał nierówności bo do tego nie został zaprojektowany.

2. Osprzęt. Rower typu cross ma służyć do jazdy po nawierzchniach utwardzonych. Kultura pracy napędu zależy w większym stopniu od manetek niż od przerzutek. Manetki są tu Deore. I są one moim zdaniem w pełni wystarczające do tego zastosowania.

3. Hamulce. Kompletne taniochy. Hamować będą ale za dużo nie należy oczekiwać.

Natomiast ogólnie uważam że ten rower jest dramatycznie przepłacony. Za 5000 dostajemy kiepski amor, przyzwoity i to na tyle napęd, najprostszą ramę, kiepskie koła i kiepskie hamulce. To jest rower, który jest bardzo zbliżony do Rometa Mustanga 1, który kosztuje 2600. Czy kupiłbym taki rower za ok. 5000? Nigdy w życiu. 5000 mógłbym dać za crossa karbonowego ale nie alu. Bo za ok. 5000 mogę kupić MTB 29 cali, typu Romet Mustang 3 lub Accent Peak SLX ze świetnym amorem powietrznym RockShox Reba, porządnym osprzętem, hamulcami i kołami. Kupujesz drugi zestaw opon do jeżdżenia po asfalcie i masz świetny rower MTB jak i świetny rower do jazdy po mieście. A  jak już musi być Scott to kup np. Scale 960 lub dużo lepszy 950.
 

Odnośnik do komentarza

Sugerując się:

 

Zależy mi aby rower:

- będzie sprawować się bez zarzutu - nic nie będzie piszczeć, strzelać, etc..

- będzie bezawaryjny - zakładam to, że części po prostu będą się zużywać

- rama pod moim ciężarem nie pęknie smile.png

- amortyzator będzie pracować bardzo dobrze pod moim ciężarem

- będzie wygodny i komfortowy

- dobry zakres przełożeń - aby spokojnie radzić sobie z podjazdami, jak i osiągać większe prędkości na "prostej"

 

może dobrym pomysłem będzie rower z piastą planetarną Alfine 11- Romet Orkan 6 wersja 2016.

Miałem bardzo zbliżone wymagania co do roweru- kupiłem rometa  i polecam. Zmiana przełożeń jest bardzo szybka i cicha, nie trzeba nic regulować, a 11 przełożeń spokojnie wystarcza do rekreacyjnej jazdy praktycznie w każdym terenie. Po 1000 km wymieniasz olej w piaście, a potem co 5000km .

Amortyzator jest powietrzny, siodełko markowe, hamulce lepsze niż w Scocie a korba  z supportem hollowtech 2. Pozycja jak dla mnie jest bardzo komfortowa.

Jedyny element który wymieniłem to napinacz łańcucha bo ten zastosowany oryginalnie się nie sprawdza-jest głośny i nieprecyzyjny. Po zmianie napinacza rewelacja.

Na ten rok Romet już nie produkuje tego roweru- pewnie ze względu na cenę ( 4500zł)  i egzotyczny jak na polski rynek napęd. Rowery zagranicznych marek z  tą piastą i na zbliżonym osprzęcie są już dużo droższe.

 

https://www.centrumrowerowe.pl/rowery/crossowe/p,rower-orkan-6-0-czarny-19-2016-romet,659865.html?skad=googlepla&

gclid=CMm_s4jX4tQCFYjJsgodV1sDhA#76139030

 

A jako ciekawostka zerknij jeszcze na tego Unibike z paskiem carbonowym- chyba cichszego roweru nie ma :)

 

http://unibike.pl/freeway.html

Odnośnik do komentarza

@Lukas

 

Mały off-top na chwilę, mam nadzieję, że autor tematu nie będzie miał nic przeciwko: właśnie się zastanawiam nad Orkanem 6. Czy mógłbyś powiedzieć jak to wygląda z rozmiarem? (Mam 178cm i 82cm w kroku i nie wiem czy 19'' czy 21'', a nie bardzo mogę się przymierzyć do jakiegoś Rometa w sklepie),

 

Z góry dziękuję,

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...