Zmiana wolnobiegu na kasetę

[Ania]

Witam.

 

Niedawno zerwał mi się łańcuch i, nie wiedzieć czemu, uznałam to za dobry powód do zmiany napędu. Jest to Wheeler ProRide900 z archaicznym wolnobiegiem, 3x7.

 

 

 

Na początek planuję wymienić tylko kasetę i piastę, przerzutkę i manetki później (a przód jeszcze później). Myślałam o kasecie 8rz, np Alivio CS-HG51.

Pytanie czy obecna przerzutka zgra się z taką kasetą (z pominięciem skrajnej zębatki oczywiście) w ramach rozwiązania tymczasowego?

Drugie pytanie dotyczy piasty: czy odległość otworów na szprychy od osi to standard, czy w nowej będzie się różnić? Wymiana wydaje się dosyć prosta czy o czymś nie pomyślałam?

 

Zastanawiam się jeszcze czy warto w ogóle bawić się w 3x8 czy lepiej od razu wymienić wszystko na powiedzmy 2x10. Ale też powyżej 500zł na raz nie uśmiecha mi sie wydawać. Rowerek ma służyć głównie do weekendowych eskapad w teren, więc nie musi mieć rozwiązań z najwyższej półki - wystarczy coś przyzwoitego za rozsądne pieniądze. Poradźcie coś :) z góry dzięki.

[Bikehunter]

Cześć, 

Z biegami 7 i 8 rzędowymi sprawa jest prostsza niż z np. 9 i 10 rzędowymi. Spotkasz takie przerzutki tylne (np. http://bikehunter.pl/produkt/shimano-acera-rd-m360-srebrna)które obsługują zarówno 7 jak i 8 rzędów. W wyższych grupach takie kombinacje raczej już nie wychodzą.

 

Problemem tutaj jest ilość zębatek w kasecie. Przez ta jedną zębatkę więcej są one bliżej siebie ustawione, więc może być problem z jej wyregulowaniem z przerzutką 7 rzędową. Ale to oczywiście teoria, a w praktyce, jako rozwiązanie tymczasowe to powinno się dać to na tyle wyregulować, że trochę pojeździsz. 

 

Jeśli chcesz też wymienić samą piastę, to musisz zwrócić uwagę przede wszystkim na to czy odległość otworów na szprychy do obręczy (lub otworów od osi) jest taka sama. Bo jeśli będzie różna to musisz wymienić też wszystkie szprychy.

 

3x8 nie jest złym rozwiązaniem. 2x10 moim zdaniem bardziej przydaje się w góry. do jazdy weekendowej potrzebny jest jak najszerszy zakres czyli np. 3x8, 3x9, 3x10. zastanów się też jakich biegów wcześniej używałaś. Jak często używałaś skrajnych przełożeń. Bo jeśli rzadko to nie ma sensu zwiększać tej kasety do 10 rzędów bo tak naprawdę i tak Ci się to nie przyda :)

[Marekk]

System 2x10 jest dużo droższy niż 3x8. Przykładowo, najtańsza kaseta 8 rzędowa kosztuje około 40 złotych, zaś ceny 10 rzędowych zaczynają się od około 100 złotych. Podobna przebitka jest na innych komponentach. Jest jeszcze system 3x9, który ponoć jest trwalszy od 2/3x10, jest także od niego tańszy i niewiele droższy od 3x8.

[rowerowy365]

Przerzutka 7-biegowa spokojnie da radę z 8-rzędową kasetą, poza tym, że będziesz miała 7 biegów. Potem wymiana przerzutki i manetek.

O piaście już napisano powyżej. Swoją drogą zamiast przeplatać koło może taniej wyjdzie kupić nowe? 

A poza tym co Ci przeszkadza w systemie 3*7? Czy tylko to, że jest "przestarzały"? Jeśli biegi źle wchodzą to może być wina każdego z elementów napędu, włącznie z regulacją. Znam wielu którzy jeżdżą na wolnobiegach i zresztą zimowy rower tez mam na wolnobiegu. Poza zużyciem nigdy nic się nie zepsuło. Ponoć piasty wolnobiegu nie wytrzymują tak dużych obciążeń jak kasety ale mowa tu o obciążonym sakwami rowerze. Do normalnej jazdy na co dzień i na krótkie wypady wystarczy. No i ma to też zaletę, że jest to chyba najtańszy system w razie wymiany. Koszt łańcucha i wolnobiegu jest w porównaniu do 3*9 lub 2*10 znikomy. podsumowując dobra budżetowa propozycja na bardzo tanią jazdę rowerem.

[Ania]

Dziękuję za odpowiedzi, kilka wątpliwości mi rozwialiście. Skoro przerzutka da radę to zrobię tak jak pisałam na poczatku.

Jeszcze pozostaje kwestia piasty - jeśli te odległości nie są jakimś standardem, to skąd brać ten parametr? Na przykład taka Deore FH-T610. Znalazłam "Średnica kołnierzy (mm) - 53.8" , ale to chyba jeszcze nie determinuje precyzyjnie położenia otworów. Innymi słowy: konkretnie jak sprawdzić czy szprychy będą pasować?

 

Swoją drogą zamiast przeplatać koło może taniej wyjdzie kupić nowe?

Taniej nowe koło niż sama piasta? Po krótkim przejrzeniu sklepów wydawało mi się że sensowne koła zaczynają sie od 150/szt a piastę kupię za 70. Ale jeśli źle kombinuję to proszę mnie poprawić.

 

A poza tym co Ci przeszkadza w systemie 3*7? Czy tylko to, że jest "przestarzały"? Jeśli biegi źle wchodzą to może być wina każdego z elementów napędu, włącznie z regulacją. Znam wielu którzy jeżdżą na wolnobiegach i zresztą zimowy rower tez mam na wolnobiegu. Poza zużyciem nigdy nic się nie zepsuło. Ponoć piasty wolnobiegu nie wytrzymują tak dużych obciążeń jak kasety ale mowa tu o obciążonym sakwami rowerze. Do normalnej jazdy na co dzień i na krótkie wypady wystarczy. No i ma to też zaletę, że jest to chyba najtańszy system w razie wymiany. Koszt łańcucha i wolnobiegu jest w porównaniu do 3*9 lub 2*10 znikomy. podsumowując dobra budżetowa propozycja na bardzo tanią jazdę rowerem.

Dokładnie, to, że jest przestarzały i to, że piasty nie wytrzymują. I tak cały napęd nadaje się do wymiany a różnice w cenach kaseta 8 vs wolnobieg są rzędu 10-15zł. No i nie szukam budżetowego rozwiązania, jak już inwestuję to chcę minimum jakości. Lubię jeździć po lasach i chciałabym się nie bać się zapuszczać dalej od domu.

 

3x8 nie jest złym rozwiązaniem. 2x10 moim zdaniem bardziej przydaje się w góry. do jazdy weekendowej potrzebny jest jak najszerszy zakres czyli np. 3x8, 3x9, 3x10. zastanów się też jakich biegów wcześniej używałaś. Jak często używałaś skrajnych przełożeń. Bo jeśli rzadko to nie ma sensu zwiększać tej kasety do 10 rzędów bo tak naprawdę i tak Ci się to nie przyda :)

Miękkich przełożeń praktycznie nie używam, za to po szosie głównie na 3-6, 3-7 jadę. Jedynkę wrzuciłam chyba tylko raz w życiu, na test. I dlatego myślałam o 2x10, że 1 byłaby na górki i dołki leśne, a 2 na asfalt. Ale ostatecznie aspekt finansowy każe mi narazie porzucić takie pomysły :)