Gazelle VS ONILUS ???

[figuraszko]

Witam. Proszę o wasze sugestie / porady. Potrzebuję roweru do mieszanej jazdy, ale przede wszystkim na drogi asfaltowe na dłuższe trasy/ lekki teren przy takiej turystyce, również pod sakwy.

Mam do wyboru między troszkę ciężką używaną holenderką z automatyczną przekładnią z biegami w piaście (  Shimano Di2) zdjęcie:  http://voorraad.rolfessports.com/details/IR1208/gazelle-arosa-city-goldline.html 

a nowym trekingiem : http://onilus.pl/rower/onilus-hanower-28-granatowy-mat/.

 

Są w zasadzie w tych samych pieniądzach. Wypowiedzcie się i zasugerujcie w co lepiej uderzyć.

[MaciejRutecki]

700 euro za Gazelle, która jest używana, to dosyć sporo. Dla porównania za 950-1000 euro masz nową Gazelle Chamonix z amortyzatorem powietrznym (centralnym), Nexus 8 premium i najmocniejsze hamulce rolkowe. Plus za to, że te rowery mają opinię bardzo trwałych (o ile właściciel choć trochę o niego dbał) i ten model jest dobrze wyposażony.

W ogóle porównanie rowerów jest "z czapy": z tego co widzę, Gazelle jest "elektrykiem" (przynajmniej to coś pod bagażnikiem wygląda na akumulator -- wtedy te 700 euro jest do zaakceptowania, ale licz się z koniecznością zakupu nowej baterii), z nexus 8, hamulcami rolkowymi. Generalnie bardzo komfortowy trekking i to chyba nawet z wspomaganiem.

Drugi rower to jakiś no-name, za to nowy (gwarancja!), dla odmiany vbrake, przerzutki zewnętrze, gorsze piasty oraz amortyzator.


Szczerze mówiąc, to nie wiem co bym wybrał, ale chyba żaden z nich. Sam mam 3 modele Gazelle i je sobie chwalę, ale używka to pewne ryzyko, nawet jeśli zakładając, że jest po uczciwym przeglądzie. Z kolei drugi rower nie powala za takie pieniądze.

[rowerowy365]

Gazele wygląda faktycznie na elektryka, więc poza innymi wadami i zaletami będzie ciężki. Pod sakwy nie proponuję bo waga zestawu wraz z jeźdźcem może być kosmiczna.

Treking na wycieczki z sakwami będzie lepszy ale może poszukaj czegoś bardziej znanego.

[figuraszko]

Na Gazelle mam promocje, to tylko zdjęcie poglądowe. Nie jest to elektryk tylko automatyczna " skrzynia biegów" :) Zapłacę za nią ok 1600zł. Natomiast Onil to polski rower i tańszy sporo od konkurencji.Tylko jak mówisz właśnie jest ciężki. Miałem okazję się nim przejechać. Nie mam pojęcia o osprzęcie w tym Onilu do czego można go porównać.

[rowerowy365]

Im dłuższe trasy tym większe ryzyko, że coś się zepsuje. W tym przypadku im prostszy rower tym łatwiej go naprawić na trasie. Odpuścił bym automat właśnie z tego względu. na stornie Onilus-a są malo szczegółowe informacje ale możesz go porównać do tych poniżej:

http://allegro.pl/2016-28-lazaro-liberty-men-solidny-alu-shimano-i6720471979.html

http://allegro.pl/rower-28-kands-elite-pro-alivio-amortyzator-blok-i6079720000.html

http://www.unibike.pl/visiongts.html

To również "polskie" marki. Lazaro/Kands i jeszcze Spartacus wygrywają w kwestii jakość/cena, Unibike trochę droższy ale też podobny osprzętowo do Onilus-a. Kands i Unibike dają dynamo w piaście. 

[figuraszko]

Dzięki za pomoc i zainteresowanie. Znajomy podsunął mi http://www.dobrerowery.pl/kross-trans-alp-2016-meski?combination_id=13760&gclid=CMHgt9rEldICFU6NGwodlIsAYwteż w tej cenie więc muszę się głęboko zastanowić. Osprzęt ma lepszy od tych o których tu pisaliśmy a cena zachęcająca. Z 2017 jest za 2100