amator30 Opublikowano 24 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Witam zastanawiam sie nad kupnem roweru Giant teraz jest promocja na model z 2016 roku http://www.giantjeleniagora.pl/pl-pl/bikes/model/defy.advanced.1/24481/89269/ mozna go dostac za taka cene http://www.dobrerowery.pl/giant-defy-advanced-1?combination_id=16417&gclid=CNOpgfOvwdACFQllGQodFUcLGQ. Z tym że tutaj mamy hamulce hydrauliczne mechaniczne co prawda ciekawe bo dwa tłoki sa ale i na osprzecie ultegry wiec cena chyba jest dobra. Pytanie czy kupowac model z 2017 roku na 105 https://www.giant-bicycles.com/pl/defy-advanced-2-hd dostanie sie moze 10% rabatu czyli wychodzi 7559 zl a tamten kosztuje 6748 zl. Generalnie roznia sie przerzutkami i hamulcami rama i tak jest karbonowa co polecacie? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 24 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Zdecydowanie kupiłbym Defy Advanced 1 z 2016. Jest tańszy, ma lepszy osprzęt, natomiast ma innego typu hamulce i mocowania kół. Na 2017 masz hamulce hydrauliczne. Na 2016 Spyre mechaniczne, uważane za najlepsze mechaniki na rynku. Osobiście ze względów bezpieczęństwa i tańszej i bezproblemowej eksploatacji wolę tarczówki mechaniczne. Owszem, nie hamują tak dobrze jak hydrauliczne i nie mają takiej modulacji ale za to są banalnie proste w serwisowaniu i ich serwis kosztuje grosze, nic nie cieknie jak to jest często w hydraulikach i nie wyją. No i najważniejsze: zawsze działają. A w hydraulicznych były przypadki przegrzania płynu na długich zjazdach i nagle przestawały działać w ogóle. Dla mnie tarczówki hydrauliczne w MTB tak ale na szosie nie. No i druga sprawa na 2017 masz sztywne osie 12x100 i 12x142mm. Oznacza to że dzięki temu koła są rzekomo sztywniejsze. Ja tam wolę w tym rowerze mniej sztywne bo jest to rower długodystansowy nastawiony na komfort i ta rzekoma sztywność jest że tak powiem na wafla. A pierniczenie z odkręcaniem koła przy wymianie dętki jest niewarte tej rzekomej sztywności. Więc wybieram normalne szybkozamykacze 9mm z roku 2016. Bardzo mi się ten rower podoba. Brać póki jest do wzięcia. A off topic powiem że mam w swoim MTB hamulce hydrauliczne Shimano XT. Mam już trzecie klocki, wymienione przewody hamulcowe na nowe. Zajmował się już nimi trzeci serwis i jak wyły tak wyją. I to nie troszkę tylko tak okrutnie że płoszą wszelką zwierzynę w lesie. Więc po raz kolejny twierdzę że jest to niedopracowane, gówniane rozwiązanie. Odnośnik do komentarza
amator30 Opublikowano 24 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Zdecydowanie kupiłbym Defy Advanced 1 z 2016. Jest tańszy, ma lepszy osprzęt, natomiast ma innego typu hamulce i mocowania kół. Na 2017 masz hamulce hydrauliczne. Na 2016 Spyre mechaniczne, uważane za najlepsze mechaniki na rynku. Osobiście ze względów bezpieczęństwa i tańszej i bezproblemowej eksploatacji wolę tarczówki mechaniczne. Owszem, nie hamują tak dobrze jak hydrauliczne i nie mają takiej modulacji ale za to są banalnie proste w serwisowaniu i ich serwis kosztuje grosze, nic nie cieknie jak to jest często w hydraulikach i nie wyją. No i najważniejsze: zawsze działają. A w hydraulicznych były przypadki przegrzania płynu na długich zjazdach i nagle przestawały działać w ogóle. Dla mnie tarczówki hydrauliczne w MTB tak ale na szosie nie. No i druga sprawa na 2017 masz sztywne osie 12x100 i 12x142mm. Oznacza to że dzięki temu koła są rzekomo sztywniejsze. Ja tam wolę w tym rowerze mniej sztywne bo jest to rower długodystansowy nastawiony na komfort i ta rzekoma sztywność jest że tak powiem na wafla. A pierniczenie z odkręcaniem koła przy wymianie dętki jest niewarte tej rzekomej sztywności. Więc wybieram normalne szybkozamykacze 9mm z roku 2016. Bardzo mi się ten rower podoba. Brać póki jest do wzięcia. A off topic powiem że mam w swoim MTB hamulce hydrauliczne Shimano XT. Mam już trzecie klocki, wymienione przewody hamulcowe na nowe. Zajmował się już nimi trzeci serwis i jak wyły tak wyją. I to nie troszkę tylko tak okrutnie że płoszą wszelką zwierzynę w lesie. Więc po raz kolejny twierdzę że jest to niedopracowane, gówniane rozwiązanie. Właśnie liczyłem na Pana(Jacka) opinie i dziękuję raz juz poruszałem temat szosy z racji endurance a wczoraj oglądałem filmik ten oto . Boję sie teraz tylko tego zeby byla odpowiednia rama w sensie rozmiar :) ale tutaj cenowo super to wyglada i za taki osprzet chyba fajnie Odnośnik do komentarza
amator30 Opublikowano 24 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Mam 178 cm wzrostu waga 82 kg jaki rozmiar bedzie dobry? L? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 24 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Na forum wszyscy na ty. W normalnej rozmiarówce miałbyś rozmiar L. Ale Giant jest znany z niestandardowych rozmiarówek. Więc pewnie tzw. M/L. Trzeba się pomierzyć na Competitve Cyclist Fit Calculator i odnieść to do geometrii Gianta Odnośnik do komentarza
amator30 Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Na forum wszyscy na ty. W normalnej rozmiarówce miałbyś rozmiar L. Ale Giant jest znany z niestandardowych rozmiarówek. Więc pewnie tzw. M/L. Trzeba się pomierzyć na Competitve Cyclist Fit Calculator i odnieść to do geometrii Gianta Jacek odpisali mi w sklepie ze zostal tylko model Defy advanced 3 2016 https://www.giant-bicycles.com/pl/defy-advanced-3-2016 ,maja juz nowe defy advanced 2 2017 wlasnie z rama M/L, gosciu napisal ze w zwiazku ze zblizajacymi sie swietami moze dac rabat pytanie ile bo ten defy advanced 2HD https://www.giant-bicycles.com/pl/defy-advanced-2-hd , 8399 zl to chyba musiałby dać z 15% rabatu zeby bylo sensownie co myslisz? Chyba ze ten Defy 3 2016 jest niezly? chodz przyznam ze ten defy 2 HD 2017 lepiej mi sie podoba:) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Trochę ciężko mi tu doradzić. Advanced 3 jest fajnym rowerem. Rama ta sama w różnych modelach więc nie ma tu różnic. Osprzęt Shimano Tiagra 4700 jest dobrym osprzętem. Ale jest to jednak osprzęt 10-rzędowy z którego nie ma taniej drogi upgrade'u do najpopularniejszego obecnie 11-rzędowego. Dla przeciętnego amatora nie ma to dużego znaczenia bo na jednym i drugim jeździ się komfortowo. Taki rower, jak dla mnie, nie służy do ścigania, tylko do komfortowego, szybkiego pokonywania dłuższych dystansów. Nie wiem jakie są Twoje doświadczenia rowerowe i cele jakie ten rower ma spełniać. Jeśli ma to być pierwsza szosówka to nie przesadzał bym z inwestowaniem i zapewne kupił Advanced 3. Ja mam trochę podobny rower, Specialied Roubaix. Jest to mój podstawowy rower szosowy na którym jeżdżę na treningi z kolegami i wyjazdy w góry. Mam go zmontowanego na osprzęcie Campagnolo Centaur 10-rzędowym. Natomiast na ustawki szosowe, z grupą gdzie cały czas idzie ogień, skoki i szarpania ten rower się nie nadaje. Dlatego zmontowałem już inny, Specialized Tarmac. Sztywniejszy, na kołach aero i na 11-rzędowej grupie Campagnolo Centaur. Natomiast w w kwestii komfortu taki rower wyścigowy jest dużo mniej komfortowy i po 100 km na nim kręgosłup to mocno odczuwa i z ulgą się zsiada z roweru podczas gdy po 100 km na Roubaix mogę spokojnie jeszcze kręcić kolejne 50 km. Odnośnik do komentarza
amator30 Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Trochę ciężko mi tu doradzić. Advanced 3 jest fajnym rowerem. Rama ta sama w różnych modelach więc nie ma tu różnic. Osprzęt Shimano Tiagra 4700 jest dobrym osprzętem. Ale jest to jednak osprzęt 10-rzędowy z którego nie ma taniej drogi upgrade'u do najpopularniejszego obecnie 11-rzędowego. Dla przeciętnego amatora nie ma to dużego znaczenia bo na jednym i drugim jeździ się komfortowo. Taki rower, jak dla mnie, nie służy do ścigania, tylko do komfortowego, szybkiego pokonywania dłuższych dystansów. Nie wiem jakie są Twoje doświadczenia rowerowe i cele jakie ten rower ma spełniać. Jeśli ma to być pierwsza szosówka to nie przesadzał bym z inwestowaniem i zapewne kupił Advanced 3. Ja mam trochę podobny rower, Specialied Roubaix. Jest to mój podstawowy rower szosowy na którym jeżdżę na treningi z kolegami i wyjazdy w góry. Mam go zmontowanego na osprzęcie Campagnolo Centaur 10-rzędowym. Natomiast na ustawki szosowe, z grupą gdzie cały czas idzie ogień, skoki i szarpania ten rower się nie nadaje. Dlatego zmontowałem już inny, Specialized Tarmac. Sztywniejszy, na kołach aero i na 11-rzędowej grupie Campagnolo Centaur. Natomiast w w kwestii komfortu taki rower wyścigowy jest dużo mniej komfortowy i po 100 km na nim kręgosłup to mocno odczuwa i z ulgą się zsiada z roweru podczas gdy po 100 km na Roubaix mogę spokojnie jeszcze kręcić kolejne 50 km. Gosciu zaproponował mi Giant Defy Advanced 2HD 2017 z 8399 zl na 7600 zl jest to opłacalne? Odnośnik do komentarza
amator30 Opublikowano 26 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 Myślisz ze jest to rozsądna cena? Dlaczego podobaja mi sie Defy gdyż wydaje mi sie byc bardzo wygodny jest wysoko głowka ramy. Kupuje tez rower na lata i czy ta inwestycja bedzie Twoim zdaniem opłacalna, wiem może jak na pierwsza szose to troche drogo aczkolwiek chyba coś kolo 7 tys i tak trzeba dać zeby był karbon 105. Zastanawiałem się tez nad Fuji z racji tego ze mam juz MTB z Fuji i może jeszcze wiekszy rabat by dali jak bym u nich kupil drugi rower w tym samym sklepie ale Giant odpoczatku mi sie podobal:) Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 Ja bym tyle nie zapłacił. Osobiście w tym przedziale cenowym celowałbym w np.: http://allegro.pl/cube-attain-gtc-race-2016-carbon-wyprzedaz-i6408206550.html Geometria endurance, osprzęt Ultegra, solidne koła Mavic Aksium Elite. Tyle, że hamulce są obręczowe, a nie tarczowe. Natomiast jeśli kupowałbym "oczami" to Gianta kupiłbym nawet za 10tys.zł :) Piękny rower. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 Tak patrzę i nie wiem co tym myśleć. Z doświadczenia ostatnich paru lat można po sezonie kupić za ok. 7000-7500 zł dobry rower karbonowy na Ultegrze. Tu mamy rower na 105 i hydraulicznych hamulcach. Niewątpliwie jest to rower na lata ale nadal kolega amator30 nie napisał jak i gdzie go zamierza użytkować. Tak czy siak jest to sporo pieniędzy więc nie kupiłbym go w ciemno bez testowania. A alternatywy oczywiście jakieś są. Co do sztywnych osi w systemie through axle. Wczoraj byłem zmuszony wymienić dętkę w fullu, który testuję. Zajęło mi to kupę czasu. Ale muszę przyznać że z drugiej strony koło ustawiło się od razu bardzo dobrze jeśli chodzi o klocki hamulcowe i nie było potrzby poprawiania zacisku. Więc rozwiązanie to ma wady i zalety. A czy rower jest wart 7600? to są trudne pytania. Full którego testuję ma cenę katalogową ponad 20 tys zł. Po obniżce mogę go kupić za jakieś 17000. Czy jest to dobry deal? Może i jest ale nie dla mnie bo go za cholerę za tyle nie kupię. Ale jeśli Tobie się podoba to why not? To są Twoje pieniądze a nie nasze i Tobie w kieszeni ich liczyć nie będziemy :) Odnośnik do komentarza
amator30 Opublikowano 26 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 Tak patrzę i nie wiem co tym myśleć. Z doświadczenia ostatnich paru lat można po sezonie kupić za ok. 7000-7500 zł dobry rower karbonowy na Ultegrze. Tu mamy rower na 105 i hydraulicznych hamulcach. Niewątpliwie jest to rower na lata ale nadal kolega amator30 nie napisał jak i gdzie go zamierza użytkować. Tak czy siak jest to sporo pieniędzy więc nie kupiłbym go w ciemno bez testowania. A alternatywy oczywiście jakieś są. Co do sztywnych osi w systemie through axle. Wczoraj byłem zmuszony wymienić dętkę w fullu, który testuję. Zajęło mi to kupę czasu. Ale muszę przyznać że z drugiej strony koło ustawiło się od razu bardzo dobrze jeśli chodzi o klocki hamulcowe i nie było potrzby poprawiania zacisku. Więc rozwiązanie to ma wady i zalety. A czy rower jest wart 7600? to są trudne pytania. Full którego testuję ma cenę katalogową ponad 20 tys zł. Po obniżce mogę go kupić za jakieś 17000. Czy jest to dobry deal? Może i jest ale nie dla mnie bo go za cholerę za tyle nie kupię. Ale jeśli Tobie się podoba to why not? To są Twoje pieniądze a nie nasze i Tobie w kieszeni ich liczyć nie będziemy :) Odnośnik do komentarza
amator30 Opublikowano 26 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 Trochę racja,rower taki przeznaczylbym do jazdy na szosie Karpacz szklarska Poręba jakuszyce ogólnie dolny Śląsk. Nie chodzi mi o ściganie tylko długie dystane i komfort. Przeglądam cały czas rynek owszem posezonowe wyprzedaże są ale jest na ogół problem z rama w sensie rozmiaru. Pozatym też ciężko w sklepie aby móc się przejechać protestować. Na pewno chciałbym się najpierw przymierzyć do roweru. Na pewno nigdy nie kupiłbym roweru droższego niż 8 tys. Przyznam że Cube też całkiem fajny lecz sądzę że Giant jako marka jest lepszy. Wertuje rynek cały czas. Jakoś stoję za tym żeby mieć hamulce hydrauliczne ,ten rower Cube co wysłał kolega wyżej fajny brakuje mi tylko tych hamulców po prostu taki mi się podoba. Sądzę też że i tak mocno się nie porywam ponieważ są droższe marki typu Trek Domane czy Cannondale czy Scott. Sądzę Jacek że też wybrałbys Gianta od Cuba. Heh jest to ciężki temat czasu do sezony trochę jeszcze mam Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 Jeśli chodzi o markę to Giant stawiam wyżej niż Cube. Ale ja uważam że marka marką ale rower jest pod człowieka i najważniejsze żeby był dopasowany. Moj syn jeżdzi na rowerze Antkowiak i nie chce zamienić go na nic innego mimo że marka żadna. Ale jemu idealnie pasuje. Tak czy siak warto się chociaż przymierzyć. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się