LegitnyHubert Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Witam. Szukam szosówki do 5000zł w geometrii wyścigowej. Póki co dostałem ofertę na gianta tcr advanced 2 2015 za 5200zł i treka emonda alr5 2016 za 5100zł. Co myślicie o obu rowerach? Dostanę coś lepszego w tej cenie? Nie interesują mnie rowery ze stron typu planetx. Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Ceny bardzo dobre, raczej ciężko znaleźć coś lepszego w tym budżecie. Główna różnica między rowerami tkwi w ramach: karbon vs aluminium. Czytałem, że rama Treka ALR5 w rozmiarze 54 waży jedynie 1145g zachowując przy tym odpowiednią sztywność. Koła w jednym i drugim kiepskie, no ale w cenie 5tys.zł nie można mieć wszystkiego. Z pewnością karbonowy Giant będzie lepiej wytłumiał drgania. Osobiście do Treka/Bontragera straciłem trochę zaufanie po tym jak po skasowaniu luzu na sterach dokręcałem mostek i mi śruba pękła. Używałem klucza dynamometrycznego 5Nm (czyli z takim momentem siły jaki zalecał Bontrager) i co ciekawe śruba strzeliła jeszcze zanim była dokręcona... Mostek nadaje się do jazdy (pękniętą śrubę udało się wyciągnąć), ale po tym incydencie zmieniłem mostek na innego producenta. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Ja straciłem do Treka zaufanie jak koledze, który jechał ze mną na ich crossie pękła znienacka sztyca podsiodłowa i znalazł się na asfalcie. Ale był to rower z najniższej półki. Co by nie mówić Trek robi świetne rowery z górnej półki. Te z niskiej wszyscy robią podobne. Dla mnie temat alu na szosie od dawna nie istnieje. Choćby ważył 5kg to bym go nie kupił bo komfort na karbonie jest zawsze lepszy. TCR Advanced 2 bardzo fajny. Kolega w innym wątku znalazł TCR Advanced 3 za 4200. Jest też Cannondale: http://allegro.pl/cannondale-supersix-evo-tiagra-2016-wyprzedaz-i6556869636.html. Są też jakieś Cube ale geo chyba bardziej typu endurance. Odnośnik do komentarza
LegitnyHubert Opublikowano 15 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 W karbonie mam obawy co do jego delikatności na uderzenia. Boje się, że nawet zwykłe przewrócenie się na ziemie skasuje mi ramę. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Takie opinie produkują w necie ci których nie stać na karbon, więc twierdzą że jest on dużo mniej odporny niż alu. A jest dokładnie odwrotnie. Potwierdzenie tu: https://www.youtube.com/watch?v=_pIE48st-d0 Odnośnik do komentarza
LegitnyHubert Opublikowano 15 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Ten filmik już widziałem natomiast bardziej chodziło mi o samoczynny upadek roweru i uderzenie np rury górnej o beton. Rozumiesz? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 No i co by się miało niby stać? Mój rower leżał już wiele razy i nic mu nie jest. Jeżdżąc w peletonie widziałem już wiele drobnych kraks ale nie pamiętam ani jednej połamanej ramy. Mój syn miał w tym roku na ramie karbon na wyścigach kilka kraks, w tym wywrotkę przez kierownicę po uderzeniu w krawężnik i też nic się nie stało poza paroma odrapaniami ramy. Owszem, bywają pęknięcia i złamania ale w specyficznych sytuacjach i dotyczą w takim samy stopniu karbonu jak i alu. Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Pooglądajcie od 5'10". Biją karbonową ramą o betonową ścianę. https://www.youtube.com/watch?v=xreZdUBqpJs Odnośnik do komentarza
LegitnyHubert Opublikowano 16 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 No dobra chłopaki. Przekonaliście mnie do karbonu. Nie mniej jednak giant okazał się za duży. Może w internecie znalazłbym go jeszcze za jakieś 5,5tys, ale to już wykracza poza mój budżet. Tak więc zostaje mi Trek. Jak do końca tygodnia nie znajdę nic sensowniejszego to po prostu go kupie zanim zrobi to ktoś inny :D Odnośnik do komentarza
LegitnyHubert Opublikowano 16 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Dostałem właśnie oferte na emonde s4 2016. Nie ma full karbonowego widelca,ma karbonowa rame, ktorej geometria pasuje mi bardziej od alr5 i tiagre 4700. Na co Wy byście postawili? alr5 czy s4? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Prawie zawsze wybiorę karbon ponad alu. A że nie ma full karbonowego widelca to nie problem. Mamy w domu taki rower karbonowy na którym się ścigałem gdzie widelec jest karbon ale sterówka alu. Nie miałem do niego żadnych zastrzeżeń. Tiagra 4700 to już bardzo przyzwoity osprzęt. Ja bym brał Emondę. Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 17 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2016 Ja również kupiłbym Emondę. Tiagra 4700 działa bardzo dobrze. Odnośnik do komentarza
LegitnyHubert Opublikowano 19 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2016 Pisząc alr5 również miałem na myśli emonde, ale rozumiem, że chodziło Wam o karbon. Co do alr5(bo na przekór wszystkim zanosi się na to, że wybiorę jednak ją :D ) to w sklepie mają rozmiar 56 i 58. Mam 186 wzrostu i niestety dłuugie nogi, bo 94 cm. Jeśli chodzi o rurę górną to zdecydowanie bardziej odpowiada mi 56, natomiast przy takim rozmiarze sztyca jest już maksymalnie wyciągnięta. Chyba nic nie stoi na przeszkodzie żeby kupić dłuższą? Na 58 miałem okazje przejechać się po parkingu i nie czuje żadnego dyskomfortu, ale z doświadczenia wiem, że taki pojawia się po dłuższej jeździe. W sklepie polecają mi 58. Wart do dodania jest fakt, że mam dopiero 16lat i z biologicznego punktu widzenia powinienem jeszcze podrosnąć na co się przez ostatni czas nie zapowiadało, bo się zwyczajnie zatrzymałem. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 19 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2016 Mniejsza rama oznacza bardziej pochyloną pozycję bo główka rury sterowej jest krótsza. Musisz rozważyć czy Ci to odpowiada. Konsekwencją jest bardziej pochylony kręgosłup lędżwiowy, piersiowy i bardziej naciągnięte mięśnie pośladkowe i dwugłowe uda. Do wyścigu jest to ok, ale do jazdy na co dzień dla młodego chłopaka odradzam. Można dokupić sztycę 400mm ale tak wyciągnięta sztyca będzie generować duże przeciążenia na ramę w okolicy zacisku podsiodłowego. W efekcie może, choć nie musi dojść do uszkodzenia zmęczeniowego ramy. Z tym że właśnie w ten sposób jeżdżą zawodowcy. Np Marc Cavendish, król sprintu, który ma 175 wzrostu, jeździ na ramie wielkości 49 cm z bardzo długim mostkiem i bardzo wyciągniętą sztycą: http://www.cyclingnews.com/features/pro-bike-mark-cavendishs-omega-pharma-quickstep-specialized-s-works-venge/ Ale jemu jak coś się stanie wymienią rower w 5 sekund. Nam nie. Trzeba to rozważyć. Mój syn, 12 lat, który się ściga, jeździ na zbyt dużej ramie jak na jego wzrost (54 przy 171 wzrostu, przekrok 87) po to żeby nie musiał zbyt obciążać kręgosłupa, który stale rośnie. Dlatego zalecam ramę 58 a jeśli górna rura będzie za długa, skrócenie mostka żeby kokpit był krótszy. Pomierz się na Competitive Cyclist Fit Calculator a poda w miarę optymalne wymiary rur przy obecnych parametrach. Odnośnik do komentarza
NoOnesThere Opublikowano 19 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2016 Poczytałem kiedyś trochę artykułów na temat rowerów, których używają zawodowcy. I tak np. Chris Horner i Vinzenzo Nibali przy wzroście 180cm używają ram 56cm ( w przypadku Hornera nawet o geometrii endurance!) z mostkiem 12cm i różnicą siodło-kierownica ~6cm. Z kolei mierzący 179cm Philippe Gilbert ściga się na ramie 53cm z mostkiem 14cm i spadkiem siodło-kierownica 12cm. Zawodnikami, którzy mają po 186cm wzrostu są Cancellara i Hesjedal. Cancellara ścigał się na ramie 58cm z mostkiem 14cm i spadkiem siodło-kierownica 12cm. No i na koniec rodzynek Hesjedal. Gość w tym sezonie jeździł na ramie 56cm, mostek 13cm i różnica siodło-kierownica 19cm(!), do tego jeszcze korby 180mm... Rower Hesjedala (jakiś "przedłużacz" na sztycę chyba ma): http://keyassets.timeincuk.net/inspirewp/live/wp-content/uploads/sites/2/2016/01/Ryder-Hesjedal-Trek-Emonda-1-e1453135163378.jpg Do czego zmierzam? Jak widać na przykładzie Hesjedala rama 56cm dla kogoś o wzroście 186cm jest już dosyć mała... Myślę, że powinieneś Hubercie wybrać ramę 58cm, no chyba, że jesteś giętki jak Hesjedal :) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się