Skocz do zawartości

Rower karbonowy do kwoty 7000 zł??


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam do was takie pytanie zastanawiam się nad rowerem górskim MTB hardtailem na karbonowej ramie i tu mi się nasuwają 2 marki rowerów:

-czeski Superior XP929 orange  lub XP969 red 2017 r.

-polski Kross tu modele B9 B10 B11 2016 B9 B10 2017 r.

albo jak macie jakąś ciekawą propozycję to zapodajcie.

A jeszcze żeby było jaśniej to napęd najlepiej 2x11 z tym że kaseta 11-42T przednia korba 2 blaty może być 24/38 T max na największej przedniej zębatce 40 T. A oprzyrządowanie to raczej Shimano Deore SLX XT bez Srama.

Odnośnik do komentarza

Nie mam konkretnych propozycji ale jak rama karbon to przede wszystkim zwróciłbym uwagę na czas i warunki gwarancji. Jeżdżąc rekreacyjnie są małe szanse że coś się z nią stanie pod warunkiem że będzie prawidłowo użytkowana. Ale startując w wyścigu szansa na kolizję lub wywrotkę jest bardzo duża. A co za tym idzie na uszkodzenie. No i karbon karbonowi nierówny. Trzeba podpytać ludzi którzy mają takie ramy i np. ścigają się w maratonach czy mieli z nimi jakieś problemy. Każdy producent ma jakieś wpadki i dobrze wiedzieć które są lipne. Co do Superiora to ciężko to będzie stwierdzić. U nas marka bardzo mało popularna. Za to co Krossa to z pewnością jest sporo użytkowników. Zębatka 40 to raczej z górki. Ja mam 38/24 SLX i 11-36 z przodu i jakoś nigdy mi nie brakowało a mam raczej ciężką nogę. Jakbym miał zakładać 11-42 to już na jakieś ekstremalne podjazdy bo do 20% 24/36 wjeżdża się bez problemu. Hamulce SRAMa odradzam i odradza je niemal każdy serwis rowerowy jaki znam. Co do przerzutek SRAMa to nie jest źle. Natomiast korby niektóre mają tragiczne. Gdybym dziś miał coś kupować to chyba najlepszy stosunek jakości do ceny ma SLX.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za odpowiedź akurat byłem w sklepie rowerowym i rozmawiałem z właścicielem sklepu rowerowego który ma w ofercie Superiora i ten właściciel się ściga w maratonach MTB już od pond 25 lat i powiem że ma pojęcie po wynikach widać dobrze sobie radzi trenuje z jednymi z lepszych zawodników i wygrywał też zawody MTB i to trudne. Właśnie się ściga na superiorze karbonowym mówi że najważniejsza część to jest pole przy suporcie żeby rower był w tym miejscu masywny czyli wyglądał solidnie i jak patrzyłem w superiorze tak jest sama rama karbonowa jest masywna patrzyłem na inne rowery z karbonu  ale ich ramy nie wyglądają tak masywnie jak superiora.A myślę że gość ma wiedzę bo dużo jeździ ma swój team MTB i wyniki to się przekłada na to, że ma wiedzę praktyczną nie tylko teoretyczną. 

Odnośnik do komentarza

W tym co piszesz jest część prawdy. Jak poszukasz opisy złamanych ram to zauważysz że większość obejmuje cztery przypadki. Uszkodzenie w okolicy suportu (to o czym pisałeś, przykład pękniecie u mojego kolegi w chińskiej ramie po zjeździe po schodach, nawiasem mówiąc chińczyk wymienił na nową), uszkodzenie tylnych widełek po uderzeniu bocznym, najczęściej po glebie na zakręcie, pęknięcie w okolicy zacisku sztycy podsiodłowej spowodowane zbytnim przeciążeniem. Najczęściej przy zbyt wyciągniętej sztycy podsiodłowej i/lub kiepskich łączeń (w alu spawów) w tym miejscu. No i pęknięcie na górnej rurze. Tu następuje łączenie różnych części karbonu , tzw. joint (rama nie jest wykonywana z jednej całości). Rama najczęściej pęka w tym miejscu w wyniku upadku do przodu przez kierownicę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...