Skocz do zawartości

Trenażer rolkowy własnej roboty-DiY


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zobaczyłem w internecie dość ciekawy pomysł na wykonanie mocno-amatorskiej wersji trenażera rolkowego. Co o niej myślicie? Według mnie myślę że jest ok dla osoby szczupłej, aby wałki wytrzymały. Koszt to około 100-120 zł + rower oczywiście  :lol: . Dla mnie takie coś służyło by do ''utrzymania'' formy przez zimę. Wiadomo, nie służyło by to do profesjonalnych treningów bo np. nie możemy regulować oporu (chyba że poprzez skrócenie dętki lub innego materiału przenoszącego siłę na przednią rolkę). Wątpliwości mam co do utrzymania równowagi (podobno nie ma z tym dużych problemów) lecz większe co do szerokości wałków. Myślę że są troszkę za wąskie i będzie to wymagało dużo skupienia. Podczas długiej jazdy mogą wystąpić problemy typu: wysoka temperatura. Aczkolwiek niektóre wałki w środku mają metalowy pręt który jest umieszczony w metalowej tulejce. 
 
Jeśli chodzi o wytrzymałość wałków: przyjmijmy że ważę 65 kg, a rower 15 kg. Suma to 80 kg. Rolki są 3. Tak więc na jedną rolkę przypada ok. 27 kg (oczywiście na przednie więcej, na dwie tylne się rozkłada ciężar). A myślę że wałek może wytrzymać duuużo więcej kilogramów.
 
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

A nie lepiej kupić używane rolki niewiele dokładając zamiast rzeźbić jak koń pod górę? Nowsze rolki są tak zbudowane że są węższe na środku a szersze bo bokach. Utrzymanie równowagi na rolkach nie jest takie łatwe a utrzymanie jej na takich o tej samej samej szerokości w każdym miejscu zapewne jeszcze trudniejsze. Rolki są masowo wykorzystywane w klubie mojego syna do rozgrzewki przez wyścigami. Widziałem już sporo gleb na rolkach. Chwila nieuwagi i leżysz. Ja tam cenię bardziej swoje zdrowie niż parę złotych ale każdy musi zdecydować co dla niego ważniejsze. W większości rolek nie ma regulacji oporu. Dopiero w droższych modelach, zwykle powyżej 2000 zł. Jakoś trenażer z oporem magnetycznym mnie bardziej przekonuje. Swój kupiłem za ok. 150 zł, używany na Allegro. A zimą jak tylko jest sucho idę na rower. Żaden trenażer nie zastąpi treningu na świeżym powietrzu.

Odnośnik do komentarza

Co do hierarchii zdrowia nad pieniędzmi jest to chyba oczywiste. W moim przypadku stworzenie czegos takiego to koszt jedynie wałków.

Co to jazdy na świeżym powietrzu - oczywiscie nie będzie wyeliminowane. Trenazer miałby służyć do jazdy niezależnie od pogody i wolnego czasu - wiadomo wystarczy wsiąść na rower bez wychodzenia z domu

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...