SCOTT Aspect 940

[Kkrzysiek11]

Hej,

czy posiada ktoś SCOTT Aspect 940? Jakie wrażenia po dłuższym czasie? Czy kupilibyście jeszcze raz? Szukam roweru na codzień i na wypady 50km poza miasto po drogach szutrowych, leśnych i asfaltowych.

[jajacek]

Generalnie jest to szrot, przypominajacy rower MTB, nadajacy sie do jazdy po bulki i do parku.

[Kkrzysiek11]

Rozwiniesz proszę? 🙂 Dobrze mi się nim próbnie jeździło zwłaszcza na dziurawym asfalcie, Ale po 3 min jazdy pod sklepem ciężko wyciągać wnioski.

[jajacek]

Dla kogoś kto nigdy nie jeździł porządnym rowerem może się wydawać w porządku. Z mojego punktu widzenia to rower, który ma:
- kiepską, ciężką ramę bez sztywnych osi
- niedziałająca atrapę amortyzatora
- ma turystyczny napęd kiepskiej jakości
- ma trekkingowe atrapy hamulców zamiast hamulców MTB
- ma nędzne koła nieprzeznaczone do MTB tylko do rowerów trekkingowych
- ma nędzne, najtańsze opony
Więc jest dla mnie szrotem.
Ale komuś może się podobać i może sądzić że jest to rower MTB. Ale nim nie jest 🙂
Więc jako rower do jazdy po bułki czy w weekend 10 km wkoło jeziorka czy do parku z dzieckiem jest ok. 
Ale nie jest ok jako rower do regularnej, długodystansowej jazdy poza asfaltem a już na pewnie nie po korzenistym lesie.
Realna wartość powiedzmy ze maks 1500.
Za 3000 można kupić Orbea z amortyzatorem powietrznym i napędem MTB, za niewiele więcej RockMachine z amortyzatorem, napędem i hamulcami. Pewnie jeszcze coś by się znalazło.

[Kkrzysiek11]

Dzięki za wyjaśnienie 🙂 czyli np https://www.greenbike.pl/rower-gorski-orbea-onna-29-20-deore-w-100-gotowy-do-jazdy-gratis-p-7159.html

[jajacek]

To jest ten o którym wspominałem z przyzwoitym amorem powietrznym RockShox Judy. To jest taki amor do maks 90 kg. Szału nie ma ale ugina się i odbija prawidłowo. Gigantyczny przeskok w porównaniu do tego śmiecia Suntoura. Spowalniacze udające hamulce do jazdy po parku czy w miarę płaskim lasku, dla kogoś kto za dużo nie waży być może będą wystarczające.

[mike21]

Judy silver (generalnie wszystkie silvery) to bardzo kiepski pod względem pracy i nietrwały amortyzator jest. Może nie jest taką totalna imitacją amortyzatora jak wskazany powyżej, ale cierpi na pewne przypadłości wynikające z max cięcia kosztów. Stalowe golenie górne  pokryte czymś co nazywane jest czarny chrom - złazi to od patrzenia, poniźej uszczlek szybko pojawiają się przetarcia upośledzające i tak słabą pracę, nieserwisowany przynajmniej raz na sezon potrafi zardzewieć w środku, wyrównanie ciśnień między komorami neg i poz poprzez konstrukcję tłoka sprężyny - zapycha się i zacina. Tłumik tylko odbicia. Najniższy model od rochshoxa warty wydania pieniędzy to judy gold (chociaż wiotki i ciężki), ew. nieco droższa reba (sztywny i stosunkowo lekki).

[Kkrzysiek11]

@jajacek przepraszam za zawracanie głowy. Nie mogę lokalnie znaleźć tych rowerów żeby się przejechać. A co byś powiedział o KTM SUPER FUN?
https://mocnerowery.pl/rowery-tradycyjne/ktm-ultra-fun-23.html?gad_source=1&gclid=CjwKCAjwktO_BhBrEiwAV70jXq2cqMtafGOoz4rlbIKTH9pY1csp99XlCSLlxFLahFEvo9usbxKxYxoCpmQQAvD_BwE

[jajacek]

Atrapa amortyzatora, naped w porzadku, atrapa hamulcow, tarcze hamulcowe z gownolitu, kiepska rama.