Brezen Opublikowano 30 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2016 Cześć wszystkim, Nie znam się na budowie tylnych przerzutek, więc napisałem ogólnie, chyba chodzi o tzw "hak tylnej przerzutki". Mianowicie, dziś prawdopodobnie podczas ostrego wjazdu pod górę, gdzie musiałem jechać w pozycji stojącej, spadł mi łańcuch, gdy na górze chciałem go poprawić niestety okazało się, że ów hak (czy co to jest) od tylnej przerzutki jest cały wygięty. :( Jak myślicie co mogło spowodować aż takie wygięcie i ile mniej/więcej muszę przygotować pieniążków na wymianę? (bo o prostowaniu chyba nie ma mowy, ze względu na zmęczenie materiału). Ow aprzerzutka to Shimano Alivio RD-M4000SGS. Całą można kupić z tego co widzę za 129zł I chyba żadne wyjaśnienie nie umożliwi mi naprawy tego w ramach gwarancji, prawda? :/ ...raczej z automatu wina użytkownika? Przy okazji ucierpiał także łańcuch, czy chociaż w jego wypadku będzie to tylko kwestia zamocowania ogniwa i po sprawie? Załączam zdjęcia. Dzięki i trzymajcie się. Pozdrawiam, Patryk Odnośnik do komentarza
krzysiekw Opublikowano 30 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2016 Hak mocuje przerzutkę do ramy,Ty dałeś radę jakimś cudem wygiąć wózek przerzutki.Prostowanie nie wchodzi w grę,tylko nowa.Co do łańcucha to wielka niewiadoma,może działać bez problemu,a może nie.Co do spadnięcia łańcucha to taka sytuacja nie powinna mieć miejsca,podejrzewam złe wyregulowanie. Odnośnik do komentarza
Marek Opublikowano 30 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2016 To nie hak tylko wózek przerzutki. Matko jakżeś go tak zgjął?? Po mojemu wózek do wymiany jak sie da to bez wymiany całej przerzutki Odnośnik do komentarza
kaktus Opublikowano 31 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Wózek do wymiany, jeśli jest w ogóle do kupienia ;) Ja bym jednak, mimo wszystko próbował gwarancji. Osprzęt nie powinien tak reagować na, bądź co bądź, normalne użytkowanie. Odnośnik do komentarza
Brezen Opublikowano 12 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2016 Cześć ponownie, więc chciałbym Wam teraz zdać relacje, jak jest już po wszystkim. Jak wspomniał Kaktus, tak zrobiłem, skontaktowałem się z serwisem, wysłałem im maila z tymi fotkami i opisałem co się stało, następnego dnia jeszcze zadzwoniłem. Zdobyłem pudełko z pobliskiego sklepu rowerowego i wysłałem rower kurierem, po tym jak serwis go dla mnie zamówił. Później cisza, nikt nie dzwonił, nikt nie pisał, kompletnie nic, aż wczoraj dostałem SMSa od firmy kurierskiej, że jutro przyjedzie przesyłka, złe przeczucia miałem przez chwilę, głównie przez ten totalny brak odzewu. Jednak dziś odpakowałem rower i przyjemny widok mnie spotkał. :) Zupełnie nowa przerzutka. W miejsce zepsutego ogniwa dali spinkę, a chciałem ją kiedyś zakupić, więc super. Jednak nie należy zakładać z góry, że gwarancja czegoś nie obejmie (a kilka osób mi mówiło, że to nie przejdzie) a jednak nie każdy serwis jest jak wszystkie. Jestem mega zadowolony, dzięki Kaktus! :) bo gdyby nie Ty, to chyba bym machnął na to ręką... i o ~ 200-300zł miałbym na pewno lżejszy portfel. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się