Mam kłopot z tylną shimano alivio i szlag mnie już trafia :(

[wari]

Witam, mam anomalię w przerzutce tylnej, z którą nie mogę sobie poradzić.

 

Shimano Alivio M 3100 SGS od nowości (3 tydzień) nie daje się do końca poprawnie wyregulować. Rower nowy i kupiony z tą przerzutką. Kaseta 9 rzędów (koronki od T11 do T32). Nic nie zmieniane, nic nie uderzone, nie uszkodzone, nie zalane itp.

 

Przerzutka ładnie schodzi w dół na każdy rząd. Ale w górę ładnie wchodzi na wszystkie zębatki za wyjątkiem najmniejszej. Aby dać z najmniejszej na rządek wyżej, po wrzuceniu biegu muszę jej pomagać dociśnięciem na manetce i to sporo. Jestem w stanie naciągnąć linkę na tyle mocno na baryłkach, aby łańcuch wskakiwał poprawnie z najmniejszej zębatki na wyższą po kliknięciu manetki, ale wtedy na wszystkich pozostałych zębatkach jest chaos.

 

Nie ma na to wpływu odstęp kółka przerzutki od zębatek.

 

Sprawdziłem WSZYSTKO, co mi przyszło do głowy, zacząłem od regulacji naciągu linki. Wyregulowałem zakresy H i L. Mimo, że nówka sztuka, na wszelki wypadek sprawdziłem po fabryce co pod pancerzami się dzieje oraz zdjąłem i założyłem przerzutkę na hak. Sprawdziłem hak – prosty. Już nawet zakres H przykręciłem tak, że ledwo na najmniejszą schodził łańcuch główkując desperacko, że może w tym tkwi problem.

 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to wina sprężyny w przerzutce – jest za słaba, aby wypchnąć łańcuch z najmniejszej zębtki na kolejną. Ale czy to możliwe przy fabrycznie nowej przerzutce? W naciągu łańcucha też problem chyba nie leży bo robi to samo na dużej i małej zębatce z przodu.

 

Jeśli waszym zdaniem to po prostu wina tego Alivio i ten typ tak ma, to polećcie proszę coś fajnego, co mi takich numerów na pewno nie będzie robiło. Z przodu mam Shimano Tourney FD-TY500, rower do lekkiej jazdy MTB.

 

Od razu uprzedzę, że nie chce mi się tego reklamować w ramach gwarancji, bo kupiłem go w sklepie online i więcej z tym by było zamieszania niż to warte. W ostateczności wolę wydać ~300 zł i kupić nową przerzutkę, nie pozbywając się roweru na kilka tygodni.

 

Ma ktoś może jakiś pomysł jak sobie z tym poradzić ?

[mike21]

Jak odpniesz linkę od przerzutki to wtedy zrzuca na najmniejszą bez problemu? Może linka gdzieś się w pancerzu laniwie zachowuje. Najwiecej problemów robią pancerze jagwire, szczególnie lex sl.

[Oskarr]

Nie rozumiem tego co napisałeś. Piszesz, że masz problem aby wskoczyła na najmniejszą zębatkę ale aby wskoczyła musisz jej pomóc dociśnięciem manetki. Docisnąć manetkę można aby wskoczyła na największy blat z tyłu, aby łańcuch wszedł na twardszy bieg z mniejszą ilością biegów się tylko spuszcza linkę. 

[wari]

9 godzin temu, mike21 napisał(a):

Jak odpniesz linkę od przerzutki to wtedy zrzuca na najmniejszą bez problemu? Może linka gdzieś się w pancerzu laniwie zachowuje. Najwiecej problemów robią pancerze jagwire, szczególnie lex sl.

Na najmniejszą cały czas zrzuca bez problemu. Na wszystkie pozostałe również zrzuca bez problemu Problem tkwi we WRZUCANIU z najmniejszej zębatki na jeden rządek wyżej (żeby wskoczyła muszę pomagać dociskaniem manetki). Linka przerzutki jest Ok. Pancerze zdejmowałem i pod nimi linka elegancko pracuje. Przerzutka reaguje na ruch linki znakomicie.

[wari]

30 minut temu, Oskarr napisał(a):

Nie rozumiem tego co napisałeś. Piszesz, że masz problem aby wskoczyła na najmniejszą zębatkę ale aby wskoczyła musisz jej pomóc dociśnięciem manetki. Docisnąć manetkę można aby wskoczyła na największy blat z tyłu, aby łańcuch wszedł na twardszy bieg z mniejszą ilością biegów się tylko spuszcza linkę. 

Nie. Napisałem, że mam problem, aby wskoczyła do góry z najmniejszej zębatki na kolejną. 

[Oskarr]

14 godzin temu, wari napisał(a):

Przerzutka ładnie schodzi w dół na każdy rząd. Ale w górę ładnie wchodzi na wszystkie zębatki za wyjątkiem najmniejszej.

 

24 minuty temu, wari napisał(a):

Nie. Napisałem, że mam problem, aby wskoczyła do góry z najmniejszej zębatki na kolejną. 

 

[mike21]

Godzinę temu, wari napisał(a):

Nie. Napisałem, że mam problem, aby wskoczyła do góry z najmniejszej zębatki na kolejną. 

Ale do tego pisałeś coś o sprężynie, a ona wyłącznie zrzuca w kierunku koronek mniejszych.

 

1 godzinę temu, wari napisał(a):

Na najmniejszą cały czas zrzuca bez problemu. Na wszystkie pozostałe również zrzuca bez problemu Problem tkwi we WRZUCANIU z najmniejszej zębatki na jeden rządek wyżej (żeby wskoczyła muszę pomagać dociskaniem manetki). Linka przerzutki jest Ok. Pancerze zdejmowałem i pod nimi linka elegancko pracuje. Przerzutka reaguje na ruch linki znakomicie.

Krzywy hak, krzywy wózek, odległość kółka prowadzącego, zużyty łańcuch, za mało napięta linka.