Cześć, w związku ze rowerem lubię jeździć, ale od strony serwisowej to ze mnie kompletny laik to mam pytanko czy już dać rowerek do serwisu na jakiś większy serwis, tzn. przesmarowania wszystkiego co możliwe itd.
Rower to Romet Boreas 2 z roku 2019 chyba maj. Przejechane ok 4500 km czyli nie dużo. Łańcuch od nowości ale nie wyciągnięty wg. przymiaru nawet nie na 0,75. Do tej pory nic przy nim nie było robione. Jazda to i tak większość szosa , ścieżki rowerowe i trochę szuter. Tej zimy jeżdżę cały czas. O napęd dbam, czyszczę smaruję. Z rowerem nic się nie dzieje niepokojącego.
Nie chciałbym, aby serwis niepotrzebnie robił coś co zbędne i za to kasował jak to u mechaników :-).
Dzięki za radę.