Skocz do zawartości

jastasz

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia jastasz

Forumowicz

Forumowicz (2/4)

  1. Nie masz racji. Są większe silniki o mocy 500, 750 czy 1000 Watt, dla których rozwijanie prędkości 50 km/h nie jest jakimś wielkim osiągnięciem. W Polsce wszystkie silniki elektryczne do rowerów są fabrycznie blokowane do mocy 250 Watt z ograniczeniem wspomagania do 25 km/h. Wynika to z naszych przepisów, dopuszczających moc silników rowerowych do 250 Watt. Powyżej tej mocy, pojazd taki traktowany jest jak skuter i wymaga rejestracji, przeglądów technicznych itd. Ważnym również aspektem są możliwości konstrukcyjne i bezpiecznościowe rowerów.
  2. To nie tak jest Kolego. Rower ze wspomaganiem elektrycznym, to nie jest motorower. Wspomaganie, jak sama nazwa wskazuje, wspomaga, pomaga a nie zastępuje pedałowania. Inaczej, wspomaganie działa wtedy gdy pedałujesz. Gdy przestajesz pedałować, hamujesz lub przekraczasz określoną prędkość (25 km/h), wspomaganie wyłącza się. Tak więc cały czas musisz być aktywny fizycznie (musisz pedałować) aby korzystać ze wspomagania. Rowerem ze wspomaganiem jeździsz tak samo jak zwykłym rowerem. Zmieniasz przełożenia (przerzutki) w zależności od konfiguracji terenu, w ten sposób dawkujesz wspomaganie, oszczędzając zużycie energii. Reasumując, praca Twoich mięśni i praca silnika muszą ze sobą współgrać.
  3. Zawsze tak jest, że im cięższy rower, tym więcej energii trzeba wydatkować. Jeśli chodzi o bagaż, to on tyle samo waży na jednym i na drugim rowerze. Różnica wagowa między rowerem bez-, a z wspomaganiem wynosi 8 kg. Generalnie, jedni potrzebują wspomagania, drudzy nie. Ja jestem obecnie w tej pierwszej grupie, przedtem jeździłem bez wspomagania i miałem się dobrze. Wybór jest sprawą czysto osobistą, a ponieważ jest kosztowny, został poprzedzony długimi przemyśleniami i analizami.
  4. Masz rację, tanio nie jest, ale w jakimś momencie stajesz przed dylematem: wspomaganie czy koniec z rowerem. Ja mam problemy z kolanami i byle podjazd był mordęgą, dochodziło do tego, że już na początku podjazdu miałem blokadę psychiczną i przestawałem kręcić. Dla mnie wybór był oczywisty, wspomaganie. Nie robiłem konwersji lecz kupiłem gotowego elektryka, to jeszcze drożej. Ale jestem zadowolony i jeżdżę.
  5. Koszt zakupu kompletnego zestawu do konwersji na rower elektryczny z baterią 13Ah, to około 3500 zł. Montaż możesz zrobić sam w ciągu 2 godz., zakładam, że poradzisz sobie. Zestaw taki ma silnik o mocy 350 Watt i baterię 13 Ah pozwalająca na wspomaganie na dystansie 70 - 110 km. Silnik dostajesz już zapleciony na tylnym kole, w zestawie jest też bagażnik przystosowany do założenia baterii. Zestaw taki kupisz w polskiej firmie EcoBike z Wrocławia. Masz gwarancję i pewność, że jest to zestaw bezpieczny. Ja mam rower ze wspomaganiem i jestem mega zadowolony. Nie jest to skuter. Jedziesz jak na normalnym rowerze ale masz odczucie, że jedziesz ze sporym wiatrem. Silnik jest fabrycznie zablokowany na moc 250 Watt i ma ograniczone wspomaganie do 25 km/h. Możesz to odblokować na własną odpowiedzialność, tylko po co?
  6. A jak wnosisz rower, to mniej miejsca zużywasz? Idziesz obok roweru, koła toczą się po schodach, wystarczy szerokość 1m. Klatka schodowa jest zdecydowanie szersza.
  7. Z tym dźwiganiem roweru jest trochę inaczej. Każdy rower elektryczny ma tzw. manetkę na kierownicy, która umożliwia napęd koła z szybkością 7 km/h. Zatem idziesz spokojnie obok roweru po schodach pod górkę, trzymasz kierownicę a rower sam jedzie i podciąga jeszcze Ciebie.
  8. Dzięki, nie zawsze wszystko się zrobi w domu przed wyjazdem. Z sobą ciągnąć laptopa, raczej nie. Super podpowiedź, zaraz sprawdzę jak to działa. Sprawdziłem, działa. Łukasz jesteś wielki!
  9. Puk, puk, ponawiam pytanie: czy do aplikacji naviki na smartfonie, da się importować plik ze śladem gpx, bez pośrednictwa komputera, np. z e-maila, sms mesangera itp.?
  10. No tak, ale mój blaszak też leciwy. Sprawdzałem na stronie producenta, brak kompatybilności z Win 10. Ale przy okazji jeszcze jedno pytanie, czy na naviki na smartfonie da się ściągnąć plik gpx bez pośrednictwa komputera?
  11. Loguję się przez Facebooka na komputerze i na telefonie. Wyznaczam trasę na komputerze, przycisk "Zapamiętaj trasę ..." dalej jest nie aktywny. Może problem w konieczności wykupienia jakiejś opcji programu Naviki? Już wszystko OK. Problem był w przeglądarce. Mam zainstalowaną IE na Win 7, po zainstalowaniu Chrome wszystko działa tak ja trzeba.. Łukasz, bardzo Ci dziękuję za pomoc.
  12. Łukasz, podpowiedz proszę, jak przenosisz zapis trasy z komputera na smartfon. Wyświetla mi się przycisk "Zapamiętaj trasę ...." ale jest on nie aktywny. Może coś źle robię?
  13. Też mam elektryka, w mojej instrukcji obsługi odblokowanie silnika i zwiększenie wspomagania do wyższych prędkości, jest bardzo dokładnie opisane. Nie robię tego. ponieważ to ma być w dalszym ciągu rower, a wspomaganie do 25 km/h jest całkowicie wystarczające. Mogę oczywiście jechać szybciej ale korzystam wtedy już tylko ze swoich mięśni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...