Witam wszystkich (pierwszy post)
Niedawno kupiłem Trans Globala. Miałem podobne dylematy. Moim zdaniem główna różnica tkwi w amortyzatorze. Wcześniej nie jeździłem dużo rowerem z amortyzatorem i dlatego zaryzykowałem i kupiłem Globala.
Mimo, że nie doczytałem dobrze i myślałem, że jest to amor ze sprężyną powietrzną a tak nie jest, to nie żałuje. Moim zdaniem znacznie podnosi komfort podróżowania po wszelkich brukach, kostkach, chodnikach.
Plusem Global jest także (chyba) suport Octalink. Inne są także opony - podobno bardzo dobre w Globalu, ale typowo szosowe. Największy plus Africa to waga (brak amortyzatora).
Może wypowie się jeszcze ktoś mądrzejszy, bo jak zaznaczyłem jestem świeżak na forum i w tematyce rowerowej.