Witam wszystkich
Ostatnio jakiś delikwent ukradł mi moje lampki rowerowe. Szkoda, bo przeżyły ze mną ładnych parę lat. Z przodu miałem Sigmę MONO. Z tyłu jakiego Proxa.
Rozglądam się obecnie za nowymi lampkami. Tylna lampka nie stanowi większego problemu. Problem mam z przednią lampką. Ta moja stara Sigma MONO była OK. Jako lampka sygnalizacyjna świeciła dość mocno. W ciemnych zaułkach potrafiła nawet oświetlić trochę drogę przed kołem roweru. I co dla mnie ważne - nie szpeciła kokpitu.
Szukam właśnie czegoś w rodzaju tej Sigmy MONO. Na co nie będę musiał wydawać jakiś olbrzymich pieniędzy.
Od razu napiszę, że mocniejszą lampkę do oświetlania drogi mam. Potrzebuję takiej sygnalizacyjnej, która w mieście będzie faktycznie widoczna w ruchu drogowym.
Może macie jakieś pomysły? Przeglądając internet widzę, że standardowo Knogi są drogie, a reszta znanych firm produkuje głównie "latarki", które mnie nie interesują.