Skocz do zawartości

pawel3373

Użytkownicy
  • Postów

    198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pawel3373

  1. Jak najbardziej możliwe tyle że zdejmuje się je odwrotnie niż się zakłada :D

    A na poważnie to musisz odkręcić śrubę mocującą, ale "prawie do końca" żeby maksymalnie poluzować obejmy. Jakbyś odkręciła całkiem, to delikatnie zsuń obejmę i broń boże jej w żaden sposób nie zdeformuj, choćby o milimetr, bo potem przy ponownym jej przykręcaniu dostaniesz nerwicy.

  2. No cóż... 

    Sporo się pozmieniało. Kilka antyków przybyło, trochę części nakupiłem no i szkoła się zaczęła...

     

    projekt zamarł, sporo części które miałem tu wykorzystać pójdzie zupełnie gdzie indziej. Czemu? Ano  temu że kupiłem HURAGANA

     

    Postępów w jego renowacji nie będę opisywał, wrzucę tylko fotę jak skończę, i może jakieś "przed".

    Oczywiście tą "Pierwszą" szosę skończę, ale kiedy to nie wiem, mogę powiedzieć jedynie że na pewno w tym roku będzie jeździć.

    Ze względu na to że jest w niej suport wkręcany - kupię korbę taką jak oryginał tyle że na kwadrat i do tego wkład suportu. Będzie można śmigać bez obawy że korba odpadnie, co przydarzyło mi się w Wagancie :D no i luzów nie będzie. Nigdzie.

     

    Szkoda że tak to wszystko wyszło, jednak doświadczenia bezcenne i zabawa przednia. 

  3. Inaczej, jak masz małą tarczę z przodu, to nie warto ustawiać mając najmniejszą z tyłu - bo mamy przekos i tak nie jeździmy ;) 

    Rozumiem że nie zawsze wchodzi z przodu na wyższą tarczę: z 1 na 2 i z 2 na 3

    jeśli linka jest przykręcona do przerzutki to spróbuj zwyczajnie naciągnąć ją, kręcąc baryłką w lewo.

    Jak nie jest przykręcona;

    1. wkręć maksymalnie baryłkę - w prawo - a następnie odkręć o te 2 czy 3 obroty.

    2. przymocuj linkę do przerzutki - tak aby była napiętą

    3. myślę że z TYŁU warto wrzucić "środkową" tarczę, i sprawdzić jak przednia przerzutka działa w takim ustawieniu

    4. Jak nie wrzuca nada - naciągnąć linę przy pomocy baryłki - kręcimy w lewo

    5. Jeśli z 1 na 2 wchodzi jak należy a z 2 na 3 nie to wtedy luzujemy śrubę H (na bank H bo sprawdziłem u Zinna) 

    6. Powinno banglać.

    7. Sprawdź jeszcze przy działa przy pozostałych kombinacjach - inne biegi z tyłu. Chyba warto dodać że na przekosach nie musi działać idealnie.

  4. Czy baryłka w Altusach nie jest na stałe związana z obudowa manetki? Zakonczona jest ząbkami, które "zatrybiają" ząbki w mechaniźmie? Stanowi niezależną część? Zdziwiło mnie to troche dzisiaj... albo coś z moją manetką nie halo? I jeszcze pytanie... Jak zaczynam regulację śrubą "low" to śruba "high" ma byc wkęcona na maksa lub wykręcona, czy nie ma to znaczenia dla dalszej regulacji? Czyli tak - ustawienia pozycji przerzutki względem korby po pierwsze. A potem? Zrzucenie na "jedynkę", ustawienie odpowiednie "low" i naciągnięcie linki? Wtedy manetka na maksa wkęcona czy tak ze dwa obroty wykręcona i naciągnięcie linki? Potem już tylko na "zewnętrzne" ustawienie i śrubka "high"? Dobrze myślę?

     

    środek nocy, czytam, i czuję się jakbyś opisywał językiem fizyko-chemicznym proces rozszczepiania atomu :D 

     

    Odniosę się do tego co do mnie dociera.

    Czy baryłka w Altusach nie jest na stałe związana z obudowa manetki?

    Tak

    Zakonczona jest ząbkami, które "zatrybiają" ząbki w mechaniźmie?

    Tak

    Stanowi niezależną część?

    Owszem

     

    A na serio, jak zaczynasz regulację - warto śrubę dać "w połowie drogi" czy tam te 3 pełne obroty od minimum

    patrzysz jak działa. I w zależności czy prowadnik ma problem z wrzuceniem wyżej czy niżej - luzujesz albo podciągasz linkę, jak nie ma efektu i dalej nie wchodzi wyżej to kręcisz odpowiednią śrubę - w lewo, a która jest tą odpowiednią - czy high czy low, tego ci nie powiem bo ni cholery nie mogę zapamiętać która jest która, robię to zwykle metodą radzieckiego uczonego Macajewa :D

     

    Nie wiem czy pomogę, ale jak już napisałem to wyślę.

  5. "Napisano dziś, 11:25" - kurczę u mnie dopiero 11:19 :D

     

    Cuby fajne wizualnie bo wewn. prowadzenie pancerzy,

    jak patrzę na osprzęt, to wydaje mi się że Kross wychodzi najlepiej bo osprzęt z w miarę równych półek, ale za to najcięższy z podanych.

    Kellys chyba najsłabiej wypada...

    Evado i cross pro mają ten sam amor - zdaję się powietrzny? 

    kellys i cube pro też chyba maja takie same - olejowe 

     

    Zdecydowałbym się na Krossa Evado.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...