Terenominator

Czyli nie występuje tu problem "zmiany twardego przełożenia na miękkie pod obciążeniem" ?

W dniu 19.01.2024 o 10:06, liftlodz napisał(a):

Zmiana przełożenia podczas normalnej jazdy normalnie zmieniasz bieg nie przestając pedałować, najlepiej w momencie kiedy korba przechodzi przez skrajne górne położenie, jeśli ciśniesz to na moment trzeba odpuścić, ale to nie znaczy że masz przestać pedałować.

Chciałem dopytać o kwestię użytkowania piasty by mnie pewność, że dobrze rozumiem.

Jedną z wad przerzutek jest dla mnie niemożność zmiany twardego przełożenia na miękkie pod obciążeniem, np. zatrzymując się na czerwonym świetle.

A jak to wygląda w przypadku Rohloffa ?

Jest jeszcze na rynku skrzynia Pinion - ktoś używa takiej ? Oczywiście w MTB (dokładne pytanie w pierwszym poście).

Cześć @liftlodz

chciałem się popytać jeszcze o Rohloffa. Jak wygląda zmiana przełożenia ? Tzn. chodzi mi o poprawną kolejność. Czy to jest tak, że jadę, przestaje pedałować na chwilę, przekręcam manetkę i kręcę dalej ? Bo raczej nie ma tu jak w aucie sprzęgła 😛

Jak się jeździ po asfalcie bo czytam, że przekładnia ma spore straty. A jak w terenie to jest odczuwalne ?

Pojawił się super rower ale nieco za duży 😞 Pomijam sporą cenę dla mnie.

https://www.olx.pl/d/oferta/gary-fisher-ferrous-29-rohloff-gravel-adventure-CID767-IDYegUA.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=0

To wychodzi na to, że trzeba poszukać używanego.

Jedyny nie drogi, sensowny i z Rohloff jaki znalazłem to ten: https://allegro.pl/oferta/storck-adventure-team-rockshox-fox-dt-swiss-rohloff-47cm-14610212692

Tylko mam do niego 500 km ... Wysyłka to chyba spore ryzyko ?

10 minut temu, liftlodz napisał(a):

2 godziny temu, Terenominator napisał(a):

Właśnie martwię się czy jeśli będzie duże przełożenie nie zmieli trybów w przekładni. I nie mam na myśl, że będę cisnął na pedały bo chciał bym tak dobrać zębatki zewnętrzne by móc lekko kręcić korbą nawet pod duże górki czy grząski teren. Może na przód dał bym przerzutkę by mieć przełożenie "terenowe" i "szosowe" jak w terenówkach.

Poza tym nie potrzebujesz terenowego przełożenia, Rohloff ma zakres przełożeń 520%, czyli przy tej samej kadencji jedziesz 5 km/h lub 47.

Nie chodzi o prędkość (starczy jak pojadę 15-20km/h po prostej). Potrzebuję takiego przełożenia by przy ruszaniu z miejsca pod górkę nie musiał naciskać na pedał jak głupi.

Trafił mi się za darmo złom górski - koło 26", opona 2", zębatki 30-24 (tył-przód) i choć jechało się dość lekko (dziś po śniegu) to nadal za ciężko.

Głownie chce uzyskać informację/opinię o wytrzymałości.

Właśnie martwię się czy jeśli będzie duże przełożenie nie zmieli trybów w przekładni. I nie mam na myśl, że będę cisnął na pedały bo chciał bym tak dobrać zębatki zewnętrzne by móc lekko kręcić korbą nawet pod duże górki czy grząski teren. Może na przód dał bym przerzutkę by mieć przełożenie "terenowe" i "szosowe" jak w terenówkach.

A jaka szerokość opony ? Próbowałeś "przycisnąć" pedał jak stanąłeś np. pod górkę/dołku ? Jakieś niepokojące dźwięki ? Dużo razy cisnąłeś ?

Czy będę chciał pasek czy łańcuch to późniejsze dywagacje.

EDIT: Jeżdżę cały rok więc śnieg czy błoto to norma będzie dla napędu.

Witam,

chciałem zapytać czy przekładania planetarna da radę w rowerze terenowym ? Mam na myśli czy pod dużym obciążaniem nie przemielają się tryby ? Z przody dałbym najmniejszą sensowną zębatkę a z tyłu dużą.

Mam tu na myśli przekładnie takie jak Rohloff w docelowym rowerze (bo lepszej nie ma ?) ale pytam też o używany rower (jako tymczasowy na zapewne kilka lat) z Shimano np. Alfine.

A chce takie rozwiązanie bo chciałbym móc zmieniać biegi (przełożenie) w miejscu nie musząc schodzić z roweru.

Pytam bo nic konkretnego nie znalazłem na ten temat.

Mam nieco kilometrów a jedyny rower z Warszawy lub Lublina to w sumie XC Rockrider Race 100S 29". Jest XC120 ale L-ka ?  I w sumie opłaca się wynająć na jeden dzień tylko bo za 3 dni to już 270 zł. Sporo.

Nie zna ktoś czegoś sprawdzonego lokalnie ?

Hej,

dwie minuty jazdy przed sklepem to zdecydowanie za mało by wiedzieć czy dany rower albo chociaż dany typ roweru jest tym właściwym.

Może ktoś z okolic Dęblina dał by się przejechać w terenie rowerem MTB lub zna jakąś opcje w okolicy by wynająć rower ? Bo to chyba jedyna opcja by podjąć jak najlepiej decyzje zakupową. Może być też fatbike.

2 minuty temu, Veriv napisał(a):

Niby jeżdżenie rowerem to prosta sprawa ale w praktyce nie. Jeśli masz problem by ruszyć inaczej niż odpychając się nogą(sposób godny naszych babć na rowerach typu ural) to dobrze byłoby poćwiczyć równowagę. To się zwróci po wielokroć. Chcesz zainwestować dość poważne pieniądze, warto też zainwestować czas.

Proszę czytać uważnie. Ruszam normalnie jak każdy (chyba) ale w tamtym wpisie wspominam o wyjątku (moja nietypowa jazda) gdzie rozpoczęcie jazdy (często to ruch do przodu o 30-90 cm i znów dziura) jest inne.

11 minut temu, Pepe75 napisał(a):

Jak nic Kona z mykmykiem się sprawdzi - na postoju opuścisz siodełko i będzie lux

Tzn. chodzi o KONA HONZO 2022 M/17" ?

https://bybikes.pl/pl/p/Rower-KONA-HONZO-2022-M17-/8155

Musze zapytać - czym różnic się od XC120 ? Do sklepu w Wawie mam "dość "blisko (100 km) , w sumie mogę podjechać.

17 minut temu, Greg29 napisał(a):

Naprawdę nie rozumiem co ludzie mają z tym podpieraniem się nogą siedząc na siodełku. Albo chcesz się podpierać i obniżasz odpowiednio siodełko albo chcesz efektywnie pedałować i odpowiednio je ustawiasz. Nawet przy odpowiednim ustawieniu siodełka do efektywnego pedałowania można podeprzeć się czubkami palców

Tak jak pisałem w pierwszym poście - jeżdżę nietypowo. Ja chce siedząc na rowerze ruszyć z miejsca, bez "pchnięcia" roweru do przodu. Czyli np. jadę po łące, wjeżdżam w dół, staje bo nie dałem rady lub przestraszyłem się wywrotki i teraz chce ruszyć z miejsca siedzą na rowerze. To mi sprawia frajdę - co ja na to poradzę ?

Czyli z tym podparciem jest "problem" ?

Jeszcze się zastanawiam, co wyjdzie lepiej finansowo/przyszłościowo - XC120 (4,8k zł) czy EXPL700 (5,6k zł) ? Z tego co rozumiem to co dostanę ze sklepu wystarczy na najbliższe miesiące/lata ? Potem trzeba by wymienić hamulce w XC ? W sumie bym wolał EXPL ale znów nie wiem co z tymi kołami (rozmiar/lepkość na asfalcie przy 2,6"). Musze się doktoryzować. 

@Pepe75 odpisze tu bo to dotyczy tego tematu a nie XC120 jako takiego. Czyli we współczesnym MTB nie podeprę się noga siedząc na siodełku ? W tym EXPL 700 27,5" też (bo mniejsze koła) ? Pytam o to bo przy mojej jeździe to by się jednak przydało ....

Masz tego Rockridera 540 EXPL - jesteś ciut wyższy ale jak z tym podparciem jest i jaką pozycję masz ?

PS. Zdjęcie z neta - stary ale jary wszędołaz

Hej,

mam 172 cm, przekrok 77 cm i gdy siadałem na M-kę w sklepie najbardziej co mi przeszkadzało to to, że ledwo mogę podeprzeć się nogą siedząc na rowerze. S-ka nie będzie za mała ?

I czy rama ciut za mała czy ciut za duża sprzyja rekreacyjnej pozycji na XC ?

3 minuty temu, Pepe75 napisał(a):

tarcze hamulcowe.

Zapomniałem o tym.

Może jednak zadzwonię jutro i podjadę do sklepu i siądę na XC o ile będzie można zrobić jakieś testy (ale chyba do lasu to nie dadzą ?).

Może nie pisałem jeszcze - Rockrider 540 EXPL raczej odpada. Od razu trzeba wymienić kasetę i przerzutkę. Hamulce i prawie od razu amor.

Ciężki w jeździe będzie raczej właśnie on - zębatki 30-46 vs w innych 30-51 lub 22-46 w dwurzędowych.

Na tą obręcz wejdzie opona od 2" do 3,5" więc zakres jest dobry. Od łatwych tras po najtrudniejsze (ciekawe czy dadzą radę na torfowisku).

Ogólnie rower wydaje się ok tylko znów te koła ... Nie wiem czy 27,5" będą dobre. Zastanawiam jaki był by koszt zakupu 29" - opony 200-300 zł a obręcze ? Mogę doktoryzować się w necie przez 2 dni ale może ktoś podpowie tak na szybko. 

27,5" były by w ciężki teren a 29"x2,1" na przejażdżkę z kolegami. Jest to jakieś rozwiązanie by nie kupować dwóch rowerów.

PS. Właśnie sobie oglądam tematycznie https://fb.watch/mk-Fu6P_SV/

29 minut temu, Pepe75 napisał(a):

Na grubo i czołgowo - opony 27.5x2.6 + recon gold + hamulce mt500 https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-turystyczny-rockrider-expl-700-27-5/_/R-p-332129?mc=8642421

Wygląda nieźle. Nie znam się właśnie na sztywnych osiach - one je ma dwie ? Opona 2,6" - mniam mniam ?  Koła są zamienne 27,5"/29" ? Nie wiem w sumie jak to z nimi jest. Które lepsze do terenu. Nie ma znaczenia średnica a tylko szerokość jak chodzi o "siadanie" roweru (np. piach) ?

Co mu brakuje ? To rower na lata  ?

Przed chwilą zrobiłem małą przejażdżkę - test z pochylonym mostkiem, nieco wyżej ustawionym siodełkiem (z zachowaniem lekko zgiętego kolana) i nie wiem na ile to efekt placebo a ile realnej zmiany ale szybciej się jechało ? Na razie zostawię to ustawienie.

2 godziny temu, krix napisał(a):

[mention=11628]Terenominator[/mention] Dorzucę kilka swoich myśli, to jest rozważanie teoretyczne ( na podstawie lektury Forum):
1. Jak kupisz za dobry amortyzator (SID,Fox) to masz drozszy serwis i nie dokońca, o ile rozumiem, jesteś w stanie sam serwisować
2. Jak kupisz Recon Gold albo Reba, to sam przeserwisujesz, ale w mocnym terenie nie będzie tak super wybierał
3. Byłem przez chwilę włascicielem karbonowego HT, który ważył 10 kg. To jest naprawdę ogromna różnica
4. Napęd 2x może być tańszy w serwisie i lepszy (ale o tym już mówiliśmy).
5. Jeździlem tez ostatnio na Radon Scart Light 10 mojej żony (rozmiar M) - to jest bardzo dobry cross, 3x, niesie i jedzie się szybko. W lesie i w terenie czuć, że niedomaga, chociaż ma dobry amor. Opona to maksymalnie 1,75
6. Temat sztywnych osi i QR - [mention=472]jajacek[/mention] może być tak, że są QR i QR. W moim złomiastym trekkingu mam szybkozamykacz i rama z tyłu jest tak skonstruowana, że tylne koło mogę ustawić rzeczywiście w dowolnym położeniu, czyli prosto lub bardziej lub mniej krzywo, natomiast tam mam hamulce v-brake. Natomiast amor Paragon Gold w wersji z szybko zamykaczem 9 mm jest tak skonstruowany że koło wstawisz tylko w jedno położenie, ma po prostu takie wgłębienia Gdzie wchodzi szybko zamykacz. Podobnie rama Radon Scart Light z tyłu podobnie jest skonstruowana, choć to wgłębienie, to miejsce gdzie ma wejść szybkozamykacz nie jest już takie wyraźne jak w amortyzatorze. Może być więc tak że w "nowoczesnych" ramach z szybkozamykaczem łatwiej je trzymać ciągle tą samą pozycję. A dlaczego musimy koło wypinać i nie wystarczy raz dobrze ustawić? Chociażby sytuacja wymiany dętki. Oczywiście sztywne osie są lepsze. Z tym nie dyskutuję. Chodzi mi o to, że może obecnie te QR sa mniej beznadziejne. Ciekawe, jak w Cube Attention/Analog/Aim. [mention=3645]Bonnum[/mention] jak to jest?

1.2. Tego typu sprawy będą "problemem" za jakiś czas. Mam znajomego, którego mogę trochę dręczyć pytaniami ("jak dbać o rower") i nie omieszkać z tego korzystać.

3. Tylko nie ma takich rowerów z dobrymi podzespołami (nawet jeśli spróbuje przyzwyczaić się do pochylonej pozycji) ?

6. Mam w crossie szybkozamykacze i z ustawienie koła nie mam najmniejszego problemu. Nie dam sobie teraz uciąć ręki ale ustawia się chyba za każdym tak samo. Tylko ja mam V-Brake a jak to wygląda w zaciskach to nie wiem.

Godzinę temu, Pepe75 napisał(a):

Jeżeli Kona się Tobie nie podoba to nie ma sensu kupować - rower ma cieszyć i masz mieć banana na twarzy jak go widzisz ? Super duper części to nie wszystko.

Po prostu nie ma tego czegoś w wyglądzie. Problem tylko, że wiem co innego mógłbym kupić. Rowery, które ja linkuje to oczywiście te, które mi się podobają. Rockridery też jakieś super nie są po tym wzg..

Nie wiem w końcu czy mam wrzucać swoje propozycje, czy Wy wrzucucie czy kupić piewrwszy lepszy ładneijszy ? Tak kupiłem crossa, oczami (bo ładny jak był "goły").

NS BIKES ECCENTRIC ALU

https://rower-sport.pl/pl/p/NS-BIKES-ECCENTRIC-ALU-2022-Black/8914#galleryName=productGallery,imageNumber=1

Przepraszam, że znów ... ale zajrzałem jeszcze na stronę sklepu z mojej okolicy (40km), który ma dobre opinie (bo najbliższe miasta to sklepy-bazary, są dla mnie spalone) i jest dostępny MTB ROMET MUSTANG M8 2023 za 5300 zł i na moje nieznające się oko ma tej samej klasy podzespoły co Kona Honzo za 5k zł ale chciałem jeszcze to potwierdzić tu na forum. Co prawda dokładam 300 zł ale mogę się przymierzyć, może jakiś rabat dostać, dokupić co trzeba pasujące (czytaj np. bagażnik). 

Nie bijcie, że pytam. W okolicy chyba już nic innego nie znajdę więc jak ten Romet jest zły to zamówię Kone i tyle.

https://bybikes.pl/pl/p/Rower-KONA-HONZO-2022-M17-/8155

https://prorowery.pl/pl/p/Rower-Gorski-MTB-ROMET-MUSTANG-M8-2023/998701 (sklep w Puławach)

43 minuty temu, jajacek napisał(a):

Natomiast przegladając rowery, sugeruję odrzucić rowery karbonowe, mimo że taki posiadam.

Poczytałem o karbonie jakiś czas temu i jak teraz szukam roweru to nawet nie biorę go pod uwagę.

Wybaczcie, że marudzę ale wybór jest ogromny i ciężko coś wybrać. Gdzie pytać o konkretne modele jak nie na forum ?

Wierzę, że Konę warto kupić ale jeśli jest inny rower za podobną cenę, też dobry a po prostu ładny ?

Jeśli nie to biorę Konę (tylko czy droższą czy tańszą - zakładać temat ? ? ) i koniec tematu.

Jak nie przypasuje pozycja mogę wymienić mostek i kierownicę ?  I jeszcze ważne - ktoś ma taką Konę i może sprawdzić jaka opona z tyłu wejdzie ?

14 godzin temu, Greg29 napisał(a):

No i przecież odpowiadali koledzy i pisali, że ten ma to albo nie ma tamtego, że warto albo nie. Dostałeś nawet sprawdzone propozycje jak ten Expl 540 a mimo to co chwilę linkujesz coraz to większy wynalazek. Teraz linkowany NS Bikes to rower trailowy, w góry. Do zwykłej, bardziej rekreacyjnej jazdy kup Expl 540, jak napis na ramie Ci nie pasuje to Meridę 500 Lite. Nikt Ci nie napisze ile masz wydać na rower ale koledzy napisali ile kosztuje przyzwoite minimum i podali Ci nawet jak te przyzwoite minimum się nazywa

Dostałem propozycję lepszego i gorszego roweru. Lepszy (Kona) jest po prostu brzydki a gorszy jest ... gorszy (tzn. pół roweru do wymiany na dzień dobry - kaseta, przerzutki, hamulce). Lepszy wydaje się już XC100 bo do wymiany tylko hamulce.

Dlatego podaje swoje propozycje by znów nie pisano mi, że nie chce mi się samemu szukać ...Jak szukam źle, jak odpadają wasze propozycje ze wzg. na wygląd to też źle. A rower musi się podobać ...

Zapytał bym o Canyon Exceed CF 5 (bo mi się podoba, ogólnie Canyon mi sie podoba a części ma chyba dobre teraz za 6800 zł) ale to nie ma sensu chyba. Musze zaryzykować, że podzespoły ma dobre ...

EDIT: jednak nie, to jakieś duże rowery i jeszcze wydłużone ramy ..

Myślałem, że na forum może zapytać osoba nie znająca się na osprzęcie i dostać podpowiedzieć/radę czy warto dany model kupić.

Rozumiem co piszecie - sztywne osie, dobry amor itd. ale nie wiem czy dany model ma to. Po za tym mogę się pomylić czy dana rama jest bardziej czy mniej XC.

Ten (ta?) Kona jest może dobra ale ważne jest też chyba by rower się podobał ? A tak średnio ładny jest.

Dziś znalazłem np.

https://rower-sport.pl/pl/p/NS-BIKES-ECCENTRIC-ALU-2022-Black/8914

9 godzin temu, liverpoolczyk02 napisał(a):

Szczerze podziwiam zapał do jazdy, oraz fakt, że na crossie jeździsz po gęstym lesie, między drzewami, po ściółce, liściach, korzeniach i szyszkach.

Nie robię tego jakoś bardzo często ale nie stać mnie na zakup dwóch rowerów. Roweru do takich celów i do lekkiego terenu.

Ogólnie lżejsze drogi zwiedziłem w okolicy. Zostały te trudne. A po za tym, chodzę na grzyby, jagody i czasem z miejscówki na miejscówkę transportuje się rowerem (czyli jadę przed siebie, tylko drzewa omijam ? ).

22 minuty temu, Pepe75 napisał(a):

a cena jest na dalszym planie. 

I tak jest. Jak napisałem - "Napiszcie po prostu ile trzeba rozsądnie wydać a ja napisze czy to jeszcze przełknę. " A 7k będzie ciężko. To nie jest mało dla mnie.  Teraz idę z biednym crossem na mikrowycieczkę przemyśleć czy mogę pozwolić sobie na taki wydatek.

PS. Im bliżej zakupu tym lepiej sobie daje radę cross w terenie ? Czuję, że chce go wymienić na lepszy model ? Ale ogólnie go zostawię do jazdy na asfalt i szuter. Tylko opony chyba wymienię.