Skocz do zawartości

HSM

Użytkownicy
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia HSM

Forumowicz

Forumowicz (2/4)

  1. https://www.decathlon.pl/p/rower-podrozny-riverside-touring-520/_/R-p-332407 Rower ma solidną ramę, którą Decathlon stosuje też modelach droższych (Touring 900, 920) o deklarowanej nośności 170 kg pod sztywne osie. W dodatku jest objęta dożywotnią gwarancją, a Decathlon nie robi problemów z obsługą posprzedażową... W komplecie masz solidny i projektowany pod tę ramę bagażnik na tył o nośności 40 kg. Koła jak to koła (które zazwyczaj są w rowerach słabe - nawet w wielkich markach, za duże pieniądze) tutaj też będą wytrzymałe, 36-szprychowe. Do tego hydrauliczne hamulce, napęd 1x11 (wprawdzie Microshift, ale napęd jak to napęd - po zużyciu zawsze można zmienić na coś innego), oświetlenie z dynama w piaście Deore, stopka, błotniki. Czego chcieć więcej, do jazdy z dzieckiem po asfalcie, parkach...? Rower jest nieco ciężkawy, ale zważywszy na pełne wyposażenie i możliwości udźwigu, nie jest przesadnie ciężki. Zresztą można z czasem część tej masy uszczknąć, bo same pancerne (taki drutowany turystyczny standard z jakąś wkładką antyprzebiciową) opony tam chyba ważą ponad 1 kg jedna... Jeśli pytasz, po co taki... to odpowiedź jest prosta. Ty ważysz 130+. Dodaj dziecko, coś z bagażu, a przecież limit 170 jest liczony wg wzoru: waga roweru + rowerzysty + bagażu i zabranych akcesoriów. Siodełko jak tyłek, to rzecz indywidualna.. W tym Riversidzie producent pisze: "ergonomiczne siodło" - sygnowane B'twin. Wygląda raczej jak kanapa, ale ma tę zaletę, że jak każde siodło możesz je swobodnie wymienić pod własne gusta.
  2. Dowolny łańcuch opisywany przez KMC jako "1 narrow" czyli właśnie 1/2" x 3/32 " będzie spełniał warunki (K1 narrow, Z1 narrow, B1 narrow itp). Prawdę mówiąc, to nawet nie wiem, czym ten K1N różni się od K1 albo Z1... chyba łańcuchy serii K mają rodowód bmxowy i specyficzny kształt (stad też są sprzedawane w krótszych odcinkach 96-100 ogniw), a te serii Z to takie jednorzędowe ogólnego zastosowania. Najtańsze i pewnie bardziej tandetne są chyba serie S i B.. Spinka się nada do założenia i spięcia łańcucha, ale żeby skrócić go do 60 ogniw, to będziesz potrzebował jednak jakiegoś skuwacza/rozkuwacza - czegoś, żeby w odpowiednim miejscu wypchnąć pin i z łańcucha 100-112 ogniw zrobić te 60. Jak nie masz nic takiego w domu, to w dowolnym serwisie zrobią Ci to na miejscu. Tylko dobrze policz ogniwa, pamiętając że spinka to jedno ognowo więcej. Można założyć, że w tej odpowiedzi od Wooma chodzi o całość łańcucha, więc to byłoby 59 ogniw normalnych (zewnętrznych) + spinka. Zresztą najłatwiej będzie, jak weźmiesz rower i sam policzysz w dotychczasowym łańcuchu...
  3. @dragonek możesz oczywiście bawić się w używanie starego łańcucha z Kellysa, jak jest odpowiedni (choć pewnie będzie za krótki, bo rozumiem, że to jeszcze mniejszy rowerek z 16" kołami), ale w sumie to łańcuchy nie są jakieś drogie i nawet jak szarpniesz się na jakiś niklowany/powlekany o zwiększonej odporności na korozję jak np. łańcuchy z powłoką EPT od KMC (np. Z1 Wide EPT / Z1 Narrow EPT) to też nie zbankrutujesz... a kupując jakiś zestaw pudełkowy od razu masz spinkę w komplecie i nie bawisz się w zakuwanie łańcucha pinami. Przyszła mi jeszcze do głowy jedna rzecz, która może być dla "świeżego" użytkownika/domowego mechanika napędu single speed sporym zaskoczeniem. W napędach bez przerzutki (gdzie nie ma ciągle napinającej łańcuch sprężyny) łatwo widoczne i wyczuwalne przy majstrowaniu z łańcuchem jest zjawisko nierównomiernego napięcia. Po prostu w wybranym położeniu korby łańcuch jest napięty najmocniej, a w innym jest napięty najmniej. Coś jak tym filmiku z reddita: https://www.reddit.com/r/bikewrench/comments/12nm64c/woom_2_different_chain_tension_in_1_rotation/ Jest to niestety powszechna przypadłość w pracy z napędami jednobiegowymi i bierze się z dwóch rzeczy: -nieidealnie okrągłych zębatek - nawet torowe blaty za grube pieniądze nie są idealne, a co dopiero mówić o tanich komponentach do dziecięcych rowerków, a dodatku zużywające się blaty i tylne zębatki w takich sytuacjach nie zużywają się jednolicie (zęby wycierają się nierówno), co powoduje, że oplatający je łańcuch przestaje być prowadzony po równym okręgu, a zaczyna po elipsie, więc wraz z obrotem korby zmienia się odległość miedzy najdalej położonymi ząbkami blatu i zębatki tylnej; -to może też wynikać z nierównoległości płaszczyzny blatu oraz płaszczyzny zębatki tylnej i to wcale nie z powodu zwichrowania blatu, czy jego tandetnego wykonania. Po prostu blat może być nierówno zamocowany na korbie, a dodatkowo tylne koło (więc i tylna zębatka) nierównolegle do płaszczyzny blatu (to drugie niemal zawsze). Dla Ciebie w związku z powyższym istotne są dwie informacje: 1. Ustawiając napięcie łańcucha, nie możesz tego robić w najluźniejszym położeniu korby, bo w ekstremalnym przypadku (jeśli za bardzo tam napniesz łańcuch) po pokręceniu korbą i dojściu do tego "najciaśniejszego" punktu nie da się dalej kręcić pedałami, albo będzie to wymagało za dużo siły. Dlatego zaleca się napinać łańcuch w położeniu "najciaśniejszym" i robić to tak, by nie było nadmiernego oporu, ale też bez luzu (bo ten luz i tak się zwiększy po przekręceniu w położenie "luźne"). 2. Przy bardzo zużytych zębatkach albo nierównoległym osadzeniu blatu i tylnej zębatki (duża różnica między położeniem "ciasnym" a "luźnym") może być problem z sensownym naciągiem łańcucha, a w przypadku roweru z osłoną łańcucha (jak w Woomach właśnie), gdzie odległość między łańcuchem a jakimś elementem, o który ten łańcuch może się obijać, pozostawia mały "margines błędu", może w ogóle nie pozwolić na wyeliminowanie tego obijania/ocierania.
  4. Oj Panowie, chyba żaden z Was nie bawił się dorosłym single speedem lub ostrym kołem, bo inaczej ten naciąg łańcucha w Woomie od razu byłby dla Was znajomy 🙂 Żeby była jasność - nie mam żadnego Wooma (widuję je tylko w parku, jak na rodzinnych spacerach pomykają nimi dzieciaki, a że rowery są charakterystyczne - medal temu gościowi od marketingu - to z daleka widać, że Woom). Natomiast na tych filmach instruktażowych wszystko jest jasne i znajome: Co do zasady w tego typu przesuwnych hakach tak naprawdę liczy się tylko dokręcenie śrub (1 na zdj.) unieruchamiających element mocujący oś. Dlatego zazwyczaj są dwie, bo siły, które tam się pojawiają są spore i przy jednej śrubie byłoby trudno na tyle mocno ją dokręcić, by na 100% unieruchomić dropout, a za słabe dokręcenie spowoduje przy nacisku na pedały i napięciu łańcucha przesunięcie osi i koła w stronę suportu (zazwyczaj puszcza jedna strona i koło wówczas wędruje po skosie, blokując się o widełki). Śruba regulacyjna 2 nie jest tam po to, by przyjmować jakieś znaczne siły i nie należy jej traktować jako części mechanizmu mocowania osi koła. Równie dobrze mogłoby jej tam nie być, a sam mechanizm naciągu, by w niczym nie ucierpiał. Natomiast jest tam przede wszystkim dla łatwego naciągu z zachowaniem równoległości koła do linii jazdy. Można naciągać łańcuch (przesuwać koło do tyłu) na oko, na wyczucie, ale można też starać się wykorzystać do tego te śruby, równomiernie wkręcając je w otwór tym samym wypychając dropout do tyłu jednakowo po obu stronach. Dlatego na filmie mówią, żeby jednakowo wkręcić tę śrubę z obydwu stron. Przy czym trzeba mieć na uwadze, że: -to jest naprawdę niewielka śruba (hex 2,5 ?), więc jest naprawdę delikatna jak i gwint w ramie. dlatego nie należy wykonywać tej regulacji z jakimkolwiek oporem ze strony śrub nr 1. Przy regulacji dropout ma luźno chodzić - ślizgać się po prowadnicy. -z powodów jak wyżej trudno traktować tę śrubę jako główne zabezpieczenie przed przesuwaniem osi koła w trakcie użytkowania. To, że w razie potrzeby przyjmie ona na siebie nacisk ciągniętego łańcuchem dropoutu nie znaczy, że nie może to się skończyć jej zgnieceniem, uszkodzeniem gwintu. Dlatego po regulacji trzeba się upewnić, że koło trzymają dobrze dokręcone śruby nr 1 a nie te niewielkie nr 2. Inna sprawa, że z tego co widzę, to z tymi śrubami nr 1 też nie można za bardzo przesadzać, bo pewnie używając zbyt dużego momentu w trakcie ich dokręcania (hex 4?) da się obrobić gniazdo i będzie problem. Sam naciąg łańcucha jest banalny i oczywiście polega na odpowiednim przesunięciu do tyłu dropoutów po obu stronach w rowkach regulacyjnych tak, by łańcuch nie spadał, nie obijał się, ale jednocześnie nie był napięty niczym struna fortepianowa... W dorosłych rowerach można mierzyć/patrzyć na ile da się go odciągnąć w górę i w dół na środku widełek. W tym Woomie są oczywiście króciutkie dziecięce chainstaye, więc nie ma co stosować tej metody. Dlatego łańcuch należy napinać do momentu, w którym w trakcie ruchu korbą nie czuć jeszcze nadmiernego oporu wynikający właśnie z nadmiernego napięcia łańcucha. Stan napięcia łatwiej ocenić, jeśli nie ma osłony, ale to by wymagało dodatkowych prac w rodzaju - przed napięciem łańcucha zdjąć osłonę, a potem ją ponownie zamontować. Druga sprawa, to widzę, że w tym Woomie zakres regulacji (przesunięcia dropoutów) nie jest jakiś znaczny (wygląda na niecały centymentr). Jeżeli @dragonek przesunąłeś dropouty maksymalnie do tyłu (punkt B), a łańcuch dalej jest luźny to są tylko dwie możliwości: 1. zamontowano za długi łańcuch (raczej mało prawdopodobne i możliwe wyłącznie w zupełnie nowym rowerze), 2. łańcuch jest najzwyczajniej zużyty (nie piszę wyciągnięty, bo przecież same blaszki się nie wyciągają, tylko wyrabiają tuleje na sworzniach) co efektywnie wydłuża łańcuch. W takiej sytuacji możesz albo usunąć ogniwa (czego nie polecam, bo zużyty łańcuch będzie niszczył blat i tylną zębatkę, a poza tym po takiej operacji łańcuch może być za krótki - zakres regulacji tych dropoutów nie jest wielki), albo po prostu kupić nowy łańcuch i wymienić (nie wiem jakie jednorzędowe łańcuchy stosuje Woom 1/8" czy może 3/32") @dragonek Zwróć też uwagę, że w tym filmie od Wooma z napinaniem łańcucha jest mowa, że nawet dobrze napięty łańcuch może uderzać w osłonę. Ja rozumiem to tak, że każda regulacja położenia tylnego koła, zmiana łańcucha, jego ponowne napięcie powodują pewne niedostosowanie położenia tej osłony, więc w sumie także jej położenie trzeba dopasować.
  5. HSM

    Alan Carbonio 303

    Żeby tylko w tym autobusie jechał dentysta-protetyk..., ale generalnie rozumiem ideę 🙂
  6. HSM

    Alan Carbonio 303

    Piękna rzecz do podziwiania, ale raczej bałbym się tym jeździć. Technologia łączenia rur karbonowych z aluminiowymi mufami początku lat 90. to nie było coś dopracowanego w ostatnim szczególe i nic dziwnego, że umarło śmiercią naturalną. Zresztą echa tamtej epoki kładą się cieniem nawet na współczesnych pogrobowcach tego pomysłu. Ci, którzy robią obecnie takie ramy (głównie dla wyróżnienia się z tłumu jednakowych rowerów zalewających rynek), bez względu na zapewnienia, jak to technologia klejenia, zapobiegania korozji galwanicznej poszła do przodu i tak muszą liczyć się, że potencjalni klienci będą z tyłu głowy mieli: "ale czy to naprawdę bezpieczne?".
  7. Lampki Treka/Bontragera (poza najdroższą przednią Commuter Pro RT) w kwestii złącza ładowania są mocno zacofane. Być może kiedyś je uaktualnią, ale póki co mają to nieszczęsne micro USB... Karoo chyba ogrania łączność z lampkami po Ant+, więc powinien działać także z Flare RT, a to ze czasem zdarzają się problemy (tak na szybko przejrzany internet), to raczej kwestia złożoności tego profilu Ant+. Uzytkownicy potrafią się skarżyć na problemy zarówno z różnymi lampkami bontragera, ale i radarami varia od garmina - np. https://support.hammerhead.io/hc/en-us/community/posts/1260802068630-ANT-Lights-Problem-Experience
  8. Do tych szerokości montażowych 68/73 chyba dochodzi się przy pomocy tych podkładek właśnie wsuwanych na oś między miski, razem z tuleją - jak tu https://www.youtube.com/watch?v=n_jHF3rLJlI Po co? Nie wiem. Świat BMXa i podobnych jest dla mnie wielką zagadką...
  9. Kolega @mike21 mnie ubiegł, ale to dobrze, bo ma większą wiedzę niż ja... W wątku padło trochę podpowiedzi i propozycji, które - moim skromnym zdaniem - go zagmatwały. Skoro w tym eskerze jest korba nie-shimano i suport nie-shimano, to pokazywanie zdjęć innych rowerów z suportem shimano i taką też korbą, celem ustalenia, czy tam są jakieś podkładki, nie ma zbyt wiele sensu. Bo przecież to zależy wyłącznie od tego, jak długa jest oś korby i jak szeroko rozstawione są zewnętrzne powierzchnie łożysk po zamontowaniu suportu - a to z kolei zależy nie tylko od standardowej szerokości mufy, ale też od rozmiaru tych wkręcanych misek. Próbowałem znaleźć jakieś informacje na stronie tego Prowheela, ale widać, ze to producent pełną gębą, bo żadnych instrukcji montażu dla korby ani suportu nie podaje, żadnych diagramów, a specyfikacja zawiera jedynie tę niepokojącą linię łańcucha 51 mm. Coś czułem, że ta korba jest na swój sposób "wyjątkowa"... choć opisana po prostu jako "grawelowa". A pomysł z podłożeniem odpowiedniej ilości (grubości) podkładek po lewej stronie, ale pod miskę - zamiast tego dystansu między miską a korbą - jest sensowny, skoro dystans może tylko poprawić zbieranie syfu w tym miejscu... Tylko, że być może nie zrobiono tego sensownie, bo gwinty misek nie są wystarczająco szerokie, żeby coś pod te miski jeszcze pchać... Takie tam gdybanie. Inna sprawa, że to ciekawe - u SRAMa jest (dla aktualnego po tamtej stronie suportu DUB) oficjalna tabelka z rozpisaniem, gdzie i jaką podkładkę dać. Nie pozwala się pomylić. Wystarczy wybrać, czy szosa/grawel, czy mtb, a potem tylko rodzaj i szerokość suportu oraz rodzaj korby. Oczywiście to dotyczy oryginalnych sramowskich suportów, ale daje dobry punkt odniesienia. Jak się chce zastosować nie-sramowski suport, to można coś tam mierzyć, albo wziąc taki, którego producent nie leci sobie w kulki i w ogólnodostępnej instrukcji montażowej także rozpisuje użycie podkładek. Czy w Shimano nie ma takiego dokumentu, który by zbierał np. wszystkie suportu i korby z osią 24 mm i podawał rozmieszczenie ewentualnych podkładek?
  10. To masz odpowiedź. W katalogu archiwalnych modeli Cube https://archiv.cube.eu/pl chyba wszystkie wersje tego modelu mają blaty 38T, więc wsadzenie tam 44T może być kłopotliwe. Nie wiem, czy producent w ogóle przewidział montaż czegoś większego, zwłaszcza, że przeskok na 44T jest spory. Jeżeli tam są korby FSA, to musiała być większa rzeźba, bo znów wg specyfikacji te rowery były z korbami Acid - marka własna komponentów Cube. Do tego blat ze zdjęcia nie jest ani KMC, ani FSA. Oznaczenie EMS05-BHV04-NS-C50 sugeruje blat zupełnie nieznanego mi wcześniej producenta - Samox. Google wypluwa np. coś takiego https://best-bike-parts.de/Samox-Kettenblatt-Bosch-Gen4-direct-Mount-38-Zahn-Narrow-Wide-CL50mm_1?srsltid=AfmBOoq64E2YfWffNCnCkvPctye3ivPobh-zOnNBGxOc745KXB3NLwaf Tylko to blat 38T. Zakładam też, że to C50 na końcu, to właśnie linia łańcucha (50 mm) dla tego konkretnego blatu. Gdzie szukać instrukcji serwisowych, czy montażowych do Boscha, nie mam pojęcia... Linię łańcucha po prostu mierzysz, ale tu masz niepewny blat, więc nie ma co mierzyć. Albo zakładasz na podstawie konstrukcji ramy (tylnych widełek) - po prostu rozmiaru montażowego piast. W sumie wiele się nie pomylisz - 135 mm QR,/142 sztywna oś to standard 49-50 mm, oś 148 to boost 52-53 mm, 157 mm to superboost 55-56 mm. Ale ja się tam mtb nie interesuję, więc mogę pisać głupoty...
  11. To jest rower w oryginalnej specyfikacji? Jaki to model, jaki jest blat? Poza wadą fabryczną ramy (bardzo mało prawdopodobne) widzę co najmniej dwa wytłumaczenia: -ktoś założył za dużą zębatkę, niedostosowaną do tej ramy, -ktoś założył zębatkę z właściwą ilością zębów, ale niedostosowaną do linii łańcucha - np. blaty 38T pod system Boscha widziałem pod linię łańcucha 47,5 mm, 50 mm oraz 52 mm, Inna sprawa, że chyba dla systemów 3. gen. ten wielowypust na osi jest inny niż dla systemów 4. gen. -albo połączenie obydwu - ktoś zamienił małą zębatkę z linią łańcucha np. 55 mm na coś większego, ale nie zauważył, że ten większy blat jest np. w wersji pod mniejszą linię łańcucha. -niewłaściwy montaż - nie wiem, może tam powinny być np. jakieś elementy dystansowe na osi pod blatem, które by odsunęły całość na zewnątrz. Musisz porównać z instrukcjami montażu dla tego systemu. Choć po przejrzeniu kilku filmów na YT z wymiany blatów w tych silnikach, nie wydaje mi się, by było to przyczyną. Tam chyba jednak nie daje się żadnych dystansów, a nawet jak gdzieś jest podkładka, to na pewno nie na tyle gruba, by cokolwiek zmieniła. To może być pomyłka montażu u producenta jak i radosna twórczość użytkownika (większy blat, to będę jeździł szybciej...). W każdym razie obstawiam po prostu niewłaściwy (niedostosowany do roweru) blat...
  12. @Oskarr C'mon to tylko zabawa... co tu mierzyć. Właśnie próby unaukowienia i stechnicyzowania takich absurdalnych pomysłów - jak dla mnie - sprawiłyby, że ten materiał byłby natarczywie nieciekawy... A tak z przymrużeniem oka - może właśnie dlatego nie masz skali Cade Media, tylko 1000 subów - bo kreujesz treści, które nie są rozrywką 🙂 Zmień linię, zaczniesz trzepać kasę 🙂
  13. tak mi się przypomniało: https://youtu.be/jCEU3I6Kw4M?si=B-NUmiXekk8nq8rN
  14. Ale tu są trzy podejścia i tylko jedno uwzględnia fakt, że "świat poszedł dużo do przodu": 1. Masz stary rower na grupie z końca lat 80. i może chciałbyś zachować jego pierwotny wygląd (tak jak to jest możliwe). Wówczas niewiele cię obchodzi "ile świat poszedł do przodu", bo po prostu chcesz takie szimanochy z wąsami wystających pancerzy... Możesz być kolekcjonerem, i wówczas dasz naprawdę grube pieniądze za rzeczy w tzw. new old stock, albo po prostu chcesz mieć lekko zużyte ale wciąż działające klamki i kupujesz jakieś zalegające komuś w szafie klamki za te 20 dolców... 2. Nie zależy Ci na utrzymaniu oryginału, albo po prostu chcesz mieć komponenty nowe, ze sklepu, chociażby po to, żeby ,móc dokupić do nich elementy eksploatacyjne, zużywające się - jak na przykładzie klamek mówimy chociażby o gumowych osłonach (no bo spróbuj znaleźć nowe, czyste, nieprzepocone, niesparciałe gumy do tych BL-1050). A mimo wszystko chciałbyś zachować klimat roweru (klamki z wąsami) albo twoja kierownica ma nieco archaiczne gięcie i najlepiej do niej pasują takie klamki w starym stylu. Wówczas szukasz takich rzeczy jak przywołane przeze mnie Dia Compe i kupujesz np.: 3. Masz gdzieś spójność stylistyczną roweru, nie dbasz o niedostosowanie współczesnych klamek do archaicznie giętej kierownicy, albo wymieniasz ją od razu na współczesną ergonomiczną, kompaktową, więc możesz rzeczywiście "pójść dużo do przodu" i kupić coś naprawdę współczesnego (choć z nutką retro klimatu): albo wypasione karbony o profilowanym chwycie:
  15. Merlin był super źródłem do brexitu. Teraz już niestety nie... Oferta dostępna dla klientów z UE (wysyłana z magazynów na kontynencie) jest zdecydowanie uboższa niż ta dostępna dla klientów na wyspach (wysyłana z własnych magazynów Merlina). Zresztą wystarczy sobie przełączyć opcję dostawy z UK na Poland i na odwrót. To szkoda, bo w Merlinie często były grube przeceny (nawet 60%) na włoskie framesety (są m.in dystrybutorem Williera). A teraz - w aktualnej akcji obniżek - w ogóle nie oferują ram klientom spoza UK. Podobne ceny na grupy (nawet czasem lepsze) ma teraz niemiecki bike-discount https://www.bike-discount.de/en/bike/bike-parts/mountain-bike-parts/mtb-group-sets/ Trzeba tylko wybrać Polskę jako kraj dostawy, żeby od razu liczyło z właściwym VATem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...